Polska będzie przyjmować rannych żołnierzy i cywilów z Ukrainy. Nawet stu pacjentów dziennie
Punkt przyjęcia rannych żołnierzy i cywilów z Ukrainy ma powstać w Chełmie. To pierwsza tego typu medyczna struktura organizacyjna w Polsce. Jak twierdzi gen. prof. Grzegorz Gielerak, jest to odpowiedź na potrzeby pomocy, jakiej wymagają ofiary wojny w Ukrainie.
HUB-Med powstanie w Chełmie. Pomoc dla 100 osób na dobę
Za HUB-Med w Chełmie, mieście położonymw województwie lubelskich, ma odpowiadać Wojskowy Instytut Medyczny. Szef WIM, gen. prof. Grzegorz Gielerak, powiedział, że "miałby ruszyć w czasie dwóch tygodni od momentu podjęcia - na poziomie międzyrządowym - decyzji o jego uruchomieniu", a "pomoc mogłoby tam uzyskać nawet 100 osób na dobę".
"Projektowana jednostka jest pierwszą tego typu medyczną strukturą organizacyjną w Polsce, zaaranżowaną jako celowa, uwzględniająca standardy prowadzenia ewakuacji medycznej odpowiedź na potrzeby pomocy, jakiej wymagają osoby ranne - ofiary wojny w Ukrainie" - podkreślił gen. Gielerak.
Zapotrzebowanie na personel medyczny
W skład personelu placówki miałoby wejść 65 fachowców - lekarzy, pielęgniarek i ratowników. Pracami placówki będą kierować oficerowie-lekarze, którzy mają doświadczenie w organizacji zabezpieczenia medycznego podczas misji wojskowych oraz w trakcie walki z pandemią SARS-CoV-2.
"Warto podkreślić, że niemałą część personelu medycznego będą stanowić osoby posiadające praktykę w organizacji pomocy medycznej realizowanej w warunkach konfliktu zbrojnego, co bez wątpienia będzie ważną i unikalną wartością dodaną rozwiązania, jakie chcemy zaproponować " - mówi generał.
Pomoc ofiarom wojny
Stworzenie punktu przyjęć i segregacji medycznej ma polegać na przygotowaniu od podstaw jednostki medycznej, która będzie gotowa do sprawnej realizacji przyjęć rannych i ich kwalifikacji do dalszego leczenia w wybranym szpitalu. Wybór szpitalu ma być dopasowany pod kątem rodzaju leczenia obrażeń, jakich doznał dany pacjent.
Przeprowadzane będą również niezbędne zabiegi medyczne, w tym chirurgiczne.
Nadrzędną zasadą działania jednostki ma być ratowanie:
- życia,
- kończyn
- i wzroku.
Hospitalizacja ma trwać nie dłużej niż 72 godziny. Następnie chorzy mają być kierowani do szpitali w Polsce.
"Zangażowani w powstanie HUB-Med. specjaliści WIM przystąpili do zadania w sposób pozwalający szczegółowo określić warunki realizacji nowego rodzaju potrzeb w zakresie zabezpieczenia medycznego osób z obrażeniami pola walki, poddawanych planowej, taktycznej i strategicznej, ewakuacji medycznej oraz fachowej kwalifikacji do leczenia, co z powodzeniem będzie mogło być wykorzystane w przypadku konieczności powtórnego rozwinięcia tego typu jednostki w nowych okolicznościach, lokalizacjach" - mowi gen. Gielerak.
Planowanie powstawnia takiej struktury pozwoliło również na ocenę zasobów medycznych i zoptymalizowanie kadr, co daje duże możliwości strategiczne.
"Osiąganie celów operacyjnych – ratowanie zdrowia i życia rannych - będzie więc możliwe bez konieczności ponoszenia większych nakładów rzeczowych oraz finansowych, co ma szczególnie istotne znaczenie w warunkach konfliktu zbrojnego i związanych z nim ograniczeń w dostępie do wszelkiego rodzaju zasobów. Mając na uwadze specyfikę zaplanowanej operacji, stawiane wobec niej oczekiwania, za pewnik można już uznać, że kluczowymi czynnikami sukcesu będzie posiadająca odpowiednie kompetencje oraz właściwą motywację kadra medyczna, a także szeroko rozumiane zaplecze logistyczne, w tym transport medyczny" - dodaje.
Za koordynację ewakuacji medycznej, zarówno krajowej, jak i zagranicznej, miałoby odpowiadać Centrum Koordynacji Ewakuacji Medycznej zlokalizowane w Dowództwie Operacyjnym Rodzajów Sił Zbrojnych.