Robią zdjęcia i donoszą do ZUS. Polacy tracą zasiłki z L4 przez sąsiadów i rodzinę
Zakład Ubezpieczeń Zdrowotnych wziął pod lupę zwolnienia lekarskie. Okazuje się, że wzmożone kontrole przynoszą oczekiwane rezultaty. Oddział ZUS w Opolu udostępnił dane, z których wynika, że pracownicy przebywający na tzw. L4 przestrzegają zaleceń lekarza. Dlatego, że na nadużycia w tej materii często reagują bliscy i sąsiedzi. Wysyłają donosy na "chorych" do instytucji.

Oddział ZUS w Opolu przygotował zestawienie na temat zwolnień lekarskich w trzecim kwartale 2023 roku. Okazuje, że kontrole dały efekty. Według danych większość ubezpieczonych stosowała się do zaleceń lekarskich. Były też przypadki, w których doszło do uchybień i część osób była zobowiązana zwrócić zasiłki chorobowe.
ZUS sprawdza, co pracownik robi L4
Regionalny rzecznik prasowy ZUS w Opolu, Sebastian Szczurek, przekazał w rozmowie z PAP, że "wyniki kontroli wykorzystania zwolnień lekarskich w trzecim kwartale są korzystniejsze dla ubezpieczonych niż te z początku obecnego roku". - W naszym regionie rzadziej dochodziło do lekceważenia zaleceń lekarzy. Na 618 osób poddanych weryfikacji, tylko 30 zostało pozbawionych prawa do zasiłku chorobowego. Tylko, bo w I kwartale roku na 414 ubezpieczonych na zwolnieniu chorobowym takie konsekwencje poniosło 50 osób - wyjaśnił.
Pracownicy opolskiego oddziału ZUS przeprowadzają kontrole, na mocy których od lipca do września 2023 roku cofnęli świadczenia chorobowe na łączną kwotę 71,4 tys. złotych.
Weryfikacja zwolnień lekarskich odbywa się w całym kraju. Jak pokazują dane, w trzecim kwartale 2023 roku wydano ponad 26,4 tys. orzeczeń o czasowej niezdolności do pracy. Wobec 1930 ubezpieczonych ZUS wydał decyzję o zwrocie lub wstrzymaniu wypłaty zasiłku chorobowego na kwotę w wysokości 4 mln 16 tys. zł.
Sąsiedzi i rodzina donoszą na "chorych" na L4
O kontrole ZUS dotyczące tzw. L4 zabiegają pracodawcy. Jak wyjaśnił Sebastian Szczurek, "na przykład osoba, która w jednym miejscu jest zatrudniona na podstawie umowy o pracę, a jest na zwolnieniu chorobowym, w innym realizuje zakres czynności wynikający z umowy zlecenie i tam jest zdrowa". – Pracodawca może uznać takie postępowanie za naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych i rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia – dodał.
Do wspomnianej instytucji wpływają także zgłoszenia od rodziny i sąsiadów, które zawierają zdjęcia i szczegółowy opis. Na podstawie tych donosów ZUS sprawdza, czy chorzy rzeczywiście przebywają na zwolnieniu lekarskim. Często bywa tak, że osoby na L4 udostępniają zdjęcia w mediach społecznościowych co, gdzie i kiedy robią w okresie niedyspozycji, za który pracodawca lub ZUS wypłaca zasiłek chorobowy.
Zgodnie z zaleceniem ZUS należy podać lekarzowi dokładny adres, pod którym będziemy przebywać na zwolnieniu lekarskim oraz zaktualizować miejsce pobytu, jeśli zmieniło się podczas e-zwolnienia. Na powiadomienie ZUS i pracodawcy o zmianie adresu są trzy dni.
Jeśli pracownicy ZUS nie zastaną osoby na L4 pod wskazanym adresem, mogą cofnąć zasiłek chorobowy lub mogą żądać jego zwrotu.