Od nowego roku te leki drożeją. Koniecznie zrób zapasy
Styczeń przynosi ze sobą nie tylko noworoczne postanowienia, ale także zmiany w kosztach zdrowotnych, z którymi pacjenci będą musieli się zmierzyć. Kluczową zmianą jest wzrost cen tzw. leków recepturowych, które są sporządzane przez pracowników aptek.
Ta podwyżka może wpłynąć na budżet nawet miliona pacjentów, którzy korzystają z takich preparatów. Koszty zakupu leków recepturowych mogą wzrosnąć nawet kilkakrotnie. Warto zastanowić się nad zakupem zapasów, jednak pamiętajmy, że takie leki zazwyczaj mają krótki okres przydatności, zwykle do trzech miesięcy od daty produkcji.
Zmiany w refundacji leków
Od stycznia wchodzą w życie limity finansowania surowców wykorzystywanych do sporządzania leków recepturowych. To oznacza, że Narodowy Fundusz Zdrowia (NFZ) nie pokryje pełnej kwoty kosztów wytwarzania takiego leku. Nie ma jeszcze pewności, jak duże będą podwyżki, a na zmianę wpłynie również wysokość ryczałtu.
Od 1 stycznia 2024 r. zmienia się sposób refundacji leków recepturowych przygotowywanych w aptekach przez farmaceutów. Jest niemal pewne, że ich koszt dla pacjentów wzrośnie nawet kilkukrotnie. Farmaceuci ostrzegają i zachęcają pacjentów do zaopatrywania się w takie leki na zapas, jeśli to możliwe, przed wprowadzeniem zmian. Mają na to czas do końca grudnia. Ta sytuacja może dotyczyć nawet 1 mln pacjentów.
Podwyżki cen leków w aptekach
Oprócz nowego mechanizmu refundacji leków recepturowych, od 1 stycznia zmieni się również wysokość ryczałtu, który pacjent płaci za lek recepturowy. Aktualnie wynosi on 18 zł, ale od początku roku wzrośnie do 21,20 zł.
Od 1 stycznia 2024 roku pacjenci, którzy korzystają z leków recepturowych, muszą się liczyć z wyższymi kosztami. O ile dokładnie wzrosną ceny tych leków, na razie jest trudno przewidzieć. Jednak wiele wskazuje na to, że wzrost ten może być znaczący. Farmaceuci radzą pacjentom, zwłaszcza tym, którzy regularnie stosują leki recepturowe, aby zaopatrzyli się w nie na zapas, o ile oczywiście okres przydatności leku na to pozwala.
Pacjenci mogą być szczególnie zaniepokojeni, ponieważ wciąż brakuje pewnych informacji na temat tego, jakie dokładnie będą podwyżki i jakie leki będą najbardziej dotknięte zmianami. Warto zrozumieć, że zmiany te mają na celu uregulowanie rynku leków recepturowych i kontrolowanie wydatków związanych z refundacją takich leków. Jednakże może to wpłynąć na budżet pacjentów, zwłaszcza tych, którzy regularnie korzystają z leków recepturowych w swoim leczeniu.
NFZ nie pokryje pełnego kosztu wyprodukowania leku
Kluczowym punktem zmian jest wprowadzenie limitów finansowania surowców używanych do sporządzania leków recepturowych. To oznacza, że NFZ nie pokryje pełnego kosztu wyprodukowania takiego leku, a pacjent będzie musiał dopłacić różnicę pomiędzy ceną surowca a ustalonym limitem. Warto zastanowić się nad zakupem zapasów leków recepturowych, jeśli to możliwe, jednak pamiętajmy, że mają one określony okres przydatności i nie zawsze można je przechowywać na zapas przez dłuższy czas.
Warto zaznaczyć, że te zmiany mogą dotknąć wielu pacjentów, zwłaszcza tych, którzy regularnie korzystają z leków recepturowych w swoim leczeniu. To ważna kwestia, która może wpłynąć na ich zdolność do utrzymania kosztów związanych z lekami, które są dla nich niezbędne.