Prezenterce wypadły zęby na wizji. Polacy się śmieją, chociaż statystycznie większości też zębów brakuje

Internet śmieje się z w(y)padki, jaką zaliczyła na wizji Katarzyna Burzyńska, dziennikarka TVP. W programie śniadaniowym, nagrywanym z udziałem seniorów, to młoda prowadząca straciła część uzębienia. Nagranie, ku uciesze widzów, obiegło internet. Tymczasem nie ma się z czego śmiać, bo statystyczny Polak to dziś osoba średnio bez dwóch zębów.

Katarzynie Burzyńskiej wypadły zęby na wizji

Katarzyna Burzyńska, która po latach nieobecności na antenie TVP wróciła do tej stacji, doświadczyła niefortunnej sytuacji na wizji. Nagranie zmieniło charakter, gdy prowadząca powiedziała niespodziewanie, że musi kończyć, bo wypadły jej zęby.

Dziennikarka dowcipnie spuentowała całą sytuację we wpisie na Instagramie. Jak się okazało, to rodzinne zabawy stały się przyczyną utraty jedynki na przedzie. W oczekiwaniu na implant prezenterce założono ząb tymczasowy, który to zawiódł w kluczowym momencie programu śniadaniowego.

CZYTAJ TEŻ: Polacy myją zęby za rzadko i za krótko. Wyniki nowych badań załamują dentystów

Internet śmieje się z "zębowej wpadki" prezenterki

Sama Katarzyna Burzyńska przyznała, że nie rozumie, dlaczego to niefortunne zdarzenie stało się tak popularne w sieci. Być może ta powszechna radość z powodu wypadnięcia zęba dziennikarki wiąże się z faktem, że Polacy poczuli, że nie są sami z problemami stomatologicznymi? A że te problemy są niebagatelne, mówią o tym statystyki.

Polacy się śmieją, a sami zębów nie mają 

W badaniu, opracowanym przez ośrodek Zymetria dla Medicover Stomatologia, ustalono, że 46 proc. Polaków ma braki w uzębieniu. Innymi słowy – niemal co drugiej osobie jakiegoś co najmniej jednego zęba brakuje (a są i tacy, którym brakuje zębów kilku).

Z kolei 18 proc. Polaków ma co najmniej jeden ubytek w zębach przednich - czyli brak jedynki, dwójki czy trójki. Może ten fakt wyjaśnia, dlaczego wpisując słynne „smile in Poland” do wyszukiwarek, otrzymujemy kompilacje zdjęć ludzi z zaciśniętymi ustami i ponurym wyrazem twarzy.

Co czwartemu Polakowi brakuje czwórki lub piątki, więc nic dziwnego, że może zapomnieć o szerokim uśmiechu. Według statystyk prawie połowa Polaków nie chce pokazywać zębów innym osobom, przez co m.in. zakrywają usta dłonią, mówiąc, unikają o uśmiechu.

Jeśli chodzi o odcinki boczne zębów, jest jeszcze gorzej. 54 proc. Polaków ma braki w tym rejonie – głównie chodzi o szóstki i siódemki. Statystyki pokazują, że przeciętny obywatel Polski to osoba bez dwóch własnych zębów.

Dlaczego Polakom brakuje zębów?

Stomatolodzy zauważają, że Polacy nie dbają o zęby, nie uzupełniają regularnie ubytków, co oczywiście jest prostą drogą do pogorszenia stanu uzębienia. Pierwsze braki zębów obserwuje się już u pacjentów w wieku 20+, podczas gdy w grupach wiekowych 60+ bezzębie jest już niemal powszechnym problemem.

Już prawie „czwarty zabieg u dentysty w Polsce związany jest z wykonaniem protez czy mostów, które wypełniają braki zębowe” - podaje raport Zymetrii dla Medicover Stomatologia.

Co 10. zabieg polega natomiast na wszczepianiu implantów jednozębowych lub wielozębowych. Niezbędne jest również usuwanie zębów, które nie nadają się do leczenia, co też stanowi gros pracy chirurgów szczękowych.

Braki zębów to problem nie tylko estetyczny: - Nieprawidłowe stykanie się zębów górnego i dolnego łuku, będące konsekwencją braków zębowych prowadzi do rozwoju dysfunkcji stawów skroniowo-żuchwowych. Schorzenie to objawia się m.in. bólami głowy, karku, kręgosłupa, a także charakterystycznym „klikaniem” w stawie. Towarzyszące problemy z żuciem skutkować mogą też kłopotami gastrycznymi – podaje dr Marta Siewert-Gutowska z Medicover Stomatologia.

Kolejne skutki nieleczonych ubytków mogą prowadzić m.in. do zaniku kości żuchwy, zaniku kości szczęki, pogorszenia estetyki twarzy.

Polacy nie myją zębów i do dentysty też nie chcą chodzić 

Dlaczego Polacy tracą zęby? Przyczyn może być kilka m.in. niewłaściwa dieta, palenie papierosów, rzadkie mycie zębów, unikanie wizyt u dentystów – tylko co trzeci Polak bywa w gabinecie stomatologicznym co pół roku. Wiele osób nie idzie do dentysty, nawet gdy czuje uporczywy ból.

Co 10 ankietowaną osobę dopiero długo utrzymujący się ból zachęca do wizyty. Co 20. Polak nigdy nie bywa u dentysty, a do tego blisko 4 proc. „nie pamięta”, czy ma za sobą taką wizytę w ogóle. To z kolei dane z badania UCE RESEARCH i IMPLANT MEDICAL.

Dr n. med. Jarosław Sobieszczański, prof. Uczelni i Prodziekan Wydziału Lekarsko-Dentystycznego Uniwersytetu Medycznego w Lublinie, komentuje: - Przyczyn takiego stanu rzeczy należy upatrywać w niewystarczającej świadomości społeczeństwa, czasem w zbytniej zajętości ludzi, a niekiedy – w obawie przed wizytą u stomatologa. Te wyniki są niezmiennie niepokojące, ponieważ funkcjonujemy w społeczeństwie informacyjnym, gdzie dostęp do wiedzy jest bardzo dobry, a wciąż znaczny odsetek populacji nie przestrzega podstawowych zasad profilaktyki stomatologicznej.

Katarzyna Głuszak, redaktorka