Rozprzestrzenia się kolejny podwariant Omikronu. Co wiadomo o BA.4.6?
Brytyjska Agencji Bezpieczeństwa Zdrowia (UKHSA) podała, że w tym kraju szybko rozprzestrzenia się kolejny podwariant Omikronu, nazwany BA.4.6. Wariant zidentyfikowano również w kilku innych krajach na świecie, w tym w USA. Co o nim wiadomo do tej pory?
Jak każdy nowy subwariant koronawirusa, tak i BA.4.6 poddany został szczegółowej obserwacji. Dotychczas potwierdzono, że szybko rozprzestrzenia się w Wielkiej Brytanii i w USA, a także w kilku innych krajach.
Kiedy i jak pojawił się podwariant BA.4.6?
BA.4.6 jest podwariantem znanego już BA.4 Omikron, który po raz pierwszy wykryto w styczniu 2022r w RPA. W najnowszym raporcie na temat wariantów COVID-19 opracowanym przez brytyjską Agencję Bezpieczeństwa Zdrowia podano, że w tygodniu pomiędzy 14 a 21 sierpnia wariant ten wykrywano w 3,3 proc. testów przeprowadzonych w Wielkiej Brytanii.
Od tego czasu liczba ta jednak wzrosła - obecnie wykrywany jest w ok. 9 proc. przypadków. Podobnie jest w USA - CDC (Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom) podało, że w tym kraju zakażenia wywołane tym podwariantem stanowią ponad 9 proc. przypadków.
Prawdopodobnie jest to wariant rekombinowany czyli powstał, kiedy dwa różne warianty SARS-CoV-2 w tym samym czasie zaraziły tę samą osobę.
Czy BA.4.6 jest groźny?
O podwariancie BA.4.6 póki co niewiele wiadomo. Z obecnie dostępnych informacji wynika, że pod wieloma względami jest on podobny do BA.4. BA.4.6 zawiera mutację w białku kolczastym znajdującym się na jego powierzchni - mutacja ta, określana jako R346T, obserwowana jest również w innych wariantach koronawirusa i powiązana jest z tak zwaną "ucieczką" przed odpornością, co oznacza, że pomaga wirusowi unikać przeciwciał nabytych dzięki szczepieniu lub wcześniejszemu przechorowaniu COVID-19.
Póki co nie ma jednak doniesień na temat skutków zakażenia tym podwariantem, dlatego nie wiadomo, jak poważne są objawy choroby po zakażeniu. Z danych (badanie czeka obecnie na recenzję) wynika natomiast, że podwariant ten replikuje się szybciej we wczesnych stadiach infekcji i ma wyższe tempo wzrostu niż dominujący obecnie BA.5 - wg raportu UKHSA wstępne szacunki sugerują, że BA.4.6 ma 6,55 proc. względnej przewagi sprawności nad BA.5.
Jest ona znacznie mniejsza niż w przypadku BA.5. nad BA.2, która wynosiła od 45 do 55 proc. Z kolei dane z Uniwersytetu Oksfordzkiego wskazują, że osoby zaszczepione trzema dawkami szczepionki Pfizer generują mniej przeciwciał w odpowiedzi na BA.4.6, niż na BA.4 lub BA.5 - to zdaniem badaczy jest niepokojące gdyż sugeruje, że szczepionki mogą być mniej skuteczne przeciw temu podwariantowi.
Jedno z badań pokazuje również, że podwariant ten unika również odporności dawanej przez Evusheld, terapię przeciwciałami przeznaczoną dla osób z obniżoną odpornością. Mimo to - jak wyjaśnia Manal Mohhamed, mikrobiolog medyczna z University of Westminster, szczepionki nadal są najlepszą bronią do walki z COVID-19, a jeszcze trwalszą ochronę zapewni opracowanie multiwalentnych szczepionek przeciw koronawirusowi, ukierunkowanych na wiele jego wariantów.