Przeszczep twarzy w Gliwicach. Jak wykonano pierwszy w Polsce przeszczep twarzy?
15 maja zespół lekarzy z Centrum Onkologii w Gliwicach przeprowadził pierwszy w Polsce przeszczep twarzy. Do tej pory w żadnym szpitalu na świecie nie wykonano transplantacji twarzy w celu ratowania życia pacjenta. Dowiedz się, jak wyglądała pierwsza w Polsce operacja przeszczepu twarzy i czy zabieg zakończył się powodzeniem.
Przeszczep twarzy przeprowadził Zespół Chirurgii Rekonstrukcyjnej i Naczyniowej Centrum Onkologii w Gliwicach. Biorcą był 33-letni mężczyzna pochodzący z Oławy. Jego twarz została zmiażdżona przez maszynę w zakładzie kamieniarskim, w którym pracował. W związku z tym operacja była przeprowadzona w celu ratowania życia pacjenta. Dawcą również była ofiara wypadku w pracy - ok. 30-letni mężczyzna pochodzący z woj. podlaskiego.
Przygotowania do operacji przeszczepu twarzy były bardzo żmudne. Lekarze ćwiczyli na zwłokach zarówno częściowe, jak i całościowe przeszczepy, obejmujące fragmenty tkanek od linii włosów na czole po obojczyki. Formalną zgodę na transplantację Centrum otrzymało już przed rokiem.
Przeszczep twarzy: zespół specjalistów
W skład zespołu, który dokonał przeszczepu twarzy weszło około 70 osób:
Ministerstwo przyznało 220 tysięcy na jeden zabieg przeszczepu twarzy (w Stanach Zjednoczonych koszt takiej operacji szacowany jest na około 4 mln dolarów).
- chirurdzy rekonstrukcyjni i onkologiczni pracujący w gliwickim Centrum Onkologii
- chirurdzy plastyczni
- transplantolodzy
- anestezjolodzy
- psycholodzy
- rehabilitanci
Jak przeprowadzono przeszczep twarzy?
Przed operacją przeszczepu twarzy pacjent został poddany próbie replantacji jego własnych tkanek w szpitalu we Wrocławiu. Niestety, zabieg zakończył się niepowodzeniem i środek twarzy trzeba było amputować. Udało się wtedy uratować jedynie gałki oczne oraz część żuchwy. Wtedy podjęto decyzję o przetransportowaniu pacjenta do szpitala w Gliwicach.
Tkanki potrzebne do przeszczepu zostały dowieziona do szpitala w Gliwicach w ciągu godziny od pobrania od dawcy - później mogłoby dojść do niedokrwienia tkanek i ich obumarcia. Rekonstrukcja objęła rozległe powłoki twarzoczaszki, szkielet górnego i środkowego piętra twarzy. W operacji, która trwała 27 godzin, brali udział chirurdzy ogólni, onkologiczni, szczękowo-twarzowi oraz transplantolodzy kliniczni.
Przeszczep twarzy: historia operacji
W 2005 roku wykonano we Francji pierwszy na świecie częściowy przeszczep twarzy. Pacjentką była Isabelle Dinoire, którą pogryzł własny pies. W 2008 roku pierwszy pełny zabieg transplantacji twarzy przeprowadzili lekarze z kliniki w Cleveland pod kierunkiem Polki prof. Marii Siemionow.
Operacja przeszczepu twarzy zakończyła się sukcesem
Operacja przeszczepu twarzy zakończyła się sukcesem. Stan pacjenta obecnie jest stabilny - słyszy i może poruszać ręką w odpowiedzi na pytania. Jak informują lekarze, do normalnego życia wróci dopiero za 8 miesięcy.
Jednak to dopiero początek skomplikowanego procesu leczenia. Lekarze z Centrum Onkologii w Gliwicach przez wiele miesięcy będą bowiem walczyć z zagrożeniem odrzucenia przeszczepu twarzy.
Zdaniem specjalistów, co roku około 20 pacjentów po różnych wypadkach może potrzebować takiej operacji.
Według lekarzy z Centrum Onkologii w Gliwicach przeszczep zakończył się sukcesem od strony chirurgicznej - przeszczepione tkanki pracują i twarz jest odpowiednio ukrwiona. Natomiast istnieje ryzyko odrzutu immunologicznego w przeszczepionej twarzy. Aby temu zapobiec, lekarze podjęli decyzję o sparaliżowaniu układu odpornościowego pacjenta.
Według Sebastiana Giebela, transplantologa, który brał udział w operacji, nowa twarz może pobudzić układ odpornościowy pacjenta do reakcji odrzucania przeszczepu. Aby temu zapobiec, należy sparaliżować układ odpornościowy przez podanie choremu odpowiednich leków. Wtedy komórki układu odpornościowego nie będą w stanie odpowiadać na bodźce, również na te wywołane przez przeszczepioną tkankę.
Sterylna sala i specjalny zestaw leków
Sparaliżowany układ odpornościowy nie będzie mógł bronić organizmu przed drobnoustrojami, bakteriami i wirusami. W związku z tym należy hospitalizować pacjenta w specjalnie przygotowanej, sterylnej sali, ze specjalnymi urządzeniami, które usuwają wszelkie możliwe drobnoustroje z powietrza. Lekarze zamierzają także podawać pacjentowi bardzo mocne antybiotyki, leki przeciwwirusowe tak, aby zwalczyć drobnoustroje, które znajdują się już organizmie chorego.
Źródło: x-news.pl/TVN24
Polski przeszczep twarzy uznany za najlepszy zabieg na świecie
Porady eksperta