Rekordowy wzrost cen usług stomatologicznych. "Na cenę usługi składa się całe zaplecze" - tłumaczą lekarze
Polacy płacą coraz więcej w prywatnych gabinetach, w tym również u stomatologa. Jak wynika z najnowszych danych GUS, usługi podrożały w ciągu miesiąca o 1,3 proc. To najwyższy wzrost cen wśród całego sektoru zdrowia. Co na to stomatolodzy?
Ceny usług stomatologicznych w ciągu miesiąca (od września do października 2022 r.) wzrosły o 1,3 proc. To najwyższy wzrost wśród wszystkich usług medycznych. Na drugim miejscu uplasowały się usługi lekarskie (1,2 proc.), następnie urządzenia i sprzęt terapeutyczny (0,8 proc.), wyroby farmaceutyczne (0,5 proc.) oraz usługi szpitalne i sanatoryjne (spadek o 8,8 proc.).
W ujęciu rocznym wzrost cen usług stomatologicznych osiągnął w październiku 17,2 procent. Jaka jest przyczyna tak drastycznej podwyżki?
Ceny stale rosną. Co na to stomatolodzy?
"93 proc. lekarzy stomatologów w Polsce to są przedsiębiorcy. Żeby pacjent tylko mógł usiąść na fotelu stomatologicznym trzeba ponieść ogromne koszty" - mówi wicepezes Naczelnej Izby Lekarskiej, Paweł Borucha.
Stomatolodzy mówią jednogłośnie: drożej my płacimy za gaz, za wodę, za materiały. A też są takie elementy, o których pacjent siadający na fotelu nie myśli.
Zdaniem Boruchy, na cenę wizyty w gabinecie dentystycznym składa się nie tylko sama usługa, lecz przede wszystkim wykształcenie, wiedza i szkolenia. Ponadto koszty stale rosną, m. in. wywóz materiałów skażonych, materiały oraz usługi laboratoriów.
"Pacjenci widzą efekty, najczęściej w lusterku, ale nie widzą całego zaplecza i logistyki. Na tę cenę usługi składa się całe zaplecze: koszty wywozu materiałów skażonych, laboratoriów, koszty materiałów sprowadzanych zza granicy" - tłumaczy stomatolog Kamil Turek.
Polecany artykuł: