Odmówiła sprzedaży tabletki, powołując się na klauzulę sumienia. Znamy decyzję sądu
Farmaceutka nie sprzedała leku przepisanego na receptę pewnej kobiecie. Powodem było zasłanianie się klauzulą sumienia. Sprawa trafiła do sądu.
Jak podaje portal mgr.farm, farmaceutka została ukarana przez Okręgowy Sąd Aptekarski w Krakowie za odmowę sprzedaży tabletki EllaOne, na którą została prawidłowo wystawiona recepta. Farmaceutka uzasadniła swoją decyzję, powołując się na klauzulę sumienia. EllaOne to tzw. tabletka dzień po, będąca metodą antykoncepcji awaryjnej. Jak tłumaczy obwiniona, „środek ten może stanowić zagrożenie dla nienarodzonego dziecka”.
Wyrok Sądu sprzeczny z Konstytucją?
Choć została ukarana naganą I instancji przez Okręgowy Sąd Aptekarski, to wyrok został uchylony przez Naczelny Sąd Aptekarski. Co więcej, farmaceutka nie pojawiła się na rozprawie, a nałożenie kary przez Okręgowy Sąd Aptekarski odbyło się pod jej nieobecność.
"Nieobecność ta została usprawiedliwiona przez kobietę. Sąd I instancji przy orzekaniu o winie farmaceutki oparł się wyłącznie na materiale dowodowym zgromadzonym przez Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej, w toku postępowania wyjaśniającego. Obwiniona nie miała szansy złożenia wyjaśnień we własnej sprawie, co w konsekwencji uniemożliwiło jej faktyczną możliwość skorzystania z prawa do obrony, choćby w podstawowym zakresie. W związku z tym, zachodziła konieczność (przed wydaniem merytorycznego rozstrzygnięcia) uchylenia orzeczenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji w celu rzetelnego przeprowadzenia postępowania dowodowego oraz umożliwienia obwinionej skorzystania z prawa do obrony w toku postępowania" – informuje Ordo luris, obrona farmaceutki.
Finalnie orzeczenie Okręgowego Sądu Aptekarskiego zostało uchylone przez Naczelny Sąd Aptekarski.
Ponadto o uchylenie wniósł Naczelny Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej. Sprawa ma zostać rozpatrzona ponownie.
"Ukaranie farmaceuty za odmowę sprzedaży środków antykoncepcyjnych jest sprzeczne z zagwarantowaną konstytucyjnie wolnością sumienia". Odwołują się do odpowiednich zapisów w Konstytucji RP, zgodnie z którymi "każdemu zapewnia się wolność sumienia i religii" – twierdzi Ordo luris.
"Możliwość zgłoszenia sprzeciwu sumienia przez pracownika apteki wynika z przepisów o randze konstytucyjnej i nie wymaga ustawowego potwierdzenia, co jednoznacznie stwierdził Trybunał Konstytucyjny. Prawo do odmowy wykonania czynności sprzecznej z własnym sumieniem przysługuje każdemu człowiekowi jako jedno z podstawowych praw człowieka. Nie można wolności sumienia traktować jako przywilej arbitralnie przyznany jakiejś grupie" – podkreśla adw. Magdalena Majkowska z Zarządu Ordo luris.