Prasuje zmarszczki i spowalnia starzenie skóry, ale może uszkadzać wątrobę. Ważne odkrycie
Naukowcy stale poszukują nowych, skutecznych składników kosmetyków przeciwstarzeniowych. Właśnie odkryli, że cenne właściwości pielęgnacyjne ma ekstrakt pozyskiwany z rzepienia pospolitego, który chroni skórę przed słońcem, wygładza zmarszczki i przyspiesza regenerację. Ale jest haczyk: roślina zawiera również substancje, które mogą szkodzić.
Rzepień pospolity (Xanthium strumarium) to jednoroczna roślina z rodziny astrowatych. Pochodzi z południa Europy, Azji Środkowej i Chin, obecnie jednak rośnie w różnych miejscach na świecie - w Polsce spotykany jest głównie w cieplejszych rejonach.
Lubi miejsca podmokłe - brzegi rzek, przydrożne rowy. Dorasta do 120 cm, wzrasta i kwitnie od czerwca do października lub listopada. Jego owoce to szarozielone, owocujące koszyczki. W medycynie ludowej wykorzystuje się dojrzałe i suszone ziele i owoce.
Rzepień był używany w tradycyjnej medycynie przy katarze, przebarwieniach skóry, a nawet gruźlicy. W medycynie chińskiej i indyjskiej stosuje się również korzeń jako lek w terapii nowotworów. W wielu krajach traktowany jest jako chwast. Niesłusznie - twierdzą badacze z Korei.
Jego owoce zawierają bowiem wyjątkowo dużo przeciwutleniaczy i substancji przeciwzapalnych, które według koreańskich naukowców warto wykorzystać do ochrony i pielęgnacji skóry.
To może być skuteczne wsparcie pielęgnacji
W ostatnich latach naukowcy zainteresowali się tą rośliną pod względem jej wykorzystania w nowoczesnej medycynie i kosmetologii. Koreański zespół sprawdził, jak składniki te wpływają na produkcję kolagenu, gojenie się ran i uszkodzenia powodowane promieniami UV.
Okazało się, że owoc rzepienia wykazywał korzystne działanie pod każdym względem - skóra szybciej produkowała kolagen, rany goiły się szybciej, a tkanki były chronione przed ultrafioletem.
"Odkryliśmy, że owoce rzepienia mają potencjał, aby chronić skórę i wspierać w niej produkcję kolagenu" – mówi Eunsu Song z Uniwersytetu Myongji, współautorka badania, które ma być zaprezentowane w czasie organizowanej przez American Society for Biochemistry and Molecular Biology konferencji Discover BMB.
"W tym względzie mogą one być ważnym składnikiem kremów i innych kosmetyków. Prawdopodobnie będą one wykazywały synergistyczne działanie z innymi aktywnymi substancjami, takimi jak kwas hialuronowy czy retinowy, spowalniając starzenie". - dodaje.
W dużych dawkach może uszkadzać wątrobę
Autorzy badania ostrzegają jednak, że duże dawki ekstraktu z rzepienia pospolitego mogą być szkodliwe. Przyczyną jest zawartość toksycznego składnika - karboksyatraktylozydu, który może uszkodzić wątrobę. "Rzepień wykazał potencjał jako potencjały składnik kosmetyków, ponieważ podnosi syntezę kolagenu.
Jednak pojawiały się szkodliwe efekty przy wyższych stężeniach. W związku z tym ważne wydaje się znalezienie odpowiedniego stężenia, co będzie kluczowe dla komercjalizacji zastosowania ekstraktu z owoców rzepienia w kosmetykach" – posumuje badaczka.