Piotr Polk dostał trzecią nerkę. Co dalej z aktorem "Ojca Mateusza"?
Piotr Polk, aktor znany m.in. z serialu "Ojciec Mateusz" wyznał, że ostatnie dwa lata były dla niego niezwykle trudne. 60-letni celebryta musiał przejść przeszczep nerki. - Czułem, że jestem coraz słabszy, a mój organizm jest coraz bardziej zatruty - relacjonował w śniadaniówce.
Piotr Polk w niedzielę rano w programie DD TVN rozmawiał z Dorotą Wellman i Marcinem Prokopem na temat problemów ze zdrowiem, które doprowadziły do konieczności przeszczepienia nerki. Aktorowi towarzyszył doktor Jacek Bicki, który dokonał przeszczepu. Operacja odbyła się pół roku temu.
Piotr Polk przeszedł przeszczep nerki
Aktor wyznał, że choroba dała mu w kość. Przez pierwsze dwa lata dokuczał mu silny ból, ale lekarze nie potrafili ustalić, co jest jego przyczyną. Piotr Polk długo nie wiedział, z czym przyszło mu się zmierzyć.
- To była prawie dwuletnia walka, żeby stanąć na nogi. Ta walka odbywała się co rano między mną a mną, żeby wstać z łóżka. Czułem, że jestem coraz słabszy, a mój organizm jest coraz bardziej zatruty. To był bardzo ciężki okres dla mnie - relacjonował artysta.
Piotr Polk dostał trzecią nerkę
Gdy lekarze postawili w końcu diagnozę, Piotr Polk przeszedł tzw. przeszczep wyprzedzający i otrzymał trzecią nerkę. Lekarze nie mieli wyboru.
- Stan moich nerek bardzo szybko się pogorszył, co stawiało mnie pod ścianą, jeśli chodzi o dializę - kontynuował.
Wyprzedzająca transplantacja nerki polega na przeszczepieniu nerki do dołu biodrowego. Co ciekawe, "dodatkowy" narząd jest w stanie przejąć funkcje, jakie pełnią w organizmie zdrowe nerki. Oznacza to, że nie każdy przypadek przeszczepu nerki polega na wycięciu "wadliwego" narządu i zastąpieniu go działającym.
Aktor zaufał lekarzom: "Niewiedza paradoksalnie dawała mi poczucie spokoju"
Piotr Polk podkreślał, że niewiele wiedział na temat zagrożeń, jakie za sobą niesie przeszczep.
- Nie jestem człowiekiem, który stara się wiedzieć więcej od lekarzy - mówił otwarcie na antenie Dzień Dobry TVN. - Ta niewiedza paradoksalnie dawała mi poczucie spokoju - dodał i zapewnił, że na ten moment czuje się świetnie.