Po zrobieniu tatuaży lub kolczyków zachorowali na małpią ospę. Nietypowe źródło zakażenia
Małpia ospa, znana również jako mpox, budzi coraz większy niepokój na świecie. Liczba przypadków wzrasta, a wirus zaczyna przenosić się w sposób, który wcześniej nie był uważany za typowy. Specjaliści ostrzegają przed nowymi drogami transmisji, które mogą zwiększać ryzyko wybuchu epidemii. Ponad 20 osób zakaziło się, robiąc piercing lub tatuaż.
Mpox - nietypowe drogi zakażenia
Mpox, czyli małpia ospa (choć specjaliści podkreślają, że wirus występuje u wszystkich afrykańskich ssaków, a nie tylko u małp), budzi ostatnio wiele obaw. Czy to właśnie ten wirus stanie się „nowym covidem”?
Kolejne kraje informują o nowych przypadkach i wdrażają wytyczne mające zmniejszyć liczbę zakażeń. Mimo to wciąż wiele osób nie zna dróg przenoszenia wirusa, które nie są wcale takie oczywiste.
Zakażenia małpią ospą przez piercing lub tatuaż
W hiszpańskim Kadyksie zdiagnozowano nietypowych 21 przypadków infekcji wirusem mpox. Przypadki te były o tyle ciekawe, że do zakażeń doszło wskutek wykonywania piercingu lub tatuaży. Spośród 58 klientów, którzy w tym czasie odwiedzili feralny salon, zakażeniu uległo 36 proc., czyli wspomniane 21 osób.
Z tej grupy 14 osób to kobiety, a aż 9 było poniżej 18 roku życia. Żadna z omawianych osób nie miała za sobą ryzykownych kontaktów seksualnych, które mogłyby prowadzić do przeniesienia wirusa. Osoby te nie przebywały też w rejonach występowania mpox ani nie miały kontaktu z chorymi.
Objawy zaczynały się od bolesnych zmian zapalnych skóry ok. 7 dni po wykonaniu tatuażu lub piercingu. W tych właśnie okolicach, gdzie tatuowano lub przekłuwano skórę, pojawiały się zmiany martwicze skóry, pęcherzyki i zaczerwienienia. U 14 z 21 zakażonych osób pojawiła się wysypka uogólniona z pęcherzami i grudkami na tułowiu, kończynach i głowie. Testy PCR wykonane z wydzieliny z pęcherzy potwierdziły diagnozę mpox.
Poniżej publikujemy zdjęcie miejsc chorobowo zmienionych przez zakażenie mpox przy zrobieniu piercingu/tatuażu.
Ostrzeżenie: widok może być nieodpowiedni dla osób wrażliwych
Zachorowało ponad 20 osób, źródło pozostało nieznane
Śledztwo wykazało, że na przedmiotach, które były wykorzystywane do wykonywania tatuaży i piercingu, znajdował się wirus mpox. Osoby, które korzystały z usług salonu, ale nie zachorowały, były poddane 21-dniowej obserwacji.
Z kolei zakażone osoby nie wymagały hospitalizacji ani nie miały ciężkiego przebiegu choroby. Pracownicy salonu nie ulegli zakażeniu, a pierwotne źródło nie zostało ustalone. Od zakażonych klientów zaraziła się jedna osoba – matka jednego z nich.
Opisana sytuacja wskazuje, że choć kontakty seksualne uchodzą za najczęstszy sposób transmisji wirusa, nie jest to jedyna droga. Nowe drogi transmisji wirusa stanowią zagrożenie, ponieważ pokazują, że wirus może docierać do kolejnych osób w różny sposób. To znak, że prawdopodobieństwo epidemii może wzrastać.
ZOBACZ GALERIĘ: Jak wzmocnić odporność
Mpox w Polsce - zalecenia
Jak zapowiedział dr Paweł Grzesiowski, szef GIS, w rozmowie z Polskim Radiem, w najbliższych dniach również w Polsce mają zostać opracowane i podane do wiadomości publicznej wytyczne związane z postępowaniem w kontekście zagrożenia wirusem małpiej ospy.