Od narodzin „chłopca-Pinokia” minęło 8 lat. Tak wygląda dziś
Wyjątkowy chłopiec przyszedł na świat 8 lat temu w szpitalu w Walii. Jego wygląd zszokował nie tylko lekarzy, lecz także mamę – Amy. „Z chwilą, gdy dano mi Olliego do potrzymania byłam tak zaskoczona, że prawie nie mogłam mówić” – wspomina. Dziś Ollie ma już 8 lat, i choć jego wygląd wciąż wzbudza sensację, przeszedł dużą metamorfozę.
Amy-Lee o tym, że zostanie mamą wyjątkowego dziecka dowiedziała się już w dwudziestym tygodniu ciąży po wykonaniu badania USG. Wykazało ono, że tkanka wokół nosa dziecka rozwija się w niekontrolowany sposób. Nikt jednak nie wiedział jak ostatecznie będzie wyglądać.
„Z chwilą, gdy dano mi Olliego do potrzymania byłam tak zaskoczona, że prawie nie mogłam mówić” – powiedziała Amy w rozmowie z DailyMail w 2015 roku. „Był taki mały, a na nosie miał guzek wielkości piłki golfowej. Na początku nie byłam pewna, jak sobie z tym poradzę. Jednak wiedziałam, że będę go kochać bez względu na to, jak będzie wyglądał” - mówiła.
Mama "chłopca-Pinokia" uświadamia, że nietypowy wygląd nie jest niczym złym
Amy-Lee pokochała synka i postanowiła, że będzie go wspierać od najwcześniejszych chwil życia Olliego. Z powodu wyglądu chłopca spotkało ją jednak wiele przykrości. Zarówno w realnym życiu, jak i w internecie, ludzie byli bezlitośni. Komentowali wygląd dziecka, mówiąc, że jest brzydki. Porównali go również do Pinokia.
Mimo wielu prześmiewczych opinii, Amy-Lee udostępniała zdjęcia synka w mediach społecznościowych, by walczyć z nieprzychylnością ludzi i promować akceptację nietypowego wyglądu swojego dziecka. Uważała, że to, że Ollie wygląda inaczej, nie upoważnia nikogo do obrażania go.
„Myślę, że jest absolutnie doskonały taki, jaki jest. Nie ma nic złego w byciu innym” – podkreśla mama chłopca.
„Ollie jest wyjątkowym, inteligentnym, zabawnym chłopcem i każdego dnia mnie zadziwia. Jest moim wyjątkowym małym Pinokio i nigdy nie przestanę go kochać” – dodaje.
Wyjątkowy wygląd chłopca akceptuje również jego siostra Annabelle. Momentami jest nawet zazdrosna o brata, gdyż Ollie przez swój nos wzbudza dużą sensację i przyciąga uwagę.
Dziś chłopiec ma już 8 lat i zaczął chodzić do szkoły. „Nie chcę, aby inne dzieci doświadczały złośliwych komentarzy, takich jak Ollie i myślę, że najlepszym sposobem na walkę z tym jest edukowanie ludzi” – podkreśla mama chłopca, która niezmiennie walczy o akceptację jego nietypowego wyglądu w sieci.
8 lat i kilka operacji. Tak Ollie wygląda dziś
Przyczyną nietypowego wyglądu nosa Olliego było poważne schorzenie. Chłopiec urodził się z tzw. „przepukliną mózgową”. Jest to niezwykle rzadka przypadłość należąca do wad dysraficznych, czyli związanych z nieprawidłowościami dotyczącymi zamykania cewy nerwowej rozwijającego się płodu
W Polsce występuje z częstością 0,14 na 1000 żywo urodzonych dzieci.
W 80% przypadków przepuklina mózgowa zlokalizowana jest w okolicy potylicznej. Może jednak wystąpić w obrębie każdej kości czaszki, oczodołu oraz, jak było to w przypadku Olliego, w obrębie jamy nosowej.
Od 2014 roku Ollie przeszedł kilka operacji. Dzięki temu jego nos uległ dużym zmianom. Jednak by nadać nosowi odpowiedni kształt, chłopca czekają kolejne zabiegi.