Pojechała do sanatorium i się zawiodła. "Nie powinno być dodatkowych opłat"

2023-06-30 12:54

Osoby, które wybierają się do sanatorium w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia po raz pierwszy, często mogą się niemile zaskoczyć. Chodzi o dodatkowe opłaty. A te szczególnie może odczuć portfel polskiego emeryta. Na własnej skórze przekonała się o tym jedna z mieszkanek Bydgoszczy.

Pojechała do sanatorium i się zawiodła. Nie powinno być dodatkowych opłat
Autor: Getty Images Pojechała do sanatorium i się zawiodła. Nie powinno być dodatkowych opłat

Na leczenie uzdrowiskowe można wyjechać w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia ze skierowaniem do sanatorium oraz prywatnie. NFZ pokrywa większość kosztów, ale część z nich pozostaje na barkach, a raczej portfelu kuracjusza. Co więcej, sanatoria wymagają dodatkowych opłat np. za wyposażenie w pokoju. Właśnie tymi kosztami była zaskoczona jedna z kuracjuszek, która wybrała się do nadmorskiego ośrodka.

Wczesna rehabilitacja w stwardnieniu rozsianym - rola w leczeniu SM

Emerytka była zaskoczona opłatami w sanatorium

Mieszkanka Bydgoszczy udała się na leczenie uzdrowiskowe do Kołobrzegu. Malownicze, nadmorskie miasto oraz możliwość podreperowania zdrowia sprawiły, że emerytka nie mogła się doczekać wyjazdu. Lecz na miejscu czekało ją spore rozczarowanie, o którym opowiedziała Gazecie Pomorskiej.

- Zapomniałam suszarki do włosów, więc za wypożyczenie na trzy tygodnie płaciłam 30 złotych. Za telewizor w pokoju z koleżankami płaciłyśmy w sumie 90 złotych. Była jeszcze opłata za czajnik 21 złotych – wyjaśniła kuracjuszka.

Zdaniem emerytki, "skoro kuracjusze płacą częściowo za wyjazd do sanatorium, to już nie powinno być żadnych dodatkowych opłat". Dodatkowe koszty uwzględniane są w wewnętrznych regulaminach.

Osoby, które wybierają się na leczenie uzdrowiskowe, powinny mieć świadomość, że na miejscu mogą na nich czekać opłaty związane z parkingiem, wymianą pościeli albo ręczników, korzystaniem z telewizora lub suszarki do włosów. W sanatoriach płatne są dodatkowo również zabiegi, które nie są związane z chorobą podstawową kuracjusza.

Dodatkowe opłaty w sanatorium

Dziennikarze Gazety Pomorskiej wyliczyli orientacyjne koszty związane z dodatkowymi opłatami w sanatoriach. Kuracjusze, którzy wybierają się na leczenie uzdrowiskowe, mogą spodziewać się opłat za telewizor w pokoju w wysokości od 80 do 110 zł. Wypożyczenie czajnika będzie pacjenta kosztować od 21 do 40 zł, suszarka do włosów w pokoju 20-30 zł, wymiana ręcznika kąpielowego 4-6 zł, a zmiana pościeli 15-20 zł.

Największą opłatą, na jaką zwrócili uwagę dziennikarze gazety, był koszt parkingu. W tym przypadku kuracjusz musi liczyć się z opłatą w wysokości 200-350 zł. Ćwiczenia na rowerze treningowym to koszt od 8 do 10 zł, a spacer wokół tężni to kolejna opłata w wysokości 8-10 zł.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki