Pies może pomóc uporać się z psychologicznymi skutkami pandemii
Czy posiadanie psa może pomóc ze stresem i przygnębieniem podczas pandemii? Naukowcy twierdzą, że tak. Według nich ludzie, którzy mają przynajmniej jednego pupila, mogli łagodniej odczuwać niektóre z negatywnych skutków psychologicznych pandemii.
Pandemia COVID-19 wywołała w społeczeństwie stres, lęk i niepokój, a te z kolei wpływają na zdrowie psychiczne i fizjologiczne. Wielu ludzi nadal boi się o zdrowie swoje i swoich najbliższych, jednak przez wsparcie albo jego brak można modulować efekty związane z zakłóceniami codzienności, do jakiej przywykliśmy.
Właśnie izolacja i pandemia dała naukowcom wyjątkową okazję do sprawdzenia i zrozumienia, w jaki sposób pies może zapewnić wsparcie swojemu właścicielowi, a także czy może łagodzić nasilone objawy negatywnych emocji, w tym także tych związanych z zaburzeniami depresyjnymi.
W badaniu wzięło udział 768 właścicieli psów domowych i 767 potencjalnych właścicieli psów domowych, którzy odpowiedzieli na ankietę internetową zawierającą aspekty związane z depresją, lękiem, szczęściem, stosunkiem do zwierząt domowych, zaangażowaniem w stosunku do pupili oraz wsparciem społecznym.
Jeśli właściciel zwierzaka miał kilka psów, eksperci prosili go o wypełnienie ankiety pod kątem jednego psa, z którym czuł najsilniejszą więź. Potencjalnymi właścicielami był osoby, które nie posiadały psa w czasie badania, ale były bardzo zainteresowane posiadaniem go w przyszłości.
Analizy przeprowadzone przez naukowców wykazały, że:
- 33 proc. uczestników stwierdziło, że ich zdrowie w okresie pandemii było nieco lub bardzo pogorszone,
- 45 proc. wskazało, że pandemia odbiła się na ich finansach,
- 67 proc. stwierdziło, że pandemia nieco lub bardzo mocno odbiła się na ich emocjach,
- 72 proc. osób podało, że ich styl życia został nieco lub bardzo mocno zmieniony.
Co więcej, właściciele czworonogów zgłaszali, że mają znacznie większe wsparcie społeczne w porównaniu z potencjalnymi właścicielami psów, a ich wyniki depresji były niższe. W wynikach szczęścia oraz lęku nie było istotnych różnic pomiędzy obiema grupami. Właściciele psów byli także znacznie bardziej pozytywnie nastawieni do zwierząt i przywiązani do nich.
Autorzy badania twierdzą, że wyniki ich analiz sugerują, że posiadanie psa mogło zapewnić ludziom silniejsze poczucie wsparcia społecznego, co z kolei mogło pomóc złagodzić niektóre negatywne skutki psychologiczne wywołane pandemią COVID-19. To z kolei potwierdza, że psy domowe mogą pozytywnie wpływać na dobre samopoczucie właścicieli w trudnych czasach.
Jednak naukowcy podkreślają, że potrzeba więcej prac badawczych, aby lepiej zrozumieć związek między posiadaniem zwierząt domowych a wsparciem społecznym jako modulatorów dobrostanu właściciela. Według badaczy kolejne analizy powinny koncentrować się na osobach o niskim i umiarkowanym wsparciu społecznym oraz obejmować właścicieli o zróżnicowanym poziomie przywiązania do psa.