Opalanie jąder nowym sposobem na płodność? Eksperci o kontrowersyjnej metodzie

2022-04-20 13:18

Czy opalanie jąder może podnieść poziom testosteronu i zwiększyć liczbę plemników? Tak przekonuje jeden z popularnych prezenterów telewizyjnych, który mówił o tym w programie wyemitowanym niedawno w FOX News. Eksperci są jednak zdania, że metoda ta nie tylko nie jest w stanie korzystnie wpłynąć na płodność, ale wręcz może jej zaszkodzić.

Opalanie jąder nowym sposobem na płodność? Eksperci o kontrowersyjnej metodzie
Autor: Getty Images

Tucker Carlson jest gospodarzem jednego z popularnych programów stacji Fox News - „The End of Men”. W zwiastunie drugiego odcinka bieżącego sezonu - obok scen z półnagimi mężczyznami, którzy strzelają z broni palnej, ścinają drzewa czy biorą udział w innych typowo męskich zajęciach - pojawiło się również krótkie ujęcie z nagim mężczyzną stojącym na szczycie góry - jego jądra zakrywało urządzenie, które emitowało czerwone światło.

Carlson i przywołany przez niego ekspert twierdzili, że to nowy sposób na płodność, a opalanie jąder może pomóc "uratować męskość poprzez podniesienie poziomu testosteronu".

Ta metoda nie ma prawa działać

Eksperci, którzy omawiali tę metodę na prośbę Daily Mail twierdzą jednak, że to kompletna bzdura, nie poparta żadnymi dowodami naukowymi.

Jak wyjaśnia dr Helen Bernie z Indiana University, która specjalizuje się m.in. w tematyce związanej z męską płodnością i zdrowiem seksualnym, istnieją teorie, wedle których naświetlanie czerwonym światłem podnosi poziom cząsteczek ATP, które wytwarzają energię. To - jak uważa badaczka - doprowadziło biologów-amatorów do przekonania, że naświetlanie w ten sposób komórek jąder może podnieść poziom testosteronu. Nie ma na to jednak żadnych dowodów, a badania, które przeprowadzono, nie powiązały działania światła z wyższym poziomem testosteronu.

Podobnego zdania są inni eksperci, do których dotarła gazeta. Jak powiedział dr Amin Herati, profesor urologii na Uniwersytecie Johnsa Hopkinsa, że czerwone światło nie byłoby wystarczająco silne, aby oddziaływać na jądra, ponieważ miałoby problemy z penetracją moszny. „Wątpię, by mogło przeniknąć tak wiele poziomów tkanki” – powiedział Herati.

Opalanie jąder
Autor: Fox News
Poradnik Zdrowie kiedy iść do urologa

Opalanie jąder może zaszkodzić płodności

Dr Herati jest zdania, że metoda ta nie tylko nie przyniesie korzyści, ale wręcz może zaszkodzić produkcji testosteronu, a także liczbie plemników i ich aktywności - częstotliwości elektromagnetyczne mogą bowiem zneutralizować niektóre komórki i zaburzyć ich funkcje.

Do tematu odniósł się również dr Seth Cohen, ekspert ds. zdrowia seksualnego z NYU Langone Health. On również jest zdania, że "opalanie jąder" to w rzeczywistości opalanie skóry. A terapie cieplne to przeciwieństwo tego, co zwykle zaleca się w przypadku problemów z płodnością: ciepło uszkadza plemniki i osłabia ich żywotność.

Eksperci zauważają, że sposób ten może być szkodliwy jeszcze z jednego powodu: długotrwała ekspozycja na światło emitujące promienie UV może doprowadzić do raka skóry, w tym najgroźniejszego jego typu - czerniaka.

Alternatywne koszty mogą być wysokie

Cytowani przez Daily Mail eksperci są zgodni: testosteron i płodność to  niejako barometry męskiego zdrowia. Jeśli mężczyzna ma niski poziom testosteronu lub niską liczbę plemników, należy to zbadać, bo prawdopodobnie cierpi na niezdiagnozowany problem zdrowotny, który - nieleczony - może się pogłębić.

Najczęstsze problemy niskiego testosteronu i problemów z płodnością to - jak zauważają lekarze - cukrzyca, otyłość, depresja, lęk, a także złe nawyki związane ze snem i zanieczyszczenia w powietrzu. Większość z nich można leczyć - a lekarz może ustawić leczenie w taki sposób, by zwiększyć płodność. - Dlatego ważne jest, by ludzie słuchali lekarzy, a nie sugerowali się reklamami i wierzyli osobowościom telewizyjnym, które próbują im coś sprzedać - podsumowują eksperci cytowani przez Daily Mail.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki