Po urodzeniu lekarze dawali jej nikłe szanse. Pokazała, że ma ogromną wolę życia

Gdy malutka Winner przyszła na świat w 22. tygodniu ciąży, ważyła niecałe pół kilograma. Lekarze mówili, że jako wcześniak ma jedynie 30 proc. szans na przeżycie. Po kilku miesiącach spędzonych w szpitalu rodzice mogli w końcu zabrać swoją pociechę do domu. Okrzyknięto ją "małą wojowniczką". Jej historię przypominamy z okazji Światowego Dnia Wcześniaka - święta wszystkich dzieci, które zbyt szybko przyszły na świat.

Według definicji Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) do wcześniaków należą dzieci urodzone między 22. a 37. tygodniem ciąży. Tuż po porodzie trafiają na oddział intensywnej terapii noworodka (OITN), gdzie często podłączone są do wielu maszyn. Obecnie wcześniaków rodzi się więcej, ale dzięki rozwojowi medycyny walka o ich życie i zdrowie jest skuteczniejsza. Historia dzielnej Winner jest tego najlepszym dowodem. Rodzice nawet nadali dziewczynce imię, które symbolizuje wielkie zwycięstwo życia nad śmiercią.

Ważyła tyle, co pół torebki cukru

Winner urodziła się w lipcu 2022 roku w 22. tygodniu ciąży. Ważyła jedynie 500 gramów. Lekarze zrobili wszystko, aby uratować dziewczynkę, choć jej szanse na przeżycie wynosiły 30 proc. Okazało się jednak, że to mała wojowniczka i pokazała, że ma ogromną wolę życia. Od pierwszych chwil życia dzielnie walczyła o kolejny oddech, kolejny dzień i kolejny kilogram.

Dr Alan Picarillo z Maine Medical Center w Portland w USA powiedział w rozmowie z lokalnym portalem centralmaine.com, że "pacjenci urodzeni w tak młodym wieku są na skraju wytrzymałości", ale medycy wiedzą już jak się nimi opiekować. – Mamy na pokładzie niesamowity zespół oraz wspaniałą, troskliwą rodzinę – dodał.

Mała Winner wygrała walkę o życie

Walka o życie Winner na OITN trwała osiem miesięcy. Dzięki ogromnej determinacji lekarzy stan dziewczynki znacznie się poprawił. W marcu 2023 roku szczęśliwi rodzice w końcu mogli zabrać swoją córeczkę do domu. Malutka jednak wciąż musi być pod stałą opieką medyczną. Jak podkreślają lekarze, jest jednym z najmniejszych i najwcześniej urodzonych noworodków, który przeżył. 

Mała Winner nie znalazła się jednak w Księdze Rekordów Guinessa. Rekord ustanowiły bliźnięta z Kanady: Adiah i Adrial Nadarajah, które przyszły na świat w 22. tygodniu ciąży, 126 dni przed terminem. Nie dawano im szans na przeżycie – łącznie maluszki po urodzeniu ważyły zaledwie 750 gramów. 

Medycyna robi wręcz niewiarygodne postępy w dziedzinie ratowania przedwcześnie urodzonych dzieci. Neonatolodzy ratują nawet skrajne wcześniaki. Jedną z form opieki, jaką stosują lekarze u wcześniaków, jest kangurowanie tzw. bliski kontakt ciała matki i dziecka (inaczej kontakt "skóra do skóry"). Zanim ją wdrożą, muszą ocenić, czy wcześniak jest do tego gotowy, analizując jego parametry krążeniowe i oddechowe oraz termoregulację.

Więcej artykułów na temat wcześniaków znajdziesz w serwisie www.mjakmama24.pl

Anna Tłustochowicz