Rodzice nie mają wyjścia: co trzecie dziecko pójdzie do przedszkola mimo epidemii
Z ankiet rozesłanych w Warszawie do rodziców wynika, że 27 proc. z nich deklaruje potrzebę skorzystania z opieki przedszkolnej dla swoich dzieci.
Rzeczniczka stołecznego ratusza Karolina Gałecka wyjaśniła, że urząd miasta rozesłał ankiety do rodziców warszawskich przedszkolaków w poniedziałek. Rodzice mieli ankiety wypełnić i odesłać do placówek. A te - poinformować rząd, ile dzieci planuje do placówek przyjść.
Jak wynika z ankiet, rodzice 15 401 dzieci zadeklarowali udział dziecka w zajęciach w przedszkolu, gdy tylko placówki będą uruchomione. Ankiety pokazują również, że największe zainteresowanie posłaniem dziecka do przedszkola jest na Pradze-Południe, na Mokotowie, na Woli i na Targówku.
Zgodnie z wytycznymi Głównego Inspektoratu Sanitarnego, Warszawa może uruchomić 21 529 miejsc. Powodem ograniczeń jest ustalona liczba dzieci w grupie, która nie może przekroczyć 12 osób i konieczność zapewnienia 4 metrów kwadratowych powierzchni na jedno dziecko.
Pierwszeństwo do opieki przedszkolnej będą miały dzieci rodziców pracujących w ochronie zdrowia, służbach mundurowych oraz pracowników handlu i produkcji branż związanych ze zwalczaniem COVID-19.
- Jesteśmy w trakcie ogromnej operacji logistycznej i finansowej – dokonywania zakupów 25 tys. maseczek i 25 tys. rękawiczek oraz ogromnego asortymentu. Przede wszystkim jednak miasto musi wdrożyć wszystkie wytyczne GIS - podkreśliła Karolina Gałecka.
- Warszawa ustaliła wstępną datę otwarcia placówek na 18 maja - warunkiem jest jednak uszczegółowienie wytycznych sanitarnych, na co wciąż czekamy, zrealizowanie zakupów środków ochrony osobistej dla pracowników oraz dostosowanie żłobków i przedszkoli do nałożonych wymogów sanitarnych - zaznaczyła rzeczniczka.
Co czeka dzieci w przedszkolach? Wcale nie będzie dobrej zabawy, zobaczcie sami: Dzieci w przedszkolu czeka GEHENNA! Sprawdziliśmy, jak będzie teraz w placówkach