Pierwszy od dekad przypadek błonicy to dopiero początek. Jakie choroby mogą wrócić?
Odra. Krztusiec. Ostatnio rozpoznana we Wrocławiu – błonica. To początek listy chorób, które dzięki szczepieniom wyeliminowano, a które wracają. Społeczeństwo już zapomniało, jak mogą wyglądać osoby po przechorowaniu polio, jak świnka może spowodować bezpłodność mężczyzn, albo że w przebiegu tężca może dochodzić do złamań kości, wskutek ekstremalnych napięć mięśniowych. Rozmawiamy z lekarką o tym, jakie choroby grożą nam wskutek zaniedbywania szczepień.

Wracają zapomniane choroby zakaźne
We Wrocławiu przypadek błonicy – pierwszy od dekad. Wiadomo, że zakażone dziecko nie było zaszczepione przeciwko tej chorobie. We wrocławkim szpitalu leży już druga osoba, która miała kontakt z tym dzieckiem. Lekarze jeszcze nie potwierdzili, że to też błonica, ale objawy na to wskazują. Jednoznaczną odpowiedź dadzą wyniki badań laboratoryjnych.
Krztusiec – mówiąc kolokwialnie – szaleje. Choroba niegdyś zapomniana, dziś stała się niemal powszechna: prawie każda osoba zna już kogoś, kto chorował na krztusiec. Statystyki to potwierdzają: od początku 2025 do końca lutego, odnotowano 4 953 zachorowań na krztusiec. Rok wcześniej – a już wtedy sygnalizowano, że krztusiec wraca – w analogicznym okresie było 335 przypadków.
- W związku z coraz większą popularnością ruchów antyszczepionkowych i co za tym idzie odmową rodziców, aby szczepić dzieci, istnieje duże ryzyko pojawienia się chorób zakaźnych, o których zdążyliśmy zapomnieć w naszej codziennej praktyce lekarskiej. Już w zeszłym roku (2024) na naszym oddziale obserwowaliśmy znaczący wzrost zachorowań na krztusiec, czego przyczynę również należy upatrywać w braku realizacji szczepień
– komentuje dla Poradnika Zdrowie dr n. med. Anna Rzucidło-Hymczak, Kierownik Oddziału Chorób Infekcyjnych Dzieci i Hepatologii Dziecięcej z Krakowskiego Szpitala Specjalistycznego im. św. Jana Pawła II.
Odra wraca w Polsce i Europie
Teraz spójrzmy na odrę. Rok 2022 – 941 przypadków odry w Polsce. Rok 2023 – ponad 30 tys. przypadków odry w Polsce.
W 2024 roku w Europie odnotowano już 127 tys. przypadków tej choroby – dwa razy więcej niż przed rokiem. Kto choruje na odrę? Głównie dzieci, do 5 r.ż., nieszczepione, dane europejskie wskazują zmarło prawie 40 z nich. Przyczyny powrotu tych chorób? Powtarzane przez lekarzy jak mantra – szczepienia, a raczej ich brak.
- W każdej chwili mogą wrócić choroby zakaźne, takie jak: odra, świnka, różyczka, polio, tężec, czy błonica, które dzięki obowiązkowemu programowi szczepień ochronnych i masowym szczepieniom udało się całkowicie wyeliminować lub znacznie ograniczyć ich występowanie
- podkreśla dr n. med. Anna Rzucidło-Hymczak.
Mimo to wciąż są osoby, które nie szczepią dzieci (ani siebie), argumentując, że ewentualne przechorowanie zagwarantuje lepszą odporność niż jakiekolwiek szczepienie. To błąd, bo brak szczepienia może spowodować bardzo ciężki przebieg choroby. I bardzo długą listę możliwych powikłań, których skala jest niewłaściwie oceniana przez osoby przeciwne szczepieniom.
Odra - groźna choroba powraca
- Choroby zakaźne, o których wspomniałam, mimo że nie zawsze przebiegają w ciężko i nie zawsze kończą się zgonem, to bardzo często niosą za sobą duże ryzyko powikłań
– tłumaczy dr n. med. Anna Rzucidło-Hymczak. I wymienia możliwe powikłania, które każda osoba przeciwna szczepieniom powinna sobie wziąć do serca, wydrukować i powiesić w widocznym miejscu, żeby wiedzieć, czym ryzykuje u siebie i – co gorsza – u swoich dzieci:
- Przechorowanie świnki wiąże się z ryzykiem zapalenia trzustki czy zapaleniem jąder u chłopców i upośledzeniem płodności. Po odrze może wystąpić podostre stwardniające zapalenie mózgu, po przechorowaniu polio istnieje duże ryzyko niedowładów i porażenia mięśni.
Przechorowanie różyczki przez kobietę w ciąży to ryzyko powstania wad wrodzonych u płodu czy poronienia. Krztusiec z kolei jest bardzo niebezpieczny dla niemowląt, u których nasilony kaszel i bezdechy mogą powodować niedotlenienie mózgu i dalsze niekorzystne konsekwencje neurologiczne. Błonica niesie ze sobą ryzyko uduszenia się dziecka i powikłań kardiologicznych
– wymienia dr n. med. Anna Rzucidło-Hymczak, Kierownik Oddziału Chorób Infekcyjnych Dzieci i Hepatologii Dziecięcej w Krakowskim Szpitalu Specjalistycznym im. św. Jana Pawła II.

Jakie choroby mogą wrócić? Polio, świnka, różyczka, tężec
Choroby, które wyeliminowano dzięki szczepieniom, a które mogą wrócić, to m.in. polio (choroba Heinego-Medina, ostre nagminne porażenie dziecięce, poliomyelitis anterior acuta) - choroba wirusowa prowadząca do porażeń. Dzięki szczepieniom została wyeliminowana w Polsce.
Znaczna część zakażeń polio przebiega bezobjawowo. W cięższych przypadkach pojawiają się bóle mięśni, sztywność karku, zaburzenia czucia. W postaci porażennej choroby Heinego-Medina, u pacjenta pojawiają się niedowłady kończyn - często asymetryczne, porażenie mięśni oddechowych, trwałe kalectwo.
Droga zakażenia to kontakt z kałem zakażonej osoby (droga fekalno-oralna), ale też spożycie skażonej wody lub żywności, rzadziej droga kropelkowa.
Brak leczenia przyczynowego, a więc możliwe jest tylko leczenie objawowe, rehabilitacja w przypadku porażeń, wsparcie oddechowe w ciężkich przypadkach. U osób z porażeniami skutkiem choroby jest trwała niepełnosprawność. Śmiertelność w postaci porażennej wynosi ok. 5–10 proc. (z powodu niewydolności oddechowej). Może dochodzić też do post-polio, zespołu poprażennego, w którego przebiegu porażone zostają wcześniej oszczędzone mięśnie - dotyczy to 20-30 proc. pacjentów po upływie 25-30 lat od zachorowania.
Tężec – groźna choroba bakteryjna
Tężec to ciężka infekcja wywoływana przez bakterię Clostridium tetani, która produkuje neurotoksynę atakującą układ nerwowy. Charakterystycznym objawem choroby są bolesne skurcze mięśni, prowadzące do poważnych powikłań, a nawet śmierci.
Dzięki powszechnym szczepieniom liczba przypadków tężca znacznie się zmniejszyła, jednak zakażenia wciąż występują, zwłaszcza wśród osób niezaszczepionych.
Choroba rozwija się stopniowo, a jej pierwsze symptomy pojawiają się zazwyczaj w ciągu 3–21 dni od zakażenia. Do najbardziej charakterystycznych objawów należą:
- Szczękościsk – jeden z pierwszych symptomów, powodujący trudności w otwieraniu ust.
- Silne skurcze i sztywność mięśni – obejmujące stopniowo całe ciało, prowadzące do bolesnych napadów drgawek.
- Zaburzenia autonomiczne – gorączka, nadmierne pocenie się, przyspieszone tętno.
Tężec rozwija się po wniknięciu bakterii do organizmu przez uszkodzoną skórę. Najczęstsze źródła infekcji to: głębokie rany, skaleczenia, oparzenia i ukłucia, a szczególnie niebezpieczne są rany zanieczyszczone ziemią. Ponadto bakterie Clostridium tetani występują w glebie, kurzu i odchodach zwierząt.
W przypadku zakażenia kluczowe jest szybkie wdrożenie terapii, która obejmuje:
- Podanie surowicy przeciwtężcowej (antytoksyny) – neutralizuje toksynę, zanim zacznie działać na układ nerwowy.
- Antybiotykoterapię – leki takie jak metronidazol lub penicylina zwalczają bakterie.
- Leczenie objawowe – stosuje się leki rozkurczowe i, w ciężkich przypadkach, wentylację mechaniczną.
Początkowo objawy mogą wydawać się niegroźne, ale w miarę postępu choroby skurcze stają się coraz silniejsze i obejmują całe ciało. W najcięższych przypadkach dochodzi do zatrzymania oddechu, co może prowadzić do śmierci.
- Bez leczenia śmiertelność wynosi ok. 50 proc. (niektóre źródła sugerują ok. 30 proc., w innych są informacje o nawet 90 proc. śmiertelności)
- Wczesne podjęcie terapii znacznie zwiększa szanse przeżycia, ale powrót do pełnej sprawności jest długotrwały.
Tężec może pozostawić trwałe uszkodzenia w organizmie, nawet jeśli pacjent przeżyje. Najczęstsze powikłania to:niedotlenienie mózgu i wynikające z niego konsekwencje, co może być skutkiem zaburzeń oddychania, złamania kości spowodowane ekstremalnie silnymi skurczami mięśni, zapalenie płuc, rozwijające się wskutek trudności w oddychaniu i długiego unieruchomienia. Konieczna może być długotrwała rehabilitacja.
Różyczka - poważne zagrożenie dla kobiet w ciąży
Różyczka to wirusowa choroba zakaźna. W większości przypadków przebiega bez poważnych powikłań. Choć u dzieci i dorosłych zakażenie ma stosunkowo łagodny charakter, stanowi poważne zagrożenie dla kobiet w ciąży, ponieważ może prowadzić do poważnych wad rozwojowych u płodu.
Dzięki szczepieniom liczba zachorowań znacząco spadła, jednak w populacjach z niską wyszczepialnością istnieje ryzyko nawrotu choroby.
Infekcja rozwija się stopniowo, a pierwsze symptomy pojawiają się po około 14–21 dniach od zakażenia. Do charakterystycznych objawów należą m.in. gorączka i osłabienie, plamista wysypka, która początkowo pojawia się na twarzy, a następnie obejmuje tułów i kończyny, powiększenie węzłów chłonnych, zwłaszcza za uszami i na karku, bóle stawów, które mogą być szczególnie dokuczliwe u dorosłych kobiet.
Wirus różyczki przenosi się bardzo łatwo, głównie poprzez drogę kropelkową i bezpośredni kontakt z zakażonymi osobami – zwłaszcza w zamkniętych pomieszczeniach.
Nie istnieje skuteczne leczenie przyczynowe różyczki, dlatego terapia ma charakter objawowy i obejmuje stosowanie leków przeciwgorączkowych, w celu złagodzenia gorączki i bólu, a także odpoczynek i nawadnianie organizmu – wspomagające regenerację.
Choroba zazwyczaj trwa około 3 dni i u większości pacjentów przebiega łagodnie, bez długotrwałych konsekwencji zdrowotnych. Jednak w przypadku kobiet w ciąży ryzyko poważnych powikłań jest bardzo wysokie. W przypadku infekcji we wczesnej ciąży może dojść do poronienia albo obumarcia płodu. Jeśli zakażenie nastąpi w trakcie ciąży, może doprowadzić do trwałych wad u dziecka, takich jak:
- Głuchota,
- Wady serca,
- Opóźnienie rozwoju intelektualnego.
Świnka grozi zapaleniem jąder i niepłodnością
Świnka, znana również jako nagminne zapalenie przyusznic, to wirusowa choroba zakaźna, która najczęściej występuje u dzieci, choć może dotykać także dorosłych.
Objawia się gorączką, bólami mięśni i głowy, a jej najbardziej charakterystycznym symptomem jest bolesny obrzęk ślinianek przyusznych, który powoduje trudności w przełykaniu. U mężczyzn może dojść do zapalenia jąder, co wiąże się z ryzykiem niepłodności.
Do zakażenia dochodzi drogą kropelkową, przez kontakt ze śliną osoby chorej, np. podczas kaszlu, kichania czy korzystania ze wspólnych naczyń. Leczenie ma charakter objawowy – stosuje się leki przeciwgorączkowe i przeciwbólowe, a także zaleca się odpoczynek oraz unikanie kwaśnych potraw, które mogą nasilać ból ślinianek.
Przebieg choroby trwa zwykle od 7 do 10 dni i w większości przypadków kończy się pełnym wyzdrowieniem. Rokowania są dobre, o ile nie pojawią się powikłania, które mogą obejmować zapalenie opon mózgowych, zapalenie trzustki czy – u mężczyzn – zapalenie jąder, co może skutkować bezpłodnością. Rzadziej dochodzi do trwałego uszkodzenia słuchu lub powikłań neurologicznych.
Ze względu na ryzyko poważnych powikłań oraz łatwość szerzenia się wirusa, kluczową rolę w profilaktyce odgrywają szczepienia ochronne, które skutecznie zapobiegają zachorowaniom i ograniczają rozprzestrzenianie się choroby w populacji.
Choroby zakaźne - zapobieganie i rola szczepień
Te czarne scenariusze nie muszą się spełnić:
- Chcąc chronić nasze dzieci i siebie przed niekorzystnymi następstwami po przechorowaniu chorób zakaźnych musimy solidnie i bez opóźnień realizować kalendarz szczepień
– podkreśla specjalistka. Dodaje jednak, że na tym nie koniec, jeśli chodzi o przyczyny zwiększonej liczby zakażeń i zachorowań na dolegliwości, o których (jak się okazuje, chwilowo) zdążyliśmy zapomnieć:
- Ponadto należy pamiętać, że rozprzestrzenianiu chorób zakaźnych sprzyjają konflikty zbrojne, masowe migracje ludności czy rozwój turystyki. Nawet jeżeli tych chorób nie obserwujemy obecnie w Polsce, to mogą występować w innej części globu, tym bardziej powinniśmy dążyć do tego, aby nasz kalendarz szczepień był w pełni uzupełniony, bo tylko wtedy możemy się czuć bezpieczni
- wyjaśnia dr n. med. Anna Rzucidło-Hymczak, Kierownik Oddziału Chorób Infekcyjnych Dzieci i Hepatologii Dziecięcej w Krakowskim Szpitalu Specjalistycznym im. św. Jana Pawła II.