Obowiązki domowe zabijają libido u kobiet. Jest łatwy sposób, by temu zaradzić
W wielu gospodarstwach domowych kobiety wciąż wykonują więcej czynności związanych z utrzymaniem domu w czystości i wychowywaniem dzieci. Natłok obowiązków bez wsparcia partnera płci męskiej może więc prowadzić do wyczerpania, smutku, a nawet frustracji. Okazuje się, że takie obciążenie psychiczne ma bardzo duży wpływ na seks.
Naukowcy postanowili bliżej się przyjrzeć temu tematowi. Jak wiadomo, kobiece libido może być zależne od wielu czynników, m. in. aktualnej sytuacji życiowej, relacji z partnerem oraz czynników fizjologicznych – dnia cyklu czy menopauzy.
Kobiety opisują pożądanie jako coś więcej niż tylko motywację do seksu. Pożądanie seksualne dla kobiet określane jest też jako stan samopoczucia i potrzebę bliskości.
Kluczowe znaczenie dla kobiecego pożądania ma przede wszystkim jej poczucie w związku. Badacze twierdzą, że niezadowolenie ze związku jest głównym czynnikiem ryzyka niskiego pożądania u kobiet, znacznie większym niż czynniki fizjologiczne.
Może się to objawiać właśnie w przypadku, gdy na kobietę spada cała odpowiedzialność za prace domowe. „Postanowiliśmy zbadać, jak obciążenie psychiczne wpływa na relacje intymne. Skupiliśmy się na kobiecym pożądaniu seksualnym, ponieważ „niskie pożądanie” dotyka ponad 50 procent kobiet i jest trudne do wyleczenia” – tłumaczą badacze.
Im mniej zaangażowania mężczyzn, tym niższe libido kobiet
Jako sposób na zmierzenie się ze złożonością kobiecego pożądania, niedawna teoria zaproponowała dwa różne typy pożądania: pożądanie w diadzie - jest ono pożądaniem seksualnym, które odczuwa się wobec drugiej osoby oraz pożądanie solo, które dotyczy uczuć indywidualnych i poczucia własnej wartości i seksualności. Pożądanie w diadzie splata się z dynamiką związku, podczas gdy pożądanie solo jest bardziej amorficzne.
„Nasze badania potwierdziły niuanse dotyczące pożądania kobiet i jego silny związek z jakością relacji” – mówią naukowcy.
W badaniu udział wzięło 299 australijskich kobiet w wieku od 18 do 39 lat, którym zadano pytania dotyczące pożądania i ich relacji z drugą osobą.
Wśród pytań znalazły się aspekty takie jak ocena prac domowych, obciążenie psychiczne, organizacja spotkań towarzyskich, dbałość o finanse oraz o to, kto ma w związku więcej wolnego czasu.
Naukowcy porównali trzy grupy kobiet i relacji:
- grupa „równej pracy”, czyli relacje, w których kobiety postrzegały pracę jako podzieloną po równo dla obu stron
- grupa „praca kobiet”, czyli kiedy kobieta czuła, że ma więcej obowiązków od swojego partnera
- oraz grupa „praca partnera”, czyli kiedy kobiety uważały, że ich partner ma większy wkład w obowiązki domowe niż one
Następnie zbadano, w jaki sposób te różnice w równości relacji wpłynęły na pożądanie seksualne kobiet.
Kobiety, które oceniały swoje relacje i obowiązki jako równe, zgłaszały większą satysfakcję ze związku oraz wyższe pożądanie w diadzie niż pozostałe grupy kobiet.
Jednak w przypadku kobiecej grupy roboczej było jasne, że ich pragnienie w diadzie zostało zmniejszone. Ta grupa była również mniej zadowolona ze swoich relacji.
„Chociaż wydaje się logiczne, że nierówności w związkach mogą wpływać na wszystkie aspekty kobiecej seksualności, nasze wyniki wykazały, że uczciwość w związkach nie wpłynęła znacząco na pożądanie solo. Sugeruje to, że niskie pożądanie kobiet nie jest wewnętrznym problemem seksualnym, który należy leczyć, ale raczej wymaga wysiłku ze strony obojga partnerów” – podkreślają naukowcy.
Istotną rolę w pożądaniu kobiet odgrywało również posiadanie potomstwa. „Odkryliśmy, że dzieci zwiększały obciążenie pracą kobiet, co prowadziło do niższej równości w związku, a w konsekwencji do mniejszego pożądania seksualnego”.
Badacze zauważyli również zależność, że im dłuższy był związek, tym mniejsze libido u kobiet. Podkreślają jednak, że spadek pożądania nie był spowodowany nudą w związku, tylko stopniowym obciążaniem kobiety obowiązkami, co prowadziło z czasem do nierównego podziału obowiązków.
Ten sam związek między równością obowiązków a pożądaniem kobiet pojawił się również w związkach osób tej samej płci, chociaż był znacznie silniejszy w przypadku par heteronormatywnych.