Projekt ustawy „O pomocy osobom niesamodzielnym” złożony w ramach inicjatywy senatorskiej
Senator Mieczysław Augustyn w imieniu grupy senatorów ogłosił w dniu 4 maja br. złożenie projektu ustawy o pomocy osobom niesamodzielnym. Jest to bardzo pozytywna wiadomość, na którą środowiska zrzeszone w Koalicji „Na pomoc niesamodzielnym” czekały przez wiele lat. Złożenie projektu ustawy o pomocy osobom niesamodzielnym do procedowania w parlamencie niewątpliwie przyczynia się do rozpoczęcia poważnej debaty na temat przyszłości systemu opieki długoterminowej w Polsce.
Warto zaznaczyć, iż prace nad tym projektem trwały ponad 6 lat, a Koalicja aktywnie je wspierała i promowała, pozyskując poparcie kolejnych interesariuszy. Pomimo, że gotowy projekt ustawy był już prezentowany w połowie 2015 r., nie znalazł jednak wtedy zrozumienia wśród ówczesnych liderów koalicji rządowej PO-PSL i w efekcie nigdy nie trafił pod obrady Sejmu.
- Było to dla naszego środowiska drugim, wielkim rozczarowaniem. Pierwszym było nie kontynuowanie przez rząd PO-PSL prac nad założeniami do ustawy o społecznym ubezpieczeniu pielęgnacyjnym, opracowanymi przez zespół ekspertów, który powołał minister zdrowia Zbigniew Religa. Mamy nadzieję, że ogłoszony na początku maja projekt ustawy o pomocy niesamodzielnym zostanie zauważony przez obecny rząd i wykorzystany do prac nad zbudowaniem kompleksowego i koordynowanego systemu wsparcia dla osób niesamodzielnych i ich opiekunów. - komentuje dr Elżbieta Szwałkiewicz, prezes Koalicji „Na pomoc niesamodzielnym”.
Dotychczasowe rozwiązania mają wiele niedoskonałości i braków i są daleko niewystarczające wobec wyzwań demograficznych, którym nasze społeczeństwo musi sprostać. Szczególnie, że oznacza to dalszy wzrost niepotrzebnych hospitalizacji i szereg ludzkich dramatów. Jest to istotny problem, biorąc pod uwagę fakt, że coraz więcej osób w Polsce będzie potrzebowało pomocy i opieki.
- Zdecydowana większość osób niezdolnych do samodzielnego życia jest pod opieką rodziny, której członkowie często nie mają potrzebnych do świadczenia tej opieki czasu, zdrowia i sił, środków, wiedzy i umiejętności. Takie sytuacje powodują, że osoby te trafiają do szpitali, od których oczekuje się pielęgnacji i opieki, szczególnie w okresach wakacyjnych czy świątecznych. Jest to wymuszony przez rodziny „urlop wytchnieniowy”, by podreperować swe siły i poświęcić więcej uwagi innym członkom rodziny. Niedofinansowana od początku funkcjonowania (koniec lat 90-tych) opieka długoterminowa to narastający problem, który sam się nie rozwiąże. Zazwyczaj o tym, pod czyją opiekę trafia osoba niesamodzielna, decyduje nie jej sprawność fizyczna i stan zdrowia, ale stan finansów rodziny oraz gminy, a także dostępność do wolnego miejsca w danej okolicy. ZOL - Zakład Opiekuńczo-Leczniczy, ZPO - Zakład Pielęgnacyjno-Opiekuńczy, czy też Dom Pomocy Społecznej (DPS) mają podobny przekrój klientów i podobne problemy z organizowaniem czy świadczeniem opieki - mimo, że kwestia dotyczy dwóch resortów, które siebie „nie widzą”. „Opieka długoterminowa” jako zagadnienie jest błędnie z automatu przypisywana wyłącznie resortowi zdrowia. - dodaje dr Elżbieta Szwałkiewicz.
Od wielu lat eksperci Koalicji podkreślają, że skoordynowanie opieki socjalnej z opieką zdrowotną jest warunkiem poprawy jakości życia osób niesamodzielnych, szczególnie ludzi starych, którzy są bezradni i zdezorientowani z powodu barier prawnych i urzędniczych. Takie skoordynowanie wiązałoby się też z racjonalnym wydatkowaniem środków publicznych na ten zakres pomocy. Pomoc należy się również opiekunom nieformalnym, gdyż bez ich zaangażowania w opiekę nad niesamodzielnymi krewnymi żaden system państwowy się nie utrzyma. Często taka opieka polega na pracy przez 365 dni w roku, bez możliwości jakiegokolwiek wytchnienia, a jej łączna wartość może być liczona w miliardach złotych.
Zintegrowana opieka medyczna i socjalna jest promowana przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) jako rozwiązanie istotne dla jakości życia osób przewlekle chorych i niepełnosprawnych oraz dla ekonomii w wymiarze indywidualnym i społecznym.Efektywność podjętych działań i mądre wydatkowanie środków będzie możliwe pod warunkiem koordynacji i ewaluacji efektów. System powinien tak funkcjonować, aby ryzyko hospitalizacji osób niesamodzielnych było możliwie jak najmniejsze.
W Polsce od wielu lat króluje „szpitalocentryzm”, który pochłania aż połowę wszystkich wydatków publicznych na zdrowie (najwięcej w UE). Do tego, kontroli publicznej podlega sam proces świadczenia pomocy, a nie jej efekt. Nie jest tajemnicą, że szpital nie jest miejscem bezpiecznym dla zdrowia starych zdezorientowanych ludzi (wymagających przede wszystkim profesjonalnej pielęgnacji i nadzoru nad kontynuacją zaleconego przez lekarzy leczenia farmakologicznego), a DPS z jego zinstytucjonalizowaną opieką nie zapewnia komfortowej i optymalnej opieki.
Aby miejscem opieki było własne mieszkanie lub wyspecjalizowana i przyjazna dla człowieka niesamodzielnego placówka, należy zapewnić odpowiedni poziom finansowania. - Dlatego inicjatywę ustawodawczą senatora Augustyna uważamy za bardzo cenną, ponieważ wnosi propozycję poprawy tej jakże zaniedbanej przez państwo dziedzinie życia. - stwierdza przewodnicząca Koalicji.
Za cenne w tym projekcie Koalicja uważa wzmacnianie autonomii i samodzielności osób niesamodzielnych w różnym wieku, poprzez danie im możliwości wyboru formy wsparcia
z proponowanego katalogu obejmującego m.in. zapewnienie opieki zastępczej w pełnym albo niepełnym wymiarze oraz teleopiekę. Projekt ustawy o pomocy osobom niesamodzielnym zakłada również wprowadzenie tzw. czeku opiekuńczego na zakup dóbr i usług wymienionych w ustawie, co w zamyśle projektodawców ma zapobiec nadużyciom i wykorzystywaniu finansowemu osób niesamodzielnych.
Na początku 2017 roku Koalicja „Na pomoc niesamodzielnym” zwróciła się do kierownictwa resortów: zdrowia oraz rodziny, pracy i polityki społecznej o podjęcie wspólnych prac, których efektem byłoby skoordynowanie opieki długoterminowej i stworzenie spójnego systemu wsparcia. - Pomysł funkcjonowania opieki długoterminowej jako obszaru międzyresortowego, od dłuższego czasu postuluje wiele środowisk. Miało miejsce kilka spotkań, na których zaprezentowaliśmy koncepcję koordynowanej opieki długoterminowej, łączącej elementy polityki zdrowotnej i społecznej, w której uwzględniliśmy:
- Założenia do projektu ustawy o społecznym ubezpieczeniu pielęgnacyjnym; Przygotowane przez Zespół powołany przez Ministra Zdrowia w drodze zarządzenia (Dz. Urz. Min. Zdrow. Nr 3, poz. 7, z późn. zm.) 2007-2009;
- Projekt ustawy o pomocy osobom niesamodzielnym; Przygotowany przez zespół ekspertów powołany przez senatora Mieczysława Augustyna w latach 2010-2015;
- Założenia polityki społecznej wobec osób starszych do roku 2030 Bezpieczeństwo - Uczestnictwo - Solidarność - 2016;
- Strategię na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju do roku 2020 (z perspektywą do 2030 - projekt strategiczny (Nie)Samodzielni).
Rozpoczynając prace nad koncepcją koordynowanej opieki długoterminowej stwierdziliśmy, że należy skorzystać z dorobku, jaki został wypracowany w ciągu ostatnich kilkunastu lat, a przychylne wysłuchanie nas w obu resortach i okazane zainteresowanie budzi nadzieję, że tym razem problem osób niesamodzielnych zostanie potraktowany adekwatnie do jego wagi społecznej. - podsumowuje Elżbieta Szwałkiewicz.
Więcej informacji na stronie:
www.niesamodzielnym.pl