Robert Karaś na dopingu. Czy mógł zażyć tę substancję przypadkiem?

2023-07-31 9:57

Robert Karaś, mistrz i rekordzista świata na dystansie 10-krotnego Ironmana przyznał, że w jego organizmie wykryto niedozwoloną substancję. Jak nieoficjalnie ustalono, może chodzić o steryd - drostanolon. Czy to możliwe, że ten środek dostał się do organizmu Karasia przypadkiem?

Robert Karaś na dopingu. Czy mógł zażyć tę substancję przypadkiem?
Autor: IG @ robert_karas_teamkaras Robert Karaś na dopingu. Czy mógł zażyć tę substancję przypadkiem?

Robert Karaś przyznaje: "W moim organizmie wykryto niedozwolone substancje"

Robert Karaś, mistrz i rekordzista świata na dystansie 10-krotnego Ironamana, prywatnie partner aktorki Agnieszki Włodarczyk, na swoim Instagramie opublikował obszerny wpis, w którym przyznawał, że w jego organizmie wykryto niedozwolone substancje dopingujące.

"Z ogromnym niedowierzaniem przyjąłem wiadomość od organizatora zawodów w Brazylii, że w moim organizmie wykryto śladowe ilości niedozwolonych substancji. Federacja International Ultra Triathlon Association (IUTA), na tym etapie nie podaje takich informacji do publicznej wiadomości, ale ja nie mam nic do ukrycia i zdecydowałem się sam o wszystkim Was poinformować. Oświadczam, że nigdy nie stosowałem żadnej formy dopingu" – napisał Karaś, do oświadczenia dodając materiał wideo na ten temat.

Jan Błachowicz o dopingu, Szpilce, wolnym czasie z rodziną i kolejnej walce

Robert Karaś podejrzewa, skąd mógł pochodzić doping

Co istotne, to sam Karaś zabiegał o przeprowadzanie kontroli antydopingowych na wspomnianych zawodach. Tylko w ten sposób jego wynik można uznać za oficjalny rekord świata. Skąd mogła się wziąć niedozwolona substancja w organizmie zawodnika?

- W styczniu leczyłem złamania ręki, żeber oraz stopy. Wtedy zostały mi podane leki, które zawierały w swoim składzie substancje znajdujące się na liście WADA [World Anti-Doping Agency – przyp.red]. Zostałem wielokrotnie zapewniony, że przyjęcie tych leków nie będzie miało żadnego wpływu na przygotowania ani na sam występ w Brazylii. (...) Niech będzie to przestroga dla innych sportowców, żeby stosowali zasadę ograniczonego zaufania do opinii ekspertów – dodał Karaś.

Jaki doping wykryto u Roberta Karasia? 

Czy rzeczywiście obecność niedozwolonej substancji może być skutkiem leczenia złamań? Nieoficjalnie mówi się, że chodzi o drostanolon. To steryd, zwiększający siłę. Zwykle stosują go zawodnicy sportów walki, sportów siłowych albo kulturyści – ale nie tylko oni. W przeszłości drostanolon stwierdzono m.in. u rugbysty.

Zgodnie z przepisami Światowego Kodeksu Antydopingowego, Karasiowi grożą dwa do czterech lat dyskwalifikacji. Jednak zgodnie z przepisami organizatora imprezy, w której startował Karaś, istnieje możliwość własnej interpretacji i modyfikacji tych przepisów.

W rozmowie ze Sport.pl Michał Rynkowski, dyrektor Polskiej Agencji Antydopingowej (POLADA) Michał Rynkowski, przekazał, że drostanolon przyjmowany jest zwykle w formie zastrzyków, choć może zdarzyć się podanie doustne, w postaci tabletek. Środek na co dzień znajduje zastosowanie jako składnik leków dla chorych na raka piersi.

- Na przypadkowe zażycie są tu więc marne szanse. Nie ma go w lekach ogólnodostępnych bez recepty. Istnieje zaś ryzyko zanieczyszczenia suplementu diety - nie tylko drostanolonem, ale ogólnie sterydem anaboliczno-androgennym. Takie przypadki mogą się zdarzać i się zdarzają. Możliwe jest też celowe użycie lub przyjęcie innej zanieczyszczonej zabronionej substancji – informuje Michał Rynkowski. Karaś przekazał, że czeka na wyniki próbki B. Murem stanęła za nim partnerka, Agnieszka Włodarczyk, z którą Robert Karaś ma syna, Milana.

Zobacz też: Środki dopingujące w sporcie - które są legalne?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki