Probiotyki wyleczą popularną chorobę? Obiecujące wyniki badań

2023-10-23 7:57

Nauka co rusz zaskakuje nas nowymi odkryciami. Tym razem badacze znaleźli zależność pomiędzy mikrobiomem jelitowym a nadciśnieniem. Zdaniem specjalistów dwa typy probiotyków mają duży potencjał w leczeniu podwyższonego ciśnienia.

Probiotyki wyleczą popularną chorobę? Obiecujące wyniki badań
Autor: Fot. Pexels/ JESHOOTS.com

Nieleczone nadciśnienie tętnicze to poważne ryzyko przedwczesnego zgonu. Schorzenie obejmuje około 40 procent populacji na całym świecie. Dlatego naukowcy szukają rozwiązań, które ma szansę zminimalizować problem pojawienia się powikłań w postaci chorób układu sercowo-naczyniowego, a nawet zgonu.

Domowe sposoby na nadciśnienie

Probiotyki na nadciśnienie? Chodzi o dwa szczepy bakterii

Chińscy naukowcy 19 października br. opublikowali najnowsze wyniki badań dotyczące wpływu poszczególnych probiotyków na występowanie nadciśnienia tętniczego. Autorzy zaznaczyli, że wysokie stężenie fruktozy stanowi jeden z czynników wysokiego ciśnienia. 

Specjaliści skupili się zatem na mikrobiomie i postawnowili sprawdzić jak dwa konkretne probiotyki wpłyną na nadciśnienie. W tym celu przeprowadzono eksperyment na myszach. 29 gryzoni podzielono na cztery grupy, które otrzymywały:

  • normalną wodę do picia,
  • wodę o wysokiej zawartości fruktozy,
  • wodę z wysoką zawartością fruktozy plus B. lactis M8,
  • wodę z wysoką fruktozą w wodzie pitnej plus L. rhamnosus M9.

W przypadku trzech ostatnich grup myszom podawano także dojelitowo określoną ilość soli fizjologicznej. Eksperyment trwał 16 dni. Wyniki wykazały, że myszy, które otrzymywały probiotyki zawierające Bifidobacterium lactis M8 oraz Lactobacillus rhamnosus M9 miały znacznie niższe ciśnienie, niż te które nadal były karmione fruktozą, ale nie dostawały probiotyku.

Probiotyki szansą na zdrowie. Co planują naukowcy?

Opisane badanie przeprowadzono za pomocą sekwencjonowania metagenomicznego typu shotgun. Dzięki temu udało się ustalić powiązanie między mikrobiomem a nadciśnieniem tętniczym.

Podawana myszom fruktoza sprawiła, że w organizmie gryzoni zaczęły namnażać się bakterie typu Bacteroidetes. Proces ten wpłynął także niekorzystnie na liczbę szczepu Firmicutes.

W uproszczeniu oznacza to, że doszło do zaburzeń gospodarki jelitowej. Warto podkreślić, że rodzaj Bacteroidetes przyczynia się do powstawania otyłości, a ta z kolei jest jednym z czynników nadciśnienia i innych niebezpiecznych chorób stąd tak ważne jest zachowanie równowagi w mikrobiomie.

Autorzy odkrycia planują przeprowadzić szeroko zakrojone badanie kliniczne, które pomoże zweryfikować, czy Bifidobacterium lactis M8 oraz Lactobacillus rhamnosus M9 są skuteczne także w odniesieniu do człowieka. 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki