Piwo działa przeciwbólowo lepiej niż paracetamol? Badacze nie mają wątpliwości
Badania przeprowadzone przez naukowców z University of Greenwich dostarczyły zaskakujących dowodów na to, że piwo może łagodzić ból lepiej niż paracetamol. W eksperymentach, w których uczestnikom zadawano ból fizyczny, okazało się, że już dwa duże piwa czy dwa średnie kieliszki wina mogą zmniejszyć odczuwanie bólu o około 24%.
Skuteczność alkoholu w uśmierzaniu bólu
Dr Trevor Thompson i jego zespół wykazali, że stężenie alkoholu we krwi na poziomie 0,8 promila ma zdolność nie tylko do podniesienia progu odczuwania bólu, ale również do znacznego zmniejszenia jego intensywności. Co ciekawe, badacze zasugerowali, że alkohol może działać na podobnych zasadach co niektóre leki przeciwbólowe, takie jak opiaty, wpływając bezpośrednio na receptory bólu w mózgu lub pośrednio, poprzez obniżanie poziomu lęku.
Jak piwo łagodzi ból?
Istnieje kilka teorii na ten temat. Po pierwsze, działanie alkoholu może wpływać na rozluźnienie organizmu, co zmniejsza dyskomfort. Kolejny mechanizm to blokada receptorów bólu w mózgu. Piwo posiada również składniki o działaniu podobnym do opioidów, takich jak kodeina, używanych w leczeniu bólu. Dlatego naukowcy sugerują, że umiarkowane spożycie piwa może być bardziej efektywne niż aspiryna czy paracetamol.
Alkohol. Ostrzeżenia ekspertów
Mimo że wyniki badań wydają się sugerować potencjalną skuteczność alkoholu jako środka łagodzącego ból, lekarze i eksperci z dziedziny medycyny ostrzegają przed nadużywaniem tej substancji. Regularne sięganie po alkohol w celu uśmierzenia bólu może prowadzić do uzależnienia, a także zwiększać ryzyko wystąpienia szeregu negatywnych skutków zdrowotnych, w tym uszkodzenia wątroby, problemów z układem nerwowym, a nawet przyczyniać się do rozwoju chorób psychicznych.
Czy piwo jest lekiem?
Pomimo iż badania sugerują, że alkohol może być porównywalny w działaniu do niektórych leków przeciwbólowych, to jednak jego stosowanie jako środka uśmierzającego ból jest niezwykle ryzykowne. Zespół z University of Greenwich zaznacza, że ich celem jest rozwój leku, który byłby pozbawiony negatywnych skutków ubocznych związanych z konsumpcją alkoholu. Problemem jest jednak fakt, że regularne spożywanie alkoholu, zwłaszcza w większych ilościach, nie tylko nie rozwiązuje problemu bólu na dłuższą metę, ale może również prowadzić do jego nasilenia oraz wielu innych problemów zdrowotnych.
Choć badania nad wpływem alkoholu na odczuwanie bólu mogą otwierać nowe ścieżki w poszukiwaniu skutecznych leków przeciwbólowych, to jednak konieczne jest dalsze prowadzenie odpowiedzialnych badań naukowych. Ważne jest, aby nie traktować alkoholu jako metody leczenia bólu, lecz szukać bezpiecznych i skutecznych rozwiązań.