Rekordowa liczba zachorowań. Już nie tylko COVID-19, inna choroba dopadła Polaków

Blisko pół miliona zachorowań i podejrzenia zachorowań na grypę w Polsce – a to tylko bilans za ostatnich kilka tygodni, odkąd wystartował sezon szczepień. Tylko w ostatnim tygodniu września odnotowano 130 tys. przypadków tej choroby, która – jak przypomina Ogólnopolski Program Zwalczania Grypy – może skończyć się poważnymi powikłaniami, a nawet zgonem. W Polsce ciągle zbyt mało osób decyduje się jednak na przyjęcie szczepionki przeciw grypie, mimo że dla niektórych grup jest ona bezpłatna.

W Polsce na grypę choruje nawet 5 mln osób rocznie. To poważna choroba zakaźna, a wśród jej powikłań wymienia się m.in. zapalenie mięśnia sercowego, zapalenie płuc, zaostrzenie chorób przewlekłych takich jak astma, cukrzyca czy POChP, a także choroby niedokrwiennej serca.

Według szacunków WHO z powodu grypy co roku na świecie umiera nawet 1 milion osób. Zachorowanie na grypę może zmusić chorego do pozostania w łóżku nawet przez kilka tygodni. Dlatego ta choroba to również ogromny problem dla systemu opieki zdrowotnej i gospodarki – realne koszty zachorowań na grypę, jak wskazuje raport Polskiego Instytutu Ekonomicznego, to nawet 3,1 mld zł rocznie.

Pół miliona chorych w sześć tygodni, możliwa twindemia

W tym roku chorych na grypę jest rekordowo dużo. Z danych Ministerstwa Zdrowia wynika, że w ostatnim tygodniu września zachorowało prawie 130 tys. osób. 59 tys. chorych to dzieci do 14 roku życia. Do szpitali trafiły 324 osoby. W sumie od 1 września zachorowało już blisko 500 tys. osób.

To dopiero początek, a dodatkowo możemy w bieżącym sezonie spodziewać się tak zwanej twindemii, czyli współwystępowania zachorowań na grypę i COVID-19, do takiej sytuacji doszło już m.in. w Wielkiej Brytanii – ostrzegają eksperci z Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy.

Gdzie można się zaszczepić?

Wczesna jesień to najlepszy sposób, by zaszczepić się przeciw zbliżającą się falą zachorowań. Szczepienie zalecane jest dzieciom powyżej 6. miesiąca życia i dorosłym – szczególnie osobom przewlekle chorym i w wieku powyżej 55 lat. Chronią nie tylko przed zachorowaniem, ale przede wszystkim przed powikłaniami grypy.

Do Polski trafi 3 mln szczepionek. Szczepionkę przeciw grypie osoby dorosłe mogą przyjąć zarówno w placówce medycznej POZ, jak i w aptece. Na podstawie recepty bezpłatne szczepionki przysługują kobietom w ciąży i osobom powyżej 75. roku życia. Częściową refundację szczepionki otrzymują zaś osoby w wieku 18-65 kat narażone na ryzyko powikłań pogrypowych, a także osoby w wieku 65-74 lat.

Pozostałe osoby pokrywają tylko koszt preparatu – za samo szczepienie płaci NFZ. Do szczepienia przeciw grypie osobę dorosłą może zakwalifikować nie tylko lekarz, ale również felczer, farmaceuta, dentysta, pielęgniarka, położna, ratownik medyczny, fizjoterapeuta i diagnosta laboratoryjny. Z kolei kwalifikację przed szczepieniem dzieci prowadzi wyłącznie lekarz. Listy punktów, w których można zaszczepić się przeciw grypie, dostępne są na stronach wojewódzkich oddziałów NFZ.

Katarzyna Hubicz