Przyspiesza Alzheimera. Szkodzi gdy pijesz, i gdy za szybko odstawisz

2023-02-20 7:49

Choroba Alzheimera ma różne przyczyny, a jednym z czynników jej ryzyka jest picie alkoholu. Nawet niewielkie jego ilości mogą przyspieszyć utratę komórek mózgowych i zwiększyć liczbę toksycznych białek, jakie odkładają się w mózgu. Co ciekawe, szkodzi nam również nagła rezygnacja z alkoholu.

Przyspiesza Alzheimera. Szkodzi gdy pijesz, i gdy za szybko odstawisz
Autor: Getty Images Przyspiesza Alzheimera. Szkodzi gdy pijesz, i gdy za szybko odstawisz

Choroba Alzheimera to najczęstsza postać demencji - odpowiada nawet za 80 proc. jej przypadków. Wśród czynników ryzyka zachorowania na Alzheimera są zarówno wiek, uwarunkowania genetyczne i choroby towarzyszące takie jak otyłość, jak i czynniki wynikające ze stylu życia, w tym palenie papierosów czy właśnie picie alkoholu.

Temu, w jaki sposób alkohol przyczynia się do rozwoju tej choroby, przyjrzeli się badacze z Wake Forest University School of Medicine.

Choroba Alzheimera - skąd się bierze?

Alkohol przyspiesza uszkodzenie mózgu

W przebiegu choroby Alzheimera w mózgu odkładają się blaszki amyloidowe, które tworzą się przez zaleganie białek beta-amyloidu. Z chemicznego punktu widzenia beta amyloid jest "lepki" i gromadzi się właśnie w formie blaszek, które blokują synapsy, uniemożliwiając przekazywanie impulsów między komórkami nerwowym.

Naukowcy wykazali, że nawet niewielkie ilości alkoholu przyspieszają utratę komórek mózgowych (atrofia mózgu), nasilają też odkładanie się w mózgu toksycznych białek amyloidowych.

– Nasze odkrycia sugerują, że alkohol może przyspieszyć patologiczną kaskadę choroby Alzheimera we wczesnych stadiach – powiedziała jedna z autorek badania, dr Shannon Macauley, profesor fizjologii i farmakologii w Wake Forest University School of Medicine.

Szkodzi też nagłe odstawienie alkoholu

Badanie przeprowadzono na mysich modelach patologii powiązanej z chorobą Alzheimera. Badacze przez 10 tygodni dawali myszom do picia wodę lub alkohol, naśladując ludzkie zwyczaje związane z piciem alkoholu.

Następnie zbadali, w jaki sposób alkohol zmienia funkcjonowanie zdrowego mózgu i czy nasila patologie związane z wczesnymi stadiami choroby Alzheimera. Wtedy odkryli, że zwiększa on liczbę blaszek amyloidu.

Zaobserwowali też, że nagłe odstawienie alkoholu zwiększyło poziom beta amyloidu, a długotrwałe picie alkoholu ma negatywny wpływ na metabolizm mózgu i metabolizm obwodowy, co jest kolejnym sposobem na przyspieszenie procesów doprowadzających do rozwoju Alzheimera.

Nawet umiarkowane picie podnosi poziom cukru we krwi i markery insulinooporności, co zwiększa zarówno ryzyko choroby Alzheimera, jak i chorób takich jak cukrzyca typu 2 czy choroby układu krążenia.

 – Te wyniki przedkliniczne sugerują, że nawet umiarkowane spożycie alkoholu może doprowadzić do uszkodzenia mózgu – powiedziała dr Macauley. – Spożywanie alkoholu może być zatem tym czynnikiem ryzyka choroby Alzheimera i demencji, który możemy modyfikować - podsumowała.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki