Renta socjalna prawie 3 tys. zł w górę? Ten projekt może zmienić życie ludzi

2024-01-25 15:43

Nowy rząd – nowe podwyżki. Ale tym razem, jak deklarują partie będące u władzy – ma być to z korzyścią dla obywateli. 25 stycznia do Sejmu wrócił obywatelski projekt ustawy radykalnie podwyższającej rentę socjalną. Co ustalono w kwestii podwyżki?

Renta socjalna prawie 3 tys. zł w górę? Ten projekt może zmienić życie ludzi
Autor: Getty Images Renta socjalna prawie 3 tys. zł w górę? Ten projekt może zmienić życie ludzi

Duży wzrost wypłacanych świadczeń 

Zgodnie z wcześniejszą deklaracją marszałka sejmu, Szymona Hołowni, 25 stycznia Sejm wrócił do pracy nad obywatelskim projektem ustawy radykalnie podwyższającej rentę socjalną. Jeżeli inicjatywa ustawodawcza się powiedzie, wysokość świadczenia wspierającego wzrośnie, podobnie jak renta socjalna. 

Gołym okiem widać, że pan Łukasz jest inwalidą. Ale zdaniem lekarzy na rentę socjalną nie zasługuje

Zgodnie z proponowanym projektem, renta socjalna miałaby być zrównana wysokością z minimalnym wynagrodzeniem. Które to minimalne wynagrodzenie z kolei miałoby być dwukrotnie ustalone w bieżącym roku.

Kwota proponowana od 1 stycznia to 4242 zł brutto, zaś od 1 lipca, czyli w drugim półroczu 2024 – 4300 zl brutto. Analogicznie miałaby wzrastać wysokość renty socjalnej. Która – co warto podkreślić – obecnie wynosi zaledwie 1588,44 zł brutto.

CZYTAJ TEŻ: Ci niepełnosprawni nie stracą należnych świadczeń. Decyzja Senatu

Świadczenie wspierające radykalnie wzrośnie

Wspomniane świadczenie wspierające to z kolei zupełnie nowa forma wparcia osób z niepełnosprawnością. Jego wysokość reguluje kilka progów, ustalonych jako określony procent od wysokości renty socjalnej.

Znaczący wzrost wspomnianej renty, przełożyłby się zatem na znaczący wzrost świadczenia wspierającego. Przewidziane progi wysokości wynoszą od 40 proc. do 220 proc. wysokości renty socjalnej.

Renta socjalna - kto jest uprawniony? 

Rentę socjalną otrzymują osoby pełnoletnie nieuprawnione jednocześnie do renty z tytułu niezdolności do pracy, gdyż ich niepełnosprawność powstała w okresie dzieciństwa lub trwa od urodzenia, uniemożliwiając podejmowanie pracy. Rentę tę przyznaje się czasowo lub na stałe.

Prace nad nowym projektem. Głos zabrał Donald Tusk

Premier Tusk po wystąpieniu prezentującej projekt ustawy ws. zwiększenia renty socjalnej Iwony Hartwich zadeklarował poparcie rządu koalicji 15 października dla projektu. W czasie, gdy Hartwich, będąca posłanką Koalicji Obywatelskiej mówiła o projekcie, jak również i o postawie poprzedniego rządu, względem osób z niepełnosprawnościami, politycy PiS wyszli z sali.

- Muszę podziękować panie premierze za to, że stanął pan obok wózków inwalidzkich, bo jesteśmy rodzicami tak naprawdę bardzo poniżanymi przez poprzedni rząd – powiedziała Iwona Hartwich do Donalda Tuska, jednocześnie krytykując poprzednich premierów, Mateusza Morawieckiego i Beatę Szydło. - Nie zrobiliście nic – powiedziała pod ich adresem.

Donald Tusk powiedział, że dyskusja o zwiększeniu renty socjalnej, napawa go pozytywnymi emocjami: - Warto angażować się w życie publiczne, żeby doczekać momentu takiego, jak dzisiaj. (...) Tylko dlatego warto iść do wyborów, by ci ludzie, rodzice i opiekunowie niepełnosprawnych doczekali momentu, w którym widzą, że władza jest po to, by o nich zadbać.

Posłanka Marlena Maląg z Prawa i Sprawiedliwości skomentowała, że jej partia również popiera projekt i powiedziała, że za rządów PiS „prowadziliśmy politykę godnościową pod każdym względem: dla rodzin z małymi dziećmi, rozwiązania dla osób niepełnosprawnych, dla seniorów 13. i 14. emerytura oraz godne waloryzacje".

Warto mieć na uwadze, że z renty socjalnej korzysta przeszło 300 tys. osób. Aktualnie projekt ustawy skierowano do Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki