Od 24 lat nie było tej choroby w Polsce. Pacjent z błonicą walczy o życie

2025-03-14 19:42

Lekarze z Wrocławia potwierdzają: u jednego z pacjentów stwierdzono błonicę. To pierwszy taki przypadek w Polsce od 24 lat, chociaż realnie już od lat 70. XX wieku choroba praktycznie nie występowała w Polsce. Rzeczniczka szpitala przekazała informacje odnośnie hospitalizowanej osoby. Jakie są objawy błonicy? Jak się chronić przed zakażeniem?

 Od 24 lat nie było tej choroby w Polsce. Pacjent z błonicą walczy o życie
Autor: GettyImages Od 24 lat nie było tej choroby w Polsce. Pacjent z błonicą walczy o życie

Pacjent z błonicą w szpitalu we Wrocławiu

Rzeczniczka prasowa Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. J. Gromkowskiego, dr Janina Kulińska, w rozmowie z dziennikarzami potwierdziła, że w placówce hospitalizowana jest osoba z błonicą.

Od 24 lata w Polsce nie było podobnego przypadku, chociaż w zasadzie już w latach 70. przypadki zachorowań były sporadyczne, z uwagi na wprowadzenie powszechnych szczepień. Teraz, po kilku dekadach, w szpitalu jest kolejna osoba z błonicą.

Jak poinformowano, osoba chora to dziecko w wieku ok. 6 lat, które niedawno wypoczywało z rodziną w jednym z afrykańskich krajów. To właśnie na wakacjach prawdopodobnie doszło do zarażenia błonicą. 

Gadaj Zdrów EXTRA - Szczepienie przeciw krztuścowi u kobiet w ciąży

- Ze względu na dobro rodziny żadnych informacji odnośnie niego udzielić nie możemy. Wcześniej nie spotkaliśmy się z pacjentem z błonicą. Chociaż jest chorobą znaną, to od dawna jest nieobecna w populacji ze względu na to, że jest objęta kalendarzem szczepień

- wyjaśniła dr Janina Kulińska, cytowana przez TVN24. Natomiast Radio Wrocław, powołujac się nas swoje źródła, informuje, że dziecko jest na oddziale intensywnej terapii, w ciężkim stanie.

Z kolei prof. Leszek Szenborn, Kierownik Kliniki Pediatrii i Chorób Infekcyjnych Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu, przekazał PAP informacje, że dziecko nie było szczepione na błonicę. Jak wyjaśnił prof. Szenborn:

- W latach 50. mieliśmy w Polsce po kilkadziesiąt tysięcy zachorowań, a rocznie umierało od 1,5 do 3 tys. chorych. Dzięki szczepieniom udało się sytuacje opanować.

Ostatnia fala masowych zachorowań w Europie była w latach 1993-1996, gdy po rozpadzie dawnego ZSRR było ponad 150 tys. przypadków w tych krajach. Pojedyncze przypadki przeniknęły też do Polski za sprawą migracji m.in. z Białorusi.

Dziecięce choroby zakaźne

Błonica - co to za choroba

Błonica (znana też jako dyfteryt) to ostra bakteryjna infekcja wywołana przez Corynebacterium diphtheriae. Bakterie te wytwarzają toksynę błoniczą, która uszkadza tkanki, zwłaszcza w obrębie gardła i dróg oddechowych, ale może też atakować serce, nerwy i nerki.

Błonica - objawy. Jak rozpoznać błonicę?

Błonica początkowo przypomina zwykłe przeziębienie, ale szybko przybiera groźniejszą formę. Objawy błonicy to:

  • Gorączka (zwykle umiarkowana, 38–39°C)
  • Osłabienie, złe samopoczucie
  • Powiększone węzły chłonne szyjne (tzw. szyja Nerona – mocno obrzęknięta szyja)
  • Najczęstsza postać błonicy obejmuje objawy ze strony gardła 
  • Ból gardła
  • Trudności w połykaniu
  • Charakterystyczne szarobiałe błony rzekome w gardle i na migdałkach (a po próbie ich usunięcia – krwawienie)
  • Chrypka
  • Świszczący oddech
  • Błonica krtaniowa (dławiec błoniczy) jest szczególnie groźna u dzieci, w przebiegu pojawia się świszczący oddech, duszność, chrypka, bezgłos, zwężenie dróg oddechowych, grożące uduszeniem
  • Rzadsze postacie błonicy to błonica nosa, w której przebiegu pojawia się ropna wydzielina z nosa, czasem podbarwiona krwią
  • a także błonica skóry, w której przebiegu charakterystyczne są owrzodzenia z szarawym nalotem

Błonica - drogi zakażenia. Jak można zarazić się błonicą

Do zakażenia dochodzi drogą kropelkową przez kaszel, kichanie, kontakt z wydzieliną dróg oddechowych albo przez kontakt bezpośredni np. przez skażone ręce, przedmioty (np. sztućce, zabawki), lub też przez uszkodzoną skórę – w przypadku błonicy skóry. 

Błonica - przebieg choroby i rokowania. Czy można umrzeć na błonicę?

Okres wylęgania błonicy wynosi od 2 do 5 dni. Początkowo choroba przypomina zwykłą infekcję wirusową, jednak wkrótce pojawiają się charakterystyczne objawy, takie jak błony rzekome w gardle, obrzęk szyi oraz duszność.

W ciężkich przypadkach toksyna błonicza może prowadzić do poważnych powikłań, w tym uszkodzenia serca i układu nerwowego.

Bez odpowiedniego leczenia ryzyko zgonu wynosi ok. 10–20 proc. W ciężkich przypadkach ryzyko śmierci z powodu błonicy jest jeszcze wyższe. Szybka diagnoza i podanie antytoksyny błoniczej są kluczowe dla ratowania życia.

Błonica - leczenie. Czy błonica jest uleczalna?

Leczenie błonicy opiera się przede wszystkim na jak najszybszym podaniu antytoksyny błoniczej, która neutralizuje działanie toksyny.

Stosuje się również antybiotyki, takie jak penicylina lub erytromycyna, aby zwalczyć bakterie. Ze względu na wysoką zakaźność choroby konieczna jest izolacja chorego.

W przypadku niedrożności dróg oddechowych może być konieczna intubacja lub tracheotomia. Jeśli dojdzie do powikłań neurologicznych lub sercowych, pacjent wymaga późniejszej rehabilitacji.

Błonica - szczepienia. Czy można zaszczepić się przeciwko błonicy?

Najskuteczniejszą metodą profilaktyki jest szczepienie przeciwko błonicy (DTP), które zawiera anatoksynę błoniczą. W Polsce jest ono obowiązkowe, jednak odporność zmniejsza się z czasem, dlatego zaleca się szczepienia przypominające co 10 lat.

Błonica - powikłania 

Powikłania błonicy wynikają głównie z działania toksyny błoniczej, która uszkadza różne narządy. Mogą być bardzo groźne, a w ciężkich przypadkach prowadzić do zgonu. 

Błonica może powodować lokalne powikłania, takie jak przewlekła, ropna wydzielina z nosa i trudności w oddychaniu w przypadku błonicy nosa. Z kolei w przypadku błonicy skóry mogą pojawić się owrzodzenia, które łatwo ulegają nadkażeniu bakteryjnemu. Najczęstsze powikłania błonicy:

Zapalenie mięśnia sercowego (kardiotoksyczność) w przebiegu błonicy

To jedno z najgroźniejszych powikłań, które może pojawić się w 2. lub 3. tygodniu choroby. Objawia się osłabieniem, dusznością oraz nieregularnym biciem serca (arytmiami). W ciężkich przypadkach prowadzi do niewydolności serca i nagłego zgonu.

Neuropatie błonicze (uszkodzenia nerwów) z powodu błonicy

Zwykle rozwijają się między 2. a 6. tygodniem zakażenia. Toksyna błonicza uszkadza nerwy, co może prowadzić do porażenia nerwów czaszkowych, np. nerwu błędnego, powodując trudności w przełykaniu i nosową mowę. Gdy dochodzi do porażenia mięśni oddechowych, pacjent jest zagrożony niewydolnością oddechową. Możliwe jest także osłabienie mięśni rąk i nóg.

Niewydolność oddechowa w przebiegu błonicy

Powstaje w wyniku obrzęku dróg oddechowych i tworzenia się błon rzekomych w krtani, które mogą całkowicie zablokować przepływ powietrza. W najcięższych przypadkach może dojść do uduszenia, co wymaga pilnej intubacji lub tracheotomii.

Posocznica (sepsa) jako skutek błonicy

Zakażenie może uogólnić się i prowadzić do zakażenia krwi, co stanowi stan zagrożenia życia. Objawia się wysoką gorączką, wstrząsem septycznym oraz wielonarządową niewydolnością, która wymaga natychmiastowego leczenia.

Niewydolność nerek po błonicy

Toksyna błonicza może uszkodzić nerki, powodując ich niewydolność. W skrajnych przypadkach pacjent może wymagać dializy, aby zastąpić uszkodzoną funkcję nerek.

Jak zmniejszyć ryzyko powikłań? Najważniejsze jest szybkie podanie antytoksyny błoniczej, które neutralizuje działanie toksyny.

Konieczna jest również antybiotykoterapia, a w ciężkich przypadkach monitorowanie serca i układu nerwowego. Najlepszą ochroną przed błonicą są szczepienia, które skutecznie zapobiegają zachorowaniu, jeśli są podawane we właściwych terminach, także jako szczepienia przypominające.

Poradnik Zdrowie Google News
Autor:

Malaria w Polsce - przypadki śmiertelne

Przypomnijmy, że to niejedyny w ostatnim czasie przypadek pacjenta powracającego z Afryki, u którego doszło do zakażenia występującą tam chorobą. Pisałyśmy o śmierci mężczyzny z powodu malarii, po powrocie z Zansibaru. Szczegóły w artykule Nie żyje pacjent z Leszna. Z wczasów na Zanzibarze wrócił z malarią

W podobnych okolicznościach zmarł 24-letni obiecujący piłkarz, grający na krótko przed śmiercią w 1-ligowej Kotwicy Kołobrzeg, Aleksander Biegański. Można o tym przeczytać w artykule Tragedia po powrocie z Zanzibaru. 24-letni piłkarz nie doczekał diagnozy, rodzina żąda sprawiedliwości.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki