Oszuści podszywają się pod lekarzy i wystawiają recepty. "Sprawa jest bulwersująca"
O możliwości popełnienia przestępstwa poinformowano organy ścigania. Rzecznik Praw Lekarza Wielkopolskiej Izby Lekarskiej przekazał, że dane i certyfikat lekarza wykorzystano do nielegalnego wystawiania oraz sprzedaży recept na silnie uzależniające leki psychotropowe.
Fałszywe recepty na leki psychotropowe podbijają sieć
1 sierpnia na stronie internetowej Wielkopolskiej Izby Lekarskiej (WIL) opublikowano komunikat pt. "Przestępcy wystawiają recepty podszywając się pod lekarzy". Napisano w nim, że "sprawa jest bulwersująca, a sprawcy mogli wykraść certyfikaty większej liczby lekarzy" – czytamy.
Jak wyjaśniono, Wielkopolska Izba Lekarska pozyskała informację o ogłoszeniu zamieszczonym na portalu internetowym. "Jego autor mógł się dopuścić szeregu przestępstw: wykorzystania tożsamości lekarza do wystawiania recept, fałszerstwa, bezprawnego uzyskania informacji czy nielegalnego handlu produktami leczniczymi. Autor ogłoszenia oferował sprzedaż recept lub leków psychotropowych i benzodiazepin takich jak: Medikinet, Xanax, OxyContin, Clonazepamum czy Lorafen" – dodano.
Wykradli dane lekarzy do wystawiania recept
Wielkopolska Izba Lekarska zaznaczyła, że na receptach można było znaleźć dane m.in. jednego z wielkopolskich lekarzy, który – jak wskazano w komunikacie – "nie miał wiedzy o ich wystawianiu".
"Najprawdopodobniej doszło do nielegalnego uzyskania dostępu do jego certyfikatu CeZ. Wielkopolska Izba Lekarska po rozmowie z ww. medykiem postanowiła o sprawie zawiadomić organy ścigania" – podkreślono.
Rzecznik Praw Lekarza WIL, lek. Marcin Karolewski, zwrócił się z apelem "do wszystkich Koleżanek i Kolegów mających jakiekolwiek podejrzenia co do tego, że mogli paść ofiarą podobnego procederu o kontakt z Kancelarią Rzecznika Praw Lekarza WIL". Jak dodał, "każde tego typu zgłoszenie powinno być wyjaśniane przez śledczych".
W swojej wypowiedzi lek. Marcin Karolewski zaznaczył, że należy zwracać szczególną uwagę na kwestię cyberbezpieczeństwa i ochrony dostępu do danych.
Sprawą zajmuje się prokuratura
Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa na szkodę lekarza wpłynęło do prokuratury. Prawdopodobnie doszło do nielegalnego wykorzystania certyfikatu lekarza. Wskazano w komunikacie, że "proceder zagrażający zdrowiu i życiu ludzkiemu musi zostać ukrócony, a odpowiednie instytucje powinny dołożyć starań, by wyeliminować to niebezpieczne zjawisko".
Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak potwierdził 8 sierpnia w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że rzeczywiście kilka dni temu takie zawiadomienie złożono do Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. Ze względu na właściwość przekazano je do Prokuratury Rejonowej w Gnieźnie.
Jak przekazał Wawrzyniak, "takie zawiadomienie wpłynęło i jest ono w procedowaniu wstępnym w prokuraturze w Gnieźnie”. - Dotyczy ono jednego z lekarzy tego miasta" – dodał.
O sprawie zostały też poinformowane inne instytucje takie jak: Ministerstwo Zdrowia, Centrum e-Zdrowia, Ministerstwo Sprawiedliwości i Główny Inspektorat Farmaceutyczny oraz Naczelna Izba Lekarska.