Początki depresji, które łatwo przeoczyć. 5 alarmujących objawów
Depresja, plaga XXI wieku, to choroba zdradliwa, podstępna. Nieleczona bywa śmiertelna. Może zaatakować każdego, niezależnie od sytuacji. Depresję miewają zarówno samotni i biedni, tak samo, jak sławni i bogaci. Depresja może mieć złożone przyczyny i pojawić się niespodziewanie. Jak poznać początki depresji? Oto 5 alarmujących objawów.
Depresja - pierwsze objawy
Depresja może skradać się po cichu. Niepostrzeżenie okradać z radości, szczęścia, dobrego samopoczucia. Żyjemy w czasach, gdy stała się prawdziwą plagą. Skala samobójstw i prób samobójczych każdego roku wzrasta. Aby uchronić siebie i bliskich, spróbuj zweryfikować, czy poniższe objawy dotyczą cię lub kogoś w twoim otoczeniu.
Pogarsza się samopoczucie i poczucie własnej wartości
Depresja odbiera zadowolenie – także z siebie. Sprawia, że człowiek traci poczucie własnej wartości. Czuje się zły, nieadekwatny, ma poczucie winy, czuje się gorszy od innych, nie wierzy w swoje siły. Najdrobniejsze niepowodzenie traktuje jako dowód na bycie nieudacznikiem.
Pojawia się niechęć także do własnego ciała, niekiedy również zaburzenia odżywiania, zauważalne chudnięcie lub tycie, nieuzasadnione innymi czynnikami. Szybująca w dół ocena samego siebie to ogromna czerwona flaga, przy której warto się zatrzymać i skierować do specjalisty.
Nie masz planów, nie masz marzeń
Depresja pozbawia sensu życia, odbiera plany marzenia, nadzieje. Jeśli przestajesz marzyć i planować, nie widzisz możliwości zmian, tracisz zainteresowania – to może być znak, że depresja wzięła cię w swoje sidła. Mogą pojawiać się też trudności z koncentracją i gorsze efekty podejmowanych dawniej aktywności, co również może działać zniechęcająco.
Zamiast życiowych planów, pojawia się myślenie o śmierci, własnym pogrzebie itp. Spróbuj zatrzymać się i zacząć planować małymi krokami: wyjście w najbliższy weekend, spotkanie w piątkowe popołudnie, wakacje w górach lub nad jeziorem - tam, gdzie lubisz. Planuj, wizualizuj. Jeśli czujesz, że nie możesz wyzwolić się z poczucia marazmu i otworzyć na nowe doznania, skorzystaj z profesjonalnej pomocy.
Przewlekłe zmęczenie i jednocześnie bezsenność
Depresja zaburza rytm dobowy: w nocy nie sposób spać, rano nie sposób wstać. Cały dzień towarzyszy zmęczenie, które mija wieczorami. U niektórych zauważalna jest senność, przesypianie całych dni. Czasem w dzień pozornie jest w porządku, ale noce są bezsenne. Niekiedy mimo senności trudno zasnąć, a w nocy następują kolejne wybudzenia.
Narastające zmęczenie może zwiększać poczucie smutku, sprzyjać izolacji od znajomych, wycofywaniu się z życia społecznego i zawodowego. Dodatkowo mogą pojawiać się lęki, napięcie, ataki paniki. Każde zaburzenie dobowego rytmu to znak ostrzegawczy, że możemy znajdować się na drodze do depresji.
Spadek libido
Depresja powoduje zmniejszenie ochoty na seks, zbliżenia, związki. Jeśli nie ma innych obiektywnych przyczyn ku temu, to też może być sygnał ostrzegawczy, że zaczynasz się zsuwać w depresyjny dół.
Smutek bez końca i bez powodu
Smutek jest naturalnym uczuciem. Nie każda sytuacja w naszym życiu jest radosna. Jest więc zupełnie naturalne, że czasem czujemy złość, smutek, gniew lub inne emocje, uważane za negatywne. W rzeczywistości jednak stanowią zdrową reakcję w niektórych sytuacjach. Problemem staje się smutek, który nie mija. Mogą pojawiać się także nieuzasadnione napady płaczu, złości, poczucie napięcia, gniewu, irytacji.
Jeśli zaczynasz zbyt często czuć przygnębienie, a dotychczasowe metody poprawy nastroju nie działają, to może być początek depresji. Nawet jeśli są obiektywne powody do smutku np. okres żałoby, trudne doświadczenia, to pamiętajmy, że takie okoliczności to jeden z częstszych wyzwalaczy depresji. Jeśli nie czujesz ulgi ani poprawy nastroju, nawet podejmując odpowiednie działania w tym kierunku, może być to znak, że czas na wizytę u psychiatry i farmakoterapię i/lub spotkanie z psychoterapeutą.