Post przerywany wpływa także na włosy. “Może mieć pewne niezamierzone skutki”
Dieta IF, czy post przerywany bez względu na to, jakiego określenia użyjemy, chodzi o odpowiednią długość przerw pomiędzy ostatnim posiłkiem a śniadaniem. Tego typu metoda cieszy się sporym zainteresowaniem m.in. pod kątem odchudzania. Niestety jej minusem może być wpływ na włosy.
Post przerywany co to?
Podstawową zasadą diety IF, czyli Intermitten Fasting jest to, że nie ważne ile zjemy, ale kiedy. Kluczem jest moment, w którym pod żadnym pozorem nie sięgamy po jedzenie, ani przekąski.
Przykładem może być 16:8. Oznacza to, że przez 16 godzin nie jemy (włącza się w to noc i sen) a pozostałe 8 godzin możemy jeść. A zatem zakładając, że ostatni posiłek jedliśmy o 20:00, to pierwszy posiłek kolejnego dnia powinniśmy zjeść dopiero o 12:00.
Natomiast osoby początkujące najczęściej wybierają opcję 14/10, czyli 14 godzin nie jemy, a pozostałe 10 to nasze okno żywieniowe, które pozwala na jedzenie. Wówczas przykładowo jeżeli kolację jedliśmy o 19:00, to śniadanie możemy już zjeść o 9:00 rano.
Post przerywany a włosy. Nowe ustalenia
Najnowsze badania opublikowane 13 grudnia 2024 roku a łamach Cell, wskazują, że post przerywany może źle wpływać na włosy. Doświadczenia przeprowadzono nie tylko na myszach. W kolejnym etapie wykonano niewielkie badania kliniczne potwierdzające stwierdzoną zależność.
Okazuje się, że kiedy u gryzoni zastosowano dietę IF doszło do zahamowania regeneracji włosów. Dla porównania, w grupie kontrolnej, która miała stały dostęp do pożywienia, już po 30 dniach doszło do odrostu włosów. Natomiast myszy, względem których zastosowano post przerywany, wykazywały tylko częściowy odrost i to po 96 dniach.
Autorzy badań wyjaśnili, że do zahamowania wzrostu mieszków włosowych dochodzi na skutek zachodzących procesów w trakcie okna żywieniowego. A mianowicie komórki macierzyste mieszków włosowych nie radzą sobie ze stresem oksydacyjnym, który jest skutkiem przejścia ze spalania dostępnej glukozy na sięganie po tłuszcz.
Wówczas komórki te przechodzą przez fazy uśpienia i aktywności, natomiast to czy nasze włosy rosną, zależne jest właśnie od aktywacji komórek macierzystych mieszków włosowych.
Nie chcemy odstraszać ludzi od praktykowania przerywanego postu, ponieważ wiąże się on z wieloma korzystnymi efektami, ważne jest, tylko aby mieć świadomość, że może mieć pewne niezamierzone skutki
- wyjaśnił starszy autor i biolog komórek macierzystych Bing Zhang z Westlake University w Zhejiang w Chinach.
Jakie wady ma post przerywany? Włosy mogą rosnąć wolniej
Jak już wspomnieliśmy, kolejnym krokiem naukowców były badania kliniczne. Nie było ono jednak zbyt duże, ponieważ wzięło w nim udział 49 uczestników. Każda z tych osób była zdrowym, młodym dorosłym.
Wykazano, że kiedy badani przeszli na post przerywany w systemie 18/6, a zatem przez 18 godzin trwał post, a okno żywieniowe tylko 6 godzin, to średnia prędkość wzrostu włosów spadła o 18% w porównaniu z grupą kontrolną. Niemniej naukowcy zaznaczają, że konieczne jest przeprowadzenie badań na szerszą skalę, a przede wszystkim w dłuższym ujęciu czasowym, ponieważ opisany eksperyment trwało tylko 10 dni.