RPO rozwiewa wątpliwości ws. tabletki aborcyjnej. "Lekarze nie wiedzą, jak postąpić"
W piątkowym wydaniu programu "Jeden na jeden" na kanale TVN24, Rzecznik Praw Obywatelskich, profesor Marcin Wiącek, skomentował sprawę pani Joanny z Krakowa.
W trakcie dyskusji, poruszając kwestię związaną z poszanowaniem praw obywatelskich, profesor Wiącek zauważył, że "nawet w przypadku osób zatrzymanych to lekarz ocenia, czy policja może wejść do gabinetu". Dodatkowo przypomniał, że interwencja funkcjonariuszy, gdy policja zostaje powiadomiona o próbie samobójstwa, jest uzasadniona.
Profesor Wiącek komentuje sprawę Joanny z Krakowa
- Pragnę podkreślić bardzo silnie, że kobieta, która przyjmuje tabletkę aborcyjną, przestępstwa nie popełnia i nie powinna być traktowana jako osoba, która popełniła przestępstwo. Przeszukanie czy zatrzymanie rzeczy to są czynności, których można dokonać nie tylko wobec osób podejrzanych o popełnienie przestępstwa, ale również wobec osób, które mogą być dysponentami dowodów w sprawie, ale przepisy zarówno ustawy o policji, jak i Kodeksu postępowania karnego nakazują policjantom podczas interwencji, jeśli jest dokonywana w sytuacjach niecierpiących zwłoki, poszanowanie godności człowieka i zachowanie umiaru - podkreślił.
W trakcie piątkowej rozmowy w programie "Jeden na jeden" na antenie TVN24 Rzecznik Praw Obywatelskich, profesor Marcin Wiącek, skomentował sytuację pani Joanny z Krakowa, wyrażając swoje spostrzeżenia dotyczące policyjnej interwencji oraz kwestii aborcji. W kontekście dostępu policji do gabinetu lekarskiego podkreślił, że decyzję o tym podejmuje lekarz, nawet w przypadku osób zatrzymanych.
Wprowadzanie do obrotu tabletek aborcyjnych jest zakazane
Rzecznik podkreślił, że wprowadzanie do obrotu tabletek aborcyjnych jest zakazane, ale pozyskiwanie dowodów powinno być z poszanowaniem godności człowieka. Przypomniał również, że kobieta przyjmująca tabletkę aborcyjną nie popełnia przestępstwa i nie powinna być traktowana jak przestępca.
Zaznaczył, że gabinety lekarskie, zwłaszcza ginekologiczne, podlegają jeszcze bardziej rygorystycznym standardom, a interwencja policji w przypadku próby samobójczej jest uzasadniona. Przy tym Rzecznik wyraził zaniepokojenie związanym z nieprecyzyjnością przepisów dotyczących aborcji, co może powodować dylematy lekarzy w podjęciu decyzji.
W odniesieniu do sprawy pani Joanny, profesor Wiącek zaznaczył, że chciałby ustalić, czy nie doszło do nieporozumienia co do treści polskiego prawa, a kobieta nie popełniła przestępstwa związanego z przyjęciem tabletki aborcyjnej, ponieważ polskie prawo nie karze kobiet za to działanie. Jednakże pozyskiwanie dowodów powinno odbywać się z poszanowaniem godności człowieka i z uwzględnieniem zasady proporcjonalności.
Potrzeba zapewnienia kobietom możliwości podjęcia decyzji o kontynuowaniu ciąży
Profesor Wiącek podkreślił także, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji doprowadził do ograniczenia przesłanek aborcji i sformułowania nieprecyzyjnych zapisów, co stwarza trudności w podjęciu decyzji przez lekarzy. W tym kontekście Rzecznik podzielił się, że prace w Ministerstwie Zdrowia nad wytycznymi dla lekarzy mają na celu minimalizację tego efektu i zapewnienie kobietom jasnej odpowiedzi w przypadku ciąż z wadami letalnymi.
Podsumowując, Rzecznik Praw Obywatelskich podkreślił potrzebę zapewnienia kobietom możliwości podjęcia decyzji o kontynuowaniu ciąży w sytuacji, gdy istnieje pewność, że dziecko urodzi się martwe lub z ciężkimi wadami rozwojowymi. Wytyczne dla lekarzy mają wspomóc w podejmowaniu takich decyzji, ale nie zastąpią obowiązujących przepisów ustawy.