Odkryto kolejny czynnik ryzyka rozwoju demencji. Ma związek z miejscem zamieszkania
Demencja to częsty przedmiot badań naukowych – nie ma na nią lekarstwa, jednak wiedząc, co jej sprzyja, można próbować opóźnić wystąpienie jej objawów. Niedawno do znanych już czynników ryzyka naukowcy dodali kolejny. Wyniki badania opublikowano w piśmie JAMA Network Open.
Demencja, nazywana kiedyś również otępieniem starczym (jako że dotyczy przede wszystkim osób powyżej 65. roku życia) dotyczy obecnie – wg WHO – nawet 50 milionów osób na całym świecie. Organizacja szacuje jednak, że w ciągu kolejnych 10 lat liczba ta może sięgać nawet 80 milionów, a w 2050r – powyżej 150 milionów. A te liczby robią wrażenie.
Miejsce zamieszkania czynnikiem ryzyka demencji
Podstawowym czynnikiem ryzyka demencji jest wiek, gdyż im człowiek starszy, tym większe ryzyko jej wystąpienia. Jednak wśród czynników ryzyka wymieniane są również nadciśnienie tętnicze, palenie papierosów, picie nadmiernych ilości alkoholu, zaburzenia lipidowe, nadwaga czy otyłość. Wyniki badania przeprowadzonego na Uniwersytecie Monash w Melbourne w Australii dodaje do nich kolejny – to miejsce zamieszkania.
Badacze udowodnili, że osoby żyjące na obszarach bardziej zamożnych mają lepszą pamięć, a co za tym idzie – mniejsze ryzyko demencji. W badaniu przeanalizowano dane z 2016-2022r zebrane w ramach projektu Healthy Brain Project z Turner Institute for Brain and Mental Health obejmującego 4656 uczestników w wieku od 40 do 70 lat, którzy nie mieli demencji. Ta duża kohorta badawcza składała się z osób mieszkających w społeczności rozproszonych geograficznie po całej Australii.
Analiza wykazała, że wyższy status społeczno-ekonomiczny całego otoczenia, w którym mieszkali badani, wiązał się z lepszą pamięcią i niższymi punktami ryzyka demencji.
Poprawa warunków życia może zmniejszyć ryzyko
Jak podkreślają autorzy badania, demencja jest drugą najczęstszą przyczyną zgonów wśród Australijczyków, a nawet 40 proc. jej przypadków można potencjalnie zapobiec. Dlatego ważne jest, by identyfikować grupy wysokiego ryzyka i tam skierować środki zapobiegawcze.
Jedną z metod profilaktyki – co udowodniło badanie – mogłoby być zapewnienie, na obszarach o warunkach życia uznanych za niekorzystne, obiektów, które mogłyby pomóc promować zdrowy styl życia.
- Ponieważ zdrowy styl życia jest kluczowym czynnikiem zmniejszającym lub opóźniającym ryzyko rozwoju demencji, ważne jest, by wszyscy mieli dostęp do lokalnych obiektów, takich jak siłownie, baseny publiczne, tereny zielone czy opieka zdrowotna – wyjaśnił w artykule komentującym wyniki tego badania jego główny autor, prof. nadzwyczajny Matthew Pase. - Niestety nie zawsze tak jest. Potrzebne są też dalsze badania, które pomogą lepiej zrozumieć bariery napotykane przez ludzi – to pozwoli dostarczyć rozwiązania, które pomogą zaradzić nierównościom.
Porady eksperta