Pogrzeb tragicznie zmarłego ratownika medycznego. Ostatnie pożegnanie Cezarego L.

2025-01-30 15:05

Dziś, 30 stycznia 2025 roku odbył się pogrzeb ratownika medycznego, który zabity został w Siedlicach. 64-letni Cezary L. stracił życie z powodu agresywnego pacjenta, który ugodził go nożem. Przed kaplicą pojawił się rząd karetek.

Pogrzeb tragicznie zmarłego ratownika medycznego. Ostatnie pożegnanie Cezarego L.
Autor: Fot. Andrzej Woźniak/ Super Express Pogrzeb tragicznie zmarłego ratownika medycznego. Ostatnie pożegnanie Cezarego L.

Pogrzeb zmarłego ratownika medycznego. Hołd oddali mu koledzy po fachu

64-letni Cezary L. był ratownikiem medycznym Stacji Pogotowia Ratunkowego w Białej Podlaskiej. Zmarł w sobotę 25 stycznia po tym jak próbował udzielić pomocy 59-letniemu pacjentowi. Adam Cz. wpadł w furię i chwycił za nóż. Pomimo wysiłków lekarzy i kolegów po fachu, mężczyzna zmarł 15 minut po przewiezieniu do szpitala. Raniony został również drugi ratownik.

Dziś, 30 stycznia 2025 roku odbyło się ostatnie pożegnanie Cezarego L. Na pogrzebie pojawili się nie tylko rodzina i najbliżsi, ale również koledzy z pracy. Pod Kościołem św. Ojca Pio w Rakowiskach zapadła głęboka cisza, kiedy szedł kondukt żałobny. 

Zgromadzeni medycy i ratownicy, którzy przyjechali z całego kraju, by oddać hołd zmarłemu, ustawili się w szpalerze, by pożegnać tragicznie zmarłego ratownika. Ratownicy wszyscy byli ubrani w typowe pomarańczowe stroje, a na parkingu zobaczyć można było wiele karetek.

Nie jest to pierwszy raz, kiedy ginie ratownik medyczny na służbie. Więcej na ten temat opowiedział znany ratownik medyczny Karol Bączkowski.

Poradnik Zdrowie Google News
Autor:
Heroiczna walka ratowników o życie mężczyzny

Jak podnieść bezpieczeństwo ratowników medycznych? Planowane są zmiany

Piotr Owczarski, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego "Meditrans" SPZOZ w Warszawie przyznaje, że często ratownicy nie zgłaszają napastowania przez pacjentów.

Wszystko przez procedury związane ze zgłoszeniem. Jak podkreślił, wizyta ratowników na komisariacie może ich wyłączyć ze służby nawet na 5 godzin. Dlatego ratownicy często rezygnują ze zgłaszania "mniej niebezpiecznych" przypadków na policję.

Po tym co spotkało Cezarego L. mają, jednak przyjść pewne zmiany. Ministra Izabela Leszczyna poinformowała, że kilkuosobowy zespół ma się zająć poprawą bezpieczeństwa wśród ratowników. 

Jest to odpowiedź na apele ratowników medycznych do rządu o zmiany, które miałyby zapewnić im większe bezpieczeństwo. Przewodniczącym zespołu ma być wiceminister zdrowia Marek Kos. 

Ratownicy zgłosili 10 postulatów. Wśród nich znalazło się: podniesienie kar za ataki, kamery naosobne, kampanie edukacyjne, szkolenia z reagowania na agresję i pomoc psychologiczna. Jednak na ostateczną decyzję w sprawie tego czy i w jakim stopniu zmienione będą przepisy, ogłosi dopiero premier Donald Tusk.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki