Rok szkolny 2020/2021 - nadal zdalnie?

W ostatnich czasach to rodzice bardziej czuwali nad edukacją dzieci niż nauczyciele, którzy pracowali zdalnie. Niestety wiele wskazuje na to, że sytuacja po wakacjach nadal nie będzie stabilna.

Szkoły zostały zamknięte z dniem 12 marca i od tej pory nauczanie odbywało się zdalnie. W późniejszym terminie odbyły się egzaminy, matury, a niepewność towarzyszy cały czas wszystkim - zarówno nauczycielom, jak i uczniom. Co będzie po wakacjach? Wiadomo już, że sierpniowe rady pedagogiczne nie odbędą się. A powrót do szkoły?

Jest wielką niewiadomą. W przypadku nawrotu pandemii i drugiej fali zachorowań nie będzie mowy o otwarciu placówek. Najprawdopodobniej od września uczuciowe wrócą, ale do nauki zdalnej.

Ministerstwo Edukacji planuje opracowanie zmian, które mają na celu usprawnienie zdalnej nauki, jeśli jej utrzymanie okaże się konieczne. Oficjalnie ten semestr kończy się 26 czerwca - wtedy będzie rozdanie świadectw, również w specjalnych okolicznościach.

Koronawirus zmienił także zabawy dzieci w żłobku i program realizowany przez przedszkola. W grupach jest mniej dzieci, nie uczą się one tylko bawią. A i zabawa jest ograniczona - musi być zachowany odstęp, sale muszą być dezynfekowane, a grupy nie mogą się widywać. Jak długo to potrwa? Ministerstwo nadal nie dało jasnych wytycznych.

Polecamy: Dzieci w przedszkolu czeka GEHENNA! Sprawdziliśmy, jak będzie teraz w placówkach