Pani Genowefa ma 100 lat i jest w świetnej formie. Oto sekret jej długowieczności
Pani Genowefa z wioski Szklary w województwie podkarpackim w listopadzie obchodziła setne urodziny. Jednak świętowanie przeniesiono na tegoroczne lato, ponieważ seniorka była w córki z wizytą w Danii. Aż trudno uwierzyć, że mając 100 lat, nadal można w pełnym zdrowiu zwiedzać świat. Sprawdzamy, co kryje się za sekretem długowieczności pani Gieni.
Przeżyć 100 lat to marzenie niejednego człowieka. W końcu dzięki temu moglibyśmy być świadkami wielu ważnych wydarzeń w gronie rodzinnych, ale także zmian, jakie zachodzą w świecie. Pani Genowefie to się udało i dziś jako stuletnia seniorka podróżuje samolotem, choć zapewne gdy była dzieckiem, nawet o tym nie śniła.
Urodziła się 100 lat temu. Było ciężko, ale dawała radę
Jak informuje portal Dziennik Polski, pani Genowefa Domagała setne urodziny obchodziła 29 listopada 2023 roku u córki w Danii. Wróciła jednak do kraju, a na miejscu pojawili się przedstawiciele lokalnych władz, by wręczyć jej spóźnione kwiaty i życzenia.
Okazuje się, że na przestrzeni tych 100 lat pani Genowefa sporo przeżyła, a pierwsze trudy codzienności zaczęły się już we wczesnej młodości. Jej tata zmarł młodo, mama ponownie wyszła za mąż, ale drugi związek nie był udany. Nadszedł czas, kiedy zmarła jej mama a niedługo później najstarszy brat. Wówczas pani Genowefa musiała samodzielnie zaopiekować się szóstką rodzeństwa.
- Miałam wtedy narzeczonego, ale przyszła teściowa nie chciała, żeby jej syn pracował na moje rodzeństwo. Zerwałam z nim, zajęłam się swoimi siostrami i braćmi - wspimina seniorka.
Utrzymywali się z gospodarstwa rolnego. Z czasem jednak pani Genowefa ukończyła kurs i została pielęgniarką. Pracowała w szpitalu i zajmowała się rodzeństwem, które powoli także stawiało pierwsze kroki w stronę samodzielności.
Okazuje się, że dawny narzeczony ciągle czekał i kiedy pani Genowefa skończyła 26 lat, wyszła za niego za mąż. Doczekali się sześciorga dzieci i wspólnie prowadzili gospodarstwo o powierzchni ponad trzech arów. Dziś ma niespełna 101 lat i chętnie odwiedza córkę, która mieszka w Danii. Jak sama przyznaje, dobrze znosi podróże i lubi to.
Sekret długowieczności pani Gieni. Tak wygląda jej codzienność
Sekretem długowieczności wielu ludzi są geny. Jednak z historii pani Genowefy wynika, że jej rodzice zmarli młodo, brat też, dlatego, fakt, że jej udało się doczekać, tak pięknego wieku zdecydowanie nie jest kwestią samych genów. W rozmowie z portalem Dziennik Polski, seniorka opisała swoją codzienność. Zaznacza, że przede wszystkim śpi, ile chce i czasem zajmuje się ogrodem. Lubi czytać książki.
- Kiedyś przyjemność sprawiało szycie na maszynie i szydełkowanie, robienie serwetek z kordonka, ale teraz te zajęcia ograniczam, bo sztywnieją mi palce - wyjaśnia 100-latka.
Pani Genowefa zaznacza, że choć dożyła tak sędziwego wieku, to cierpi na wiele chorób. Dlatego musi przestrzegać rygorystycznej diety.
- Tłustych potraw absolutnie, mięsa prawie w ogóle, mleka też nie z wyjątkiem zsiadłego, ser chudy, chleb pszenny, makaron tylko drobny - wyznaje 100-latka.
Zatem nie ma jednoznacznej recepty na to, by dożyć 100 lat. Jednak z pewnością w przypadku pani Gieni nie bez znaczenia była jej aktywność fizyczna w młodości i to, że choć dożyła sędziwego wieku, wciąż troszczy się o kondycję umysłową. Czyta książki i korzysta z telefonu komórkowego, co jest ważne w kontekście dbania o rezerwę poznawczą i zapobieganie występowania demencji.