Pracuje tak wielu Polaków. Eksperci: to droga do depresji i zaburzeń lękowych
Praca stanowi istotną część życia i mocno na nie wpływa. Nic więc dziwnego, że związek pracy z samopoczuciem jest tematem zainteresowania naukowców. Najnowsze badania wykazały, że sposób, w jaki pracujemy, może mieć ogromne znaczenie w rozwoju depresji i lęku. Szczególnie niekorzystnie wpływa na pracowników jeden konkretny tryb pracy.
Rośnie liczba przypadków depresji
Na zaburzenia psychiczne na całym świecie cierpi coraz więcej osób. Według doniesień ekspertów depresja dotyka już niemal 322 milionów ludzi, niewiele mniej - bo 264 milionów - cierpi na zaburzenia lękowe.
To jedne z głównych przyczyn niepełnosprawności i przedwczesnych zgonów. Kluczowe znaczenie dla pierwotnej i wtórnej profilaktyki depresji i zaburzeń lękowych ma zidentyfikowanie czynników ryzyka i ich właściwa kontrola.
Praca zmianowa zaburza rytm dobowy
Z obserwacji badaczy wynika, że liczba chorych dramatycznie wzrasta wraz ze wzrostem obciążenia pracą. Szczególnie szkodliwa dla zdrowia jest praca zmianowa, w trakcie której dochodzi do zaburzenia rytmu dobowego i w konsekwencji do zaburzenia różnych procesów zachodzących w organizmie.
Wiele badań udowodniło, że długotrwała praca w tym trybie negatywnie wpływa na zdolność do regeneracji i odpoczynku, wywołuje chroniczne zmęczenie i nadmierny stres, może też prowadzić do rozwoju różnych chorób, w tym chorób sercowo-naczyniowych. Osoby pracujące na zmiany mają również problemy z utrzymaniem właściwej równowagi psychicznej.
Istnieje związek między depresją i lękiem a pracą zmianową
W najnowszym badaniu naukowcy z Huazhong University of Science and Technology w Wuhan w Chinach zbadali związek między pracą zmianową a depresją i lękiem. Badanie objęło w sumie 175 543 pracowników etatowych lub pracujących na własny rachunek - 16,2 proc. z nich pracowało na zmiany. Średni okres obserwacji wyniósł 9 lat.
W tym okresie u 2,3 proc. osób rozwinęła się depresja, u 1,7 proc. - zaburzenia lękowe. Szczegółowa analiza wykazała, że u osób, które pracowały w trybie zmianowym, ryzyko depresji i lęku było wyższe, niż u tych, którzy pracowali w normalnym, dziennym trybie, czyli od 9 do 17.
Co ciekawe, stopień ryzyka tych zaburzeń miał związek również z trybem życia, jaki prowadzili badani - naukowcy ustalili, że był on wyższy u palaczy, osób mających siedzącą pracę i wysokie BMI.
"Odkrycia te nie tylko potwierdzają, że pracę zmianową należy uznać za ryzyko zawodowe, ale także dostarczają dowodów na pilną potrzebę rozwoju interwencji w zakresie zdrowia publicznego, które promują zdrowy styl życia, mający na celu poprawę zdrowia psychicznego pracowników zmianowych." - napisali badacze w podsumowaniu.