"Polska mieszanka" truje bardziej niż ta za granicą. Najbardziej cierpią kobiety
Każdego roku zbiera tragiczne żniwo w naszym kraju. Sprzyja zachorowaniom na schorzenia układu oddechowego, na choroby kardiologiczne, może powodować też przedwczesne zgony. Jak stwierdzono w badaniach prowadzonych przez polskich uczonych, tutejszy smog jest bardziej szkodliwy niż „zagraniczny”.
Polski smog najbardziej trujący na świecie
W niewielu dziedzinach na świecie Polacy przodują, ale, jak się okazuje, w kategorii „smog” jesteśmy w światowej czołówce. Zdaniem badaczy z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, polski smog jest bardziej trujący niż jakikolwiek smog gdziekolwiek na świecie.
W dodatku nasz rodzimy smog składa się ze związków chemicznych, które są szczególnie niezdrowe dla młodych kobiet i ich nieco starszych koleżanek.
Smog polski, jak się okazuje, inny skład niż słynny londyński smog, czy nawet ten, który bywa spotykany w wielkich amerykańskich metropoliach. Smog w Polsce to smog pyłowy, w którym znajdują się ultradrobne pyły zawieszone oraz węglowodory aromatyczne.
CZYTAJ TEŻ: Benzen - toksyczność i objawy zatrucia
Smog to „synonim” zimy. O tej porze roku jest odnotowywany w Polsce, w związku m.in. z sezonem grzewczym. Składniki polskiego smogu, jak pyły zawieszone (PM2.5) oraz B(a)P - „będący skutkiem niskiej emisji wydziela się podczas spalania drewna, węgla, oraz śmieci”, jak podaje Polski Alarm Smogowy – to „przepis” na udar. Ryzyko w dniu narażenia na te substancje wzrasta o nawet 2,4 proc.
Polski smog szkodzi najbardziej młodym kobietom
W badaniu naukowców z Białegostoku wzięto pod uwagę wyniki dotyczące stanu zdrowia 8 milionów mieszkańców z pięciu województw na wschodzie Polski. Analizowano sytuację łącznie w 709 gminach. Brano pod uwagę takie schorzenia jak wspomniane udary mózgu, ostre zespoły wieńcowe, zgony z powodów kardiologicznych.
Dr hab. n. med. Łukasz Kuźma z Kliniki Kardiologii Inwazyjnej na Uniwersytecie Medycznym w Białymstoku i jego zespół we współpracy z Instytutem Ochrony Środowiska — Państwowym Instytutem Badawczym wskazał, jaki poziom zanieczyszczenia powietrza przekłada się na zachorowania i na zgony.
Jak zauważono, w okresie badania odnotowano 146 tys. przypadków udaru i 140 tys. przypadków zawału. Co ciekawe, młode osoby oraz kobiety były szczególnie narażone na wystąpienie tych problemów. Podczas gdy dla ogółu populacji odnotowano wzrost ryzyka o 2,4 proc. przy kontakcie z pyłami zawieszonymi, dla kobiet oraz młodych ludzi ten wzrost wynosił ponad 5 proc.
Badacze oszacowali też, że ok. 12,7 proc. ostrych zespołów wieńcowych i udarów to skutek smogu. Statystycznie więc można by uniknąć co 12. zawału i udaru, gdyby walka ze smogiem była skuteczna.
Dlaczego w Polsce jest inny smog niż w Londynie?
Dlaczego „nasz” smog nie jest taki jak londyński? Wynika to z kilku czynników, m.in. pogodowych, takich jak mroźne wyże, które przynoszą zimne powietrze. Następnie ogrzanie atmosfery przez słońce, sprzyja zjawisku inwersji i rozwojowi smogu. Dla porównania smog londyński powstaje w niżowych warunkach.
Także skład polskiego smogu może bardziej niż gdziekolwiek indziej przekładać się na stan zdrowia mieszkańców kraju nad Wisłą. Jak możemy się przed nim ratować? Filtry do domu, filtry na dwór, monitorowanie sytuacji smogowej – oto, co może zrobić każda osoba, która chce zminimalizować narażenie na smog.
Smog jest "demokratyczny" - w mieście, i na wsi
Chociaż smog bywa kojarzony z dużymi miastami, w rzeczywistości „świeże wiejskie powietrze” to współcześnie mit. Również w małych miasteczkach i na wsiach, obserwuje się problem smogu.
Dr hab. n. med. Łukasz Kuźma podkreśla, że celem autorów badania jest przede wszystkim szerzenie wiedzy o wpływie smogu, jak również promowanie idei profilaktyki, zarówno w wymiarze zapobiegania powstawaniu chorób pod wpływem smogu, jak i samego smogu.
Badacze mają w planie również stworzenie spersonalizowanych aplikacji, które będę informować nie tylko obecności smogu, ale i o jego wpływie na zdrowie, uwzględniając przy tym dane z Polski i reszty Europy.