Polacy uwielbiają tam jeździć na wakacje. Coraz więcej przypadków zakaźnej dengi

Piękne plaże, bogate all inclusive, wielkie kompleksy basenowe, a dla chętnych, by zwiedzać – światowej sławy zabytki. Taki właśnie jest Egipt, jeden z ulubionych wakacyjnych kierunków Polaków. W ostatnich dniach przybywa doniesień o wzroście zachorowań na dengę w Egipcie. Czy turyści mają powody do obaw?

Denga w Egipcie

W okolicy Luksoru mówi się na ten moment o 67 potwierdzonych przypadkach dengi. A Luksor to cel wielu wycieczek. To tam znajduje się m.in. słynna Dolina Królów z owianym legendami grobowcem Tutanchamona, zachwycający zespół pałacowo-świątynny w Karnaku, świątynia Hatszepsut w Tebach czy imponujące Kolosy Memnona.

Wszystkie zachorowania mają dotyczyć lokalnej ludności i mieć łagodny przebieg. Ale miejscowi mówią, że przypadków jest dużo więcej. Szpitale mają być wypełnione chorymi m.in. w Safadze, tuż obok popularnej turystycznej miejscowości – Hurghady.

Objawy dengi

Obecnie Ministerstwo Zdrowia w Egipcie przyznaje, że do placówek medycznych zgłaszają się chorzy z symptomami infekcji. Najczęstsze objawy dengi to: gorączka, osłabienie, bóle kostne, bóle mięśniowo-stawowe, bóle głowy, nudności i wymioty, obrzęk węzłów chłonnych, wysypka, objawy neurologiczne i psycho-fizyczne, jak zmęczenie, drażliwość, uczucie niepokoju.

W poważniejszych przypadkach pojawia się ból brzucha, krwotoki z nosa, krwawienie z dziąseł, wymioty krwią, krwiste stolce. Rzadko dochodzi do zgonu pacjenta na dengę, ale może być konieczna hospitalizacja.

Denga - przebieg

Choroba w niepowikłanych przypadkach trwa od 2 do 7 dni. Pierwsze objawy pojawiają się 4-10 dni po zakażeniu. Oznacza to, że turyści wracający z Egiptu powinni być wyczuleni na objawy chorobowe występujące także już po wakacjach. W razie wystąpienia symptomów infekcji należy poinformować lekarza o niedawnym pobycie w Egipcie.

Jak w przypadku innych wirusów, stosuje się leczenie objawowe. Na ten moment nie są znane przypadki przeniesienia wirusa z człowieka na człowieka.

Powikłane przypadki mogą powodować krwotoki wewnętrzne, wstrząs krwotoczny, małopłytkowość, powikłania związane z układem krążenia i układem nerwowym. Przypadki postaci krwotocznej są odnotowywane najczęściej w południowo – wschodniej Azji.

Denga - profilaktyka

Początkowo w Egipcie mówiono o "nieznanym wirusie", ale badania potwierdziły, że jest to denga, roznoszona przez komary egipskie. Od kilku lat istnieją szczepionki przeciwko dendze, ale podawane są pacjentom między 9 a 45 rokiem życia i tylko osobom z udokumentowanym zachorowaniem na dengę w przeszłości. Wynika to z faktu, że ponowne zakażenie powoduje poważniejszy przebieg. Przechorowanie dengi nie daje na nią odporności.

Kluczowa w uniknięciu zachorowania jest profilaktyka, czyli stosowanie środków przeciwko komarom, zarówno na skórę, jak i w pomieszczeniach, noszenie odzieży osłaniającej ciało, stosowanie w oknach, drzwiach i nad łóżkiem moskitier.

Na ten moment nie ma mowy o epidemii, ale zaleca się środki ostrożności. Denga jeszcze kilka lat temu była typowa dla tropików, ale m.in. ruch lotniczy i zmieniający się klimat, zmieniają też zasięgi chorób i pasożytów.

Kilka lat temu odnotowano serię zachorowań na dengę na Maderze. W samolotach startujących z tej portugalskiej wyspy rozpylano środki owadobójcze, aby nie roznieść dengi po świecie. Zachęcano też turystów do dbania o swoje zdrowie, poprzez indywidualne używanie odpowiednich preparatów odstraszających komary. Wówczas szczęśliwie choroba nie rozprzestrzeniła się na resztę Europy.

Katarzyna Głuszak