Po wycieku z ALAB oszuści mogą wziąć chwilówkę na twój PESEL. Tych 10 rad pozwoli temu zapobiec
Wyciek z ALAB-u wciąż spędza sen z powiek wielu osobom. Nic w tym dziwnego, w końcu w ręce przestępców wpadła ogromna ilość danych wrażliwych, które w każdym momencie mogą zostać wykorzystane. Specjaliści wskazują jak uniknąć sytuacji, gdy ktoś będzie próbował wziąć na nas kredyt.
Jeszcze wczoraj (4 stycznia) informowaliśmy o tym, że w darknecie pojawiły się kolejne dane. Problem jest poważny, ponieważ tym razem pliki zawierają szczegółowe dane dotyczące konkretnych osób. Oszuści mają dostęp do numerów PESEL, adresów, czy numerów telefonu. Ostrzegaliśmy przed fałszywymi połączeniami, a dziś mamy kilka innych wskazówek.
Wyciek danych ALAB. Jak uniknąć niechcianego kredytu?
Specjaliści zajmujący się na co dzień sprawami z zakresu prawa i zarządzania bezpieczeństwem informacji również pochylili się nad kwestią wycieku danych z laboratoriów sieci ALAB. Eksperci z NewTechLaw.eu sp. z o.o. opracowali szczegółową instrukcję, z której dowiemy się, w jaki sposób można uchronić się przed niechcianym kredytem zaciągniętym na nasze dane.
- Skontaktuj się z Inspektorem Danych Osobowych, aby pozyskać informację, czy wyciek danych dotyczy także ciebie.
- Zastrzeż nr PESEL. Zrobisz to za pośrednictwem aplikacji mObywatel lub przez stronę gov.pl.
- Skorzystaj z usługi Biura Informacji Kredytowej (BIK). Usługa jest płatna, ale jeśli ktoś będzie chciał wziąć kredyt na twoje dane, otrzymasz powiadomienie.
- Sprawdź dane w bazie rządowej. Korzystając ze strony bezpieczne.dane.gov.pl, możesz zweryfikować, czy twoje dane są bezpieczne. (UWAGA! Wcale nie musiałeś być klientem ALAB-u, aby informacje na twój temat wpadły w niepowołane ręce).
- Poinformuj bliskich o zagrożeniu i zachęć do działania.
- Żądaj zadośćuczynienia. Skorzystaj z wiedzy i doświadczenia prawników, którzy specjalizują się w dochodzeniu roszczeń z tytułu zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.
- Sprawdź, gdzie używasz nr PESEL. Zdarza się, że podajemy nr PESEL w przestrzeni internetowej. Przykładem jest internetowe wypełnianie PIT, które wymaga podpisu właśnie za pomocą nr. PESEL. Jeśli twoje dane wyciekły, koniecznie wyczyść dane przeglądania, usuń zapamiętane hasła i wybierz inną formę weryfikacji.
- Zgłoś szantaż. Nie czekaj, ale kiedy pojawi się podejrzany telefon lub inna próba wyłudzenia, natychmiast skontaktuj się z policją.
- Zachowaj czujność. Nie klikaj w maile, które zachęcają do sprawdzenia, czy twoje dane są bezpieczne. Zmień dotychczasowe hasła, także w systemie ALAB. Pod żadnym pozorem nie próbuj korzystać z darknetu.
- Jeśli ktoś pozyskał informacje o twojej chorobie, reaguj. Skontaktuj się z Urzędem Ochrony Danych Osobowych i pozyskaj informacje na temat swoich praw. W tym celu możesz skorzystać z infolinii +48 606 950 000.
Kolejne dane ALAB-u w rękach przestępców. Zachowaj czujność
Specjaliści podkreślają, że warto sprawdzić bezpieczeństwo swoich danych bez względu na to czy byliśmy klientami ALAB-u, czy też nie. Firma informowała o tym, że incydent dotyczący wycieku danych dotyczył także innych podmiotów, z którymi podjęli współpracę. Stąd warto pozyskać informacje na temat tego czy twoje dane są bezpieczne.
W internecie pojawiały się także głosy, że wyciek danych dotyczył tylko wąskiej grupy laboratoriów ALAB. Jak zaznacza portal niebezpiecznik.pl, takie postrzeganie rzeczywistości jest niewłaściwe. Specjaliści zalecają wzmożoną czujność zwłaszcza osobom, które korzystały z usług ALAB-u w latach 2015-2023 bez względu na to, w której części kraju znajdowało się laboratorium.