Piorun uderzył w człowieka. Wstrząsające nagranie bije rekordy popularności
Choć błyskawice zazwyczaj uderzają w drzewa, wzgórza i wysokie budynki, to ludzie również są narażeni na niebezpieczeństwo rażenia piorunem. Konsekwencje uderzenia pioruna w człowieka są poważne, a wewnętrzne procesy, które zachodzą w jego ciele, mogą być niezwykle dramatyczne.
Piorun to potężne wyładowanie elektrostatyczne, które występuje w atmosferze. Chociaż przeważnie trafia on w drzewa, wzgórza i wysokie budynki, stanowi również zagrożenie dla ludzi. Statystyki pokazują, że w Polsce rocznie zdarza się kilkanaście do kilkudziesięciu śmiertelnych porażeń piorunem.
Piorun trafia w człowieka. Szokujące nagranie obiegło sieć
Przedstawione na wideo zdarzenie to miało miejsce w Krasnodarze, na południu Rosji. Kamera przemysłowa zarejestrowała moment, gdy mężczyzna biegnący po placu w czasie burzy został bezpośrednio trafiony piorunem. Natychmiast upadł na ziemię, a mimo natychmiastowej interwencji ratowników medycznych, nie udało się go uratować.
Podczas burzy, przebywanie na otwartej przestrzeni zwiększa ryzyko porażenia piorunem. Jednak nie każda błyskawica jest w stanie doprowadzić do tragicznego zdarzenia. Aby piorun mógł porazić człowieka, musi być tzw. błyskawicą doziemną, która łączy chmurę z powierzchnią ziemi.
W co uderza piorun?
Pioruny dążą do ziemi, poszukując najkrótszej i najlepiej przewodzącej drogi. Na początku prąd elektryczny przepływa przez powietrze, które nie jest najlepszym przewodnikiem. Następnie elektrony docierają do najwyższego punktu w okolicy, który może być anteną telewizyjną, pojedynczym drzewem lub nawet człowiekiem znajdującym się na otwartej przestrzeni, zwłaszcza jeśli trzyma w ręku metalowy przedmiot. Samotne drzewa są szczególnie niebezpiecznym miejscem, gdzie ludzie często szukają schronienia przed burzą. Pioruny często uderzają w drzewa, ponieważ są wysokie, jednak rozgałęzienia prądu często przechodzą przez człowieka, ponieważ ludzie lepiej przewodzą prąd niż drzewa. Dlatego aż ćwierć ofiar porażenia piorunem to osoby stojące pod drzewami.
Co się dzieje w ciele człowieka po uderzeniu pioruna?
Piorun to przejściowe, gwałtowne wyładowanie atmosferyczne o dużym ładunku elektrycznym. Temperatura wewnątrz pioruna może wynosić około 8 000°C. Kontakt pioruna z ciałem człowieka trwa zaledwie przez ułamek sekundy, ale powoduje szereg zmian w organizmie. Towarzyszy temu także fala uderzeniowa, generująca silny podmuch powietrza, co może prowadzić do różnych urazów.
Po porażeniu piorunem w ciele człowieka zachodzą różne zmiany, które zależą od rodzaju prądu, kierunku przepływu, energii oraz od tego, czy osoba była rażona bezpośrednio czy pośrednio. Najmniej niebezpieczne jest rażenie krokowe, które powstaje, gdy różnica potencjałów występuje między jedną nogą a drugą podczas wykroku. Prąd przepływa, nie dotykając istotnych dla życia organów. Skutkiem tego rodzaju rażenia są poparzenia ciała.
Jeżeli osoba rażona prądem trzyma w rękach metalowy łańcuch lub mokrą linię, prąd może przepływać między kończynami górnymi i dolnymi, a dotknięte są również serce i inne ważne narządy. W takim przypadku poza poparzeniami termicznymi może dojść do zatrzymania akcji serca.
Najtrudniejsza sytuacja ma miejsce, gdy piorun uderza bezpośrednio w głowę lub jej okolice, a następnie przechodzi przez organizm wzdłuż przewodzących tkanek, takich jak krew i naczynia krwionośne, docierając do serca i wypływając przez nogi. To złożony scenariusz, który może prowadzić do utraty przytomności, zatrzymania akcji serca oraz funkcji oddechowych.
Dodatkowo fala uderzeniowa wywołana porażeniem piorunem może odrzucić człowieka na znaczną odległość. Może również powodować chwilową lub całkowitą utratę wzroku i słuchu, wynikającą z efektów błysku i grzmotu. Poszkodowani mogą również doświadczać urazów tkanek, mięśni, wiązadeł i złamań kości. Obserwacje medyczne wykazują, że osoby rażone piorunem często tracą przytomność i nie pamiętają samego zdarzenia. Porażenie piorunem może również wywołać drgawki, zatrzymanie oddechu i obrzęk płuc. Wiele osób jest zdezorientowanych i przestraszonych, ma rozszerzone źrenice lub wykazuje silne pobudzenie. Czasami siła skurczu mięśni spowodowanego porażeniem jest tak duża, że może prowadzić do złamań kości.
Jeden na dziesięć przypadków bezpośredniego trafienia piorunem kończy się tragicznie, śmiercią ofiary. Przeżycie jest bardziej prawdopodobne w przypadku porażenia pośredniego. Najbardziej narażone na porażenie są mózg i serce, a główną przyczyną zgonów jest zatrzymanie krążenia.
Pierwsza pomoc przy rażeniu piorunem. Czym jest zasada "30-30"?
Natomiast udzielenie pierwszej pomocy jest niezwykle istotne po porażeniu piorunem. Nieprawdziwe jest twierdzenie, że dotykanie poszkodowanego jest niebezpieczne ze względu na ryzyko "wtórnego porażenia". Szybka reakcja może uratować ludzkie życie w przypadku takiego wypadku. Warto pamiętać, że własne bezpieczeństwo powinno być priorytetem przed podejściem do poszkodowanego w miejscu zdarzenia. Po upewnieniu się, że jesteśmy w bezpiecznym otoczeniu, można przystąpić do udzielania pomocy, dostosowując ją do rodzaju obrażeń, jakie doznała osoba.
Istnieje zasada bezpieczeństwa znana jako "30-30", która stanowi, że jeśli czas pomiędzy błyskawicą a grzmotem wynosi mniej niż 30 sekund, należy jak najszybciej szukać bezpiecznego schronienia. Pioruny mogą bowiem dotknąć ziemi nawet kilkanaście kilometrów przed nadejściem burzy, gdy na niebie nie ma jeszcze chmur i deszczu. Druga liczba 30 oznacza, że bezpiecznego schronienia nie powinno się opuszczać wcześniej niż 30 minut po ostatnim słyszanym grzmocie. Niedocenianie nadchodzącego zagrożenia i przedwczesne przekonanie, że burza już minęła, stanowią szczególne ryzyko porażenia.