Operacja "dziury w sercu" Tomasza Lisa zakończona. Dziennikarz przekazał wiadomość fanom
Tomasz Lis właśnie przeszedł ważną kardiologiczną operację, która miała na celu zlikwidować "dziurę w sercu", czyli ubytek przegrody międzyprzedsionkowej. Dziennikarz poinformował na Twitterze o swoim stanie zdrowia.
Tomasz Lis wczoraj poinformował w zamieszczonym w mediach społecznościowych nagraniu, że czeka go operacja serca. "Mam nadzieję, że na Mikołajki dostanę sprawne serce" - powiedział.
Dziś jest już po operacji. Właśnie opublikował wpis na Twitterze, w którym podzielił się swoim stanem zdrowia po zabiegu:
"Dziękuję wszystkim za dobre słowa i życzenia. Już po wszystkim. Jest dobrze" - napisał.
Dlaczego Lis musiał przejść operację?
O problemach Tomasza Lisa ze zdrowiem głośno zrobiło się po serii udarów, które doznał. W połowie października przeszedł czwarty udar, który był poważnym zagrożeniem dla zdrowia dziennikarza.
Przyczynę udarów odkrył zespół lekarzy pod kierownictwem prof. Łukasza Szumowskiego - byłego ministra zdrowia i kierownika zespołu kliniki zaburzeń rytmu serca.
Okazało się, że udary były spowodowane ubytkiem przegrody międzyprzedsionkowej w sercu, zwanej potocznie "dziurą w sercu". Jest to wada, która może w wieku dorosłym doprowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych: zastoinowej niewydolności krążenia oraz do udarów mózgu. To właśnie dlatego Tomasz Lis musiał poddać się operacji.
Polecany artykuł: