Popularny pieprz wycofany z obrotu. "Szkodliwy dla zdrowia"
Robiąc zakupy, wrzucamy do koszyka to, co w danym momencie jest nam potrzebne. Niestety zdarzają się sytuacje, że dany produkt nagle zostaje wycofany. Przykładem jest pieprz, o którym poinformował Główny Inspektorat Sanitarny. Okazuje się, że przyprawa jest szkodliwa dla zdrowia. Sprawdzamy dlaczego.
Główny Inspektorat Sanitarny opublikował ostrzeżenie dotyczące pieprzu syczuańskiego. Podano nazwę producenta oraz numer partii wspomnianego produktu. Jeśli go kupiłeś, to wyrzuć go do kosza. Nie ryzykuj utraty zdrowia.
GIS wycofuje pieprz. Chińska przyprawa znika ze sklepowych półek
W poniedziałek, 8 kwietnia GIS wydał ostrzeżenie publiczne dotyczące żywności. Tym razem instytucja informuje konsumentów o szkodliwości pieprzu syczuańskiego sprowadzonego z Chin. Okazuje się, że za sprawą Systemu Wczesnego Ostrzegania o Niebezpiecznej Żywności i Paszach (RASFF), GIS wszedł w posiadanie ważnych informacji temat wspomnianego produktu.
W przyprawie stwierdzono wysoki poziom węglowodorów aromatycznych olejów mineralnych (MOAH), a także przekroczenie najwyższych dopuszczalnych poziomów pozostałości 10 pestycydów. Ustalenia te dotyczą wycofywanej partii produktu. GIS dla bezpieczeństwa konsumentów podał szczegółowe dane, które udostępniamy poniżej.
- Nazwa produktu: Dried Sichuan Pepper, 300 g, marki GOLDEN LION
- Numer partii (LOT NR): 230702
- Data minimalnej trwałości: 31.12.2026
- Kraj pochodzenia: Chiny
- Importer: Asian Food Group B.V., Niderlandy
Jak zaznacza GIS, organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej monitorują proces wycofania kwestionowanego produktu. Natomiast konsumentom, którzy weszli w posiadanie przyprawy, bezwzględnie zaleca się niepożywanie pieprzu.
- Biorąc pod uwagę wykrytą w produkcie obecność zarówno węglowodorów aromatycznych olejów mineralnych (MOAH), jak i pestycydów, należy uznać produkt za szkodliwy dla zdrowia ludzi - zaznacza GIS.
MOAH - co to takiego i jak znalazło się w pieprzu?
MOAH (ang. Mineral oil aromatic hydrocarbons), to skrót od określenia węglowodorów aromatycznych olejów mineralnych. W uproszczeniu są to złożone mieszaniny chemiczne stosowane głównie jako smary do urządzeń niezbędnych w procesie zbiorów lub produkcji żywności.
A zatem można przypuszczać, że znalazły się w pieprzu na skutek przeoczenia lub niedostosowania określonych procesów do wymogów. Nie znamy jednak bezpośredniej przyczyny, która wyjaśniłaby, jak oleje mineralne trafiły do paczek z przyprawą.
Jak wskazuje Polska Federacja Producentów Żywności to właśnie MOAH stanowi najbardziej toksyczną frakcję olejów mineralnych ze względu na jej właściwości mutagenne i rakotwórcze. Spożywając produkt, w którym wykryto obecność MOAH narażamy organizm na kumulowanie się niebezpiecznej mieszaniny w tkankach.
Ponadto, poza kancerogennym wpływem obecność węglowodorów aromatycznych olejów mineralnych przyczynia się do zaburzeń gospodarki hormonalnej oraz może dojść do problemów zdrowotnych o podłożu autoimmunologicznym. Dlatego w ślad za Głównym Inspektoratem Sanitarnym apelujemy o niespożywanie pieprzu, w którym wykryto nie tylko MOAH, ale także wysokie stężenie 10 rodzajów pestycydów.