„Płaczę jak małe dziecko”. Tomasz Jakubiak ujawnia, co go czeka
Poruszył serca tysięcy Polaków – teraz znów musi stawić czoła kolejnemu wyzwaniu. Znany kucharz i prezenter, Tomasz Jakubiak, opublikował w sieci nowe nagranie. Informacje, które przekazał, wywołały lawinę reakcji. Z jego słów jasno wynika, że walka, którą toczy, jeszcze się nie skończyła, a znany kucharz wraca do Izraela na leczenie.

Tomasz Jakubiak to jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich kucharzy i prowadzących programy kulinarne. Przez lata zdobył serca widzów jako gospodarz takich formatów jak „Jakubiak lokalnie” czy „MasterChef Junior”. Słynie z bezpretensjonalnego stylu, autentyczności i ogromnej pasji do gotowania. Choć przez długi czas był obecny w mediach głównie z kulinarnych powodów, dziś mówi o czymś znacznie poważniejszym — o dramatycznej walce o zdrowie i życie.
Na co choruje Tomasz Jakubiak?
Tomasz Jakubiak otwarcie mówi o chorobie nowotworowej, która zmieniła jego życie. Przez długi czas nie zdradzał, z czym dokładnie się zmaga. Dziś wiadomo już, że to niezwykle rzadki i złośliwy rak jelita oraz dwunastnicy, który zaatakował także kręgosłup i miednicę.
„Zbiórka cały czas trwa, bo muszę jechać na kolejną operację do Izraela” — przekazał we wpisie pod filmikiem, na którym widzimy go w parku.
Kolejna operacja Tomasza Jakubiaka w Izraelu. Leczenie wciąż trwa
Po intensywnej terapii w specjalistycznej klinice w Izraelu i powrocie do Polski w lutym, Tomasz Jakubiak informuje, że konieczna jest kolejna operacja. Choć zmęczony i osłabiony, nie poddaje się, a jego siłą jest nie tylko rodzina, ale też ogromne wsparcie fanów.
„Dziękuję, że jak zawsze mi pomogliście! To jest niesamowicie budujące i pomagające. Czasem nie mam siły czytać wszystkich komentarzy, a nawet zdrowie mi nie pozwala na przeczytanie zaledwie kilkuset hahahah, ale to, co czytam, jest takie miłe i prawdziwe” — napisał.
Zbiórka na leczenie Tomasza Jakubiaka – każda pomoc ma znaczenie
Jakubiak korzysta z mediów społecznościowych nie tylko do dzielenia się stanem zdrowia, ale i do wyrażania wdzięczności wobec ludzi, którzy go wspierają. Dzięki zbiórce udało się sfinansować leczenie za granicą, ale walka jeszcze się nie skończyła.
„Kocham Was, chociaż Was nie znam i to jest przepiękne” — podkreślił.
Wsparcie i hejt w sieci. Tomasz Jakubiak odpowiada hejterom
Pomimo ogromnej fali wsparcia, Jakubiak nie ucieka przed trudnymi tematami. W swoim wpisie odniósł się do fali krytyki, która pojawiła się po jego publicznych podziękowaniach dla partnerów i sponsorów.
„Pewnie wiele osób jak zawsze zareaguje na mój wpis jak na czystą reklamę, ale proszę, zrozumcie w końcu, że to jedyny dziś sposób, w jaki mogę podziękować za to, co dla mnie robią partnerzy. Proszę nie hejtujcie tego, tylko wspierajcie. Warto pamiętać, że ja też w życiu nie przypuszczałbym, że znajdę się w miejscu, w którym jestem” — wyznał.
