Potrzebujesz porady, a w przychodni „brak numerków”? Rzecznik Praw Pacjenta mówi, co zrobić

2024-09-16 13:59

Z nadejściem jesieni wzrasta liczba infekcji, a dostęp do lekarza w przychodni bywa utrudniony. Co zrobić, gdy kolejki w POZ są długie, a choroba nie daje za wygraną? Jak szybko powinniśmy być przyjęci przez lekarza i dlaczego Szpitalny Oddział Ratunkowy nie zawsze jest właściwym rozwiązaniem? Sprawdzamy, jakie prawa przysługują pacjentom i gdzie szukać pomocy w nagłych przypadkach.

Potrzebujesz porady, a w przychodni „brak numerków”? Rzecznik Praw Pacjenta mówi, co zrobić
Autor: GettyImages Potrzebujesz porady, a w przychodni „brak numerków”? Rzecznik Praw Pacjenta mówi, co zrobić

Co zrobić, jeśli nie ma numerków w przychodni?

Zaczął się rok szkolny, przed nami jesień, dni są chłodniejsze, a noce jeszcze bardziej. W dodatku południe kraju zmaga się z powodziami. To wszystko czynniki, które sprzyjają wzrostowi zakażeń i zachorowań na infekcje bakteryjne i wirusowe. Nierzadko zdarza się, że jednego dnia czujemy się całkiem nieźle, a kolejnego już wstajemy z gorączką, katarem czy kaszlem.

Możemy oczywiście posiłkować się w domu szybkimi testami na grypę, COVID czy RSV, ale w oczywisty sposób nie wszystkie choroby zdiagnozujemy samodzielnie. Sami też nie przepiszemy sobie lekarstw ani nie wystawimy zwolnienia. Idziemy więc do przychodni, dzwonimy lub logujemy się online, a tam... słynne już „nie ma numerków”. Jak to naprawdę jest z możliwością przyjmowania przez lekarza? Jak szybko powinna odbyć się wizyta w POZ?

Poradnik Zdrowie: Gadaj Zdrów o budowaniu odporności na infekcje

Jak szybko powinien przyjąć w razie infekcji? 

Pacjenci nierzadko sądzą, m.in. na podstawie obiegowych informacji krążących w sieci, że na wizytę powinno się czekać maksymalnie jeden dzień, czyli przyjęcie pacjenta lub pacjentki powinno nastąpić tego samego dnia lub maksymalnie w dniu kolejnym. Przy czym większość z nas wie, jak wyglądają realia: bywa, że otrzymujemy informację, iż najbliższa wizyta jest możliwa dopiero za kilka dni.

Jak na to reagować? Czego możemy oczekiwać od POZ? O terminie przyjęcia, jeśli rzeczywiście jest komplet pacjentów na dany dzień, decyduje lekarz. W rejestracji należy więc podać objawy (bez koloryzowania i dramatyzowania), aby lekarz mógł oszacować i zdecydować, kto z pacjentów priorytetowo potrzebuje wizyty.

CZYTAJ TEŻ: Nie możesz się dodzwonić do przychodni? Rzecznik Praw Pacjenta i NFZ tłumaczą, co robić

Pragnę zauważyć, że nie ma takiego przepisu, że lekarz POZ musi przyjąć pacjenta w ciągu 24 godzin. Jedynie, do czego zobowiązana jest przychodnia POZ to wyznaczenie terminu wizyty w innym dniu, jeśli w tym, w którym pacjent się zgłosił do przychodni nie ma już tzw. numerków. Natomiast nie jest określone, że musi ta wizyta być wyznaczona w ciągu 24 godzin

- podkreśla rzeczniczka prasowa Biura Rzecznika Praw Pacjenta, Anna Hernik-Solarska.

Ponadto jedynym kryterium, które uzasadnia wizytę lekarską w dniu zgłoszenia jest stan zdrowia pacjenta. To personel medyczny decyduje o tym, czy ze względów medycznych konieczne jest udzielenie pacjentowi świadczenia zdrowotnego w dniu zgłoszenia do lekarza. Ale to również nie jest jednoznaczne z tym, że pacjent niezależnie od wszystkiego musi mieć zapewnioną wizytę w ciągu 24-godzin.

- dodaje Anna Hernik-Solarska, rzeczniczka prasowa Biura Rzecznika Praw Pacjenta.

Czy jeśli nie ma miejsc w przychodni, można iść na SOR? 

Pamiętajmy, że wbrew przekonaniu wielu osób, SOR nie jest alternatywą dla POZ. W razie zachorowania w nocy lub w dni świąteczne można skorzystać z placówek oferujących pomoc w ramach nocnej i weekendowej opieki zdrowotnej. Natomiast na SOR, czyli Szpitalny Oddział Ratunkowy, powinni trafiać wyłącznie pacjenci w nagłych stanach zagrożenia życia lub zdrowia.

Nagminne wykorzystywanie SOR-ów jako miejsc, gdzie „muszą przyjąć”, powoduje wielogodzinne kolejki i utrudnienia zarówno dla pacjentek i pacjentów, jak i dla personelu medycznego. Może również powodować realne zagrożenie życia i pogorszenie stanu zdrowia pacjentów, którzy nie otrzymają pomocy na czas, ponieważ w kolejce znajdą się osoby z dolegliwościami, które należałoby leczyć w POZ.

Co zrobić, gdy w przychodni nikt nie odbiera? 

Co zrobić, jeśli mamy problem z dodzwonieniem się do przychodni? Nierzadko zdarza się, że pacjenci relacjonują, iż obsługiwane są osoby, które przyszły osobiście, a w tym czasie do rejestracji dzwoni telefon, którego nikt nie odbiera.

- Jeżeli nie możesz dodzwonić się do swojej przychodni lekarza rodzinnego lub masz problem z rejestracją w innej formie, zgłoś to do Rzecznika Praw Pacjenta pod numerem 800 190 590 (prefiks 2), połączenie bezpłatne z telefonów stacjonarnych i komórkowych – instruuje RPP.

- Nie wolno przy tym różnicować form rejestracji, w tym brak jest podstaw do faworyzowania pacjentów, którzy zgłosili się osobiście i zapisywania ich w pierwszej kolejności. Brak zapewnienia pacjentom realnej możliwości rejestracji za pośrednictwem telefonu narusza ich prawa. W przypadku trudności w dodzwonieniu się do przychodni możesz skorzystać z innych form rejestracji – osobiście lub sprawdź, czy przychodnia umożliwia rejestrację przez formularz kontaktowy na stronie internetowej. Możesz także napisać do swojej przychodni e-maila – jest to również pełnoprawny sposób rejestracji do lekarza. Napisz, że nie możesz się dodzwonić i prosisz o wyznaczenie terminu wizyty – wyjaśnia Rzecznik Praw Pacjenta.

Warto mieć te informacje na uwadze, aby móc się na nie powołać w razie trudności w umówieniu wizyty. Nie zapominajmy też o odwoływaniu wizyt, z których nie skorzystamy. W przeciwnym razie możemy blokować szanse na wizytę innym potrzebującym pacjentom i marnować czas personelu medycznego. 

CZYTAJ TEŻ: SOR czy nocna i świąteczna opieka zdrowotna - kiedy szukać tam pomocy?

Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki