Od lekarzy usłyszała, że jest leniwa. Zmęczenie było objawem raka
Najpierw lekarze zignorowali jej obawy. Potem usłyszała, że wygrała z rakiem, a kilka dni później dowiedziała się, że nowotwór daje przerzuty. Jak wielu innych pacjentów Courtney Nettleton ma za sobą pierwsze leczenie. Jak wielu innych chorych w strachu oczekuje na wyniki badań, które ujawnią, jak nowotwór na nie reaguje.
Kiedy Courtney po raz pierwszy udała się do lekarza, miała 20 lat. Zdecydowała się na ten krok ze względu na jeden objaw. Młoda kobieta ciągle uskarżała się na silne zmęczenie. Potrafiła spać 14 godzin dziennie.
Usłyszała, że to "nastoletnie lenistwo"
Początkowo jej obawy zostały zignorowane. Od lekarzy Nettleton usłyszała, że dopada ją "nastoletnie lenistwo". Jednak prawda okazała się bardziej złowroga.
Courtney została poddana testom, ale jej wyniki były dobre. Mimo to czuła, że coś jest nie tak. A potem zaczęła dostrzegać inne objawy takie jak duszność, uderzenia gorąca, sztywność karku, trądzik, wahania nastroju.
Potem jej koleżanki zauważyły na szyi 20-latki niewielki guzek. Wtedy postanowiła ponownie udać się do specjalisty. Miesiąc później po szczegółowych badaniach dowiedziała się, że choruje na raka tarczycy.
"Czuję, że lekarze całkowicie mnie przeoczyli"
Dziś Courtney walczy z chorobą nowotworową. Robi wszystko, by wygrać z rakiem, ale podkreśla, że od początku nie było jej łatwo. 21-latka wyznała: "Rak tarczycy jest rzadki, jednak w głębi duszy wiedziałam, że coś jest nie tak, a lekarze mówili, że to tylko nastoletnie lenistwo, to było niesamowicie frustrujące".
Potem usłyszała, że inne objawy są całkowicie normalne dla kobiety w tak młodym wieku. Ale Nettleton znała siebie, swój organizm i wiedziała, że dzieje się coś złego. - To bardzo ważne, aby ufać swojemu instynktowi i kierować się nim. Musisz stanąć w obronie siebie, gdy wiesz, że coś jest nie tak – apeluje.
21-latka przeszła operację, podczas której usunięto jej tarczycę, a potem usłyszała od lekarzy, że jest wolna od raka. Niestety, to kolejna pomyłka specjalistów. Kiedy poczuła ulgę i pomyślała, że to, co złe już za nią, poinformowano ją, że rak wcale nie zniknął, wręcz przeciwnie – rozprzestrzenił się na jej naczynia krwionośne. Kobieta wymagała pilnego leczenia, w tym kolejnej operacji i radioterapii.
Courtney przyznała: "Czuję, że lekarze całkowicie mnie przeoczyli. Po mojej pierwszej operacji mój lekarz zadzwonił do mnie i powiedział, że jestem całkowicie wolna od raka i nie mam się czym martwić". Za sobą kobieta ma już jedną rundę radioterapii i w strachu czeka na wyniki najnowszych badań. W jej drodze do zdrowia cały czas wspierają ją najbliżsi.
Objawy raka tarczycy
To rzadki rodzaj nowotworu, który atakuje niewielki gruczoł odpowiedzialny za produkcję hormonów, czyli tarczycę. Najczęściej nowotwór tarczycy występuje u młodych osób w wieku 30 lat lub powyżej 60. roku życia. Kobiety są 2-3 razy bardziej narażone na rozwój tego nowotworu niż mężczyźni.
Zwykle rak tarczycy jest uleczalny i wielu chorych ma szansę na całkowite wyleczenie. Objawy nowotworu tarczycy mogą obejmować bezbolesny guzek lub obrzęk w przedniej części szyi, obrzęk węzłów chłonnych, chrypkę, ból gardła, trudności z połykaniem. Jeśli zauważasz u siebie podobne objawy, skontaktuj się z lekarzem.
Powyższe symptomy wcale nie muszą świadczyć o rozwoju raka tarczycy i mogą być spowodowane mniej poważnymi stanami takimi jak powiększenie tarczycy. Jednak ważne jest, by zbadał cię lekarz, bo tylko on będzie w stanie stwierdzić, co ci dolega.
Polecany artykuł: