Nowy projekt MS. Nawet 5 lat więzienia za atak na ratownika medycznego
Ministerstwo Sprawiedliwości planuje zaostrzyć kary za przemoc wobec ratowników medycznych i innych osób niosących pomoc. Projekt zakłada nawet 5 lat więzienia za atak. To odpowiedź na rosnącą w ostatnim czasie liczbę incydentów. Rząd ma przyjąć propozycję do końca czerwca.

Większa ochrona dla ratujących życie
MS zgłosiło do prac rządu projekt zmian kodeksu karnego, które mają skuteczniej chronić funkcjonariuszy publicznych, ratowników medycznych i obywateli niosących pomoc – za ataki grozić będą surowsze kary, nawet do 5 lat więzienia. Przyjęcie projektu przez rząd planowane jest do końca czerwca br.
Nowelizacja Kodeksu karnego ma na celu – jak czytamy w informacji z wykazu prac legislacyjnych rządu – "zwiększenie ochrony funkcjonariuszy publicznych oraz osób, które – choć nie posiadają formalnego statusu funkcjonariusza – narażają swoje zdrowie i życie w celu ochrony porządku publicznego i ratowania innych ludzi".
Wzmocniona ochrona będzie służyć także wszystkim osobom wykonującym działania ratownicze, takim jak ratownicy górscy, wodni czy medyczni, a także obywatelom, którzy podejmują interwencję w obronie innych
- podkreślił resort sprawiedliwości.

Kary odstraszające sprawców
Projekt zakłada m.in. zaostrzenie sankcji karnych za przemoc wobec tych osób, co ma zadziałać prewencyjnie i odstraszająco wobec potencjalnych sprawców. Zgodnie z ministerialną propozycją, za naruszenie nietykalności cielesnej osób pełniących funkcje publiczne lub uczestniczących w działaniach ratowniczych – w sytuacjach stwarzających bezpośrednie zagrożenie życia lub zdrowia pokrzywdzonego, kara może wynieść od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Obecnie art. 222 par. 1 kodeksu karnego głosi, że kto narusza nietykalność cielesną funkcjonariusza publicznego lub osoby do pomocy mu przybranej podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3. W projektowanej nowelizacji przewidziano również nowe przepisy dotyczące odpowiedzialności za zamach na osobę odpierającą atak, czyli działającą w obronie koniecznej.
Odpowiedź na falę przemocy
Resort przekonuje, że propozycja tych zmian jest odpowiedzią na rosnącą liczbę przypadków agresji wobec policjantów, strażników miejskich, strażaków czy ratowników medycznych.
Ofiarami przemocy coraz częściej stają się także zwykli obywatele, którzy reagują w obliczu zagrożenia lub próbują pomóc ofiarom przestępstw. W ostatnich miesiącach głośna stała się sprawa zabójstwa ratownika medycznego w Siedlcach.
Po tych wydarzeniach Ogólnopolski Związek Zawodowy Ratowników Medycznych zwrócił się do resortów zdrowia i sprawiedliwości o natychmiastowe podjęcie działań w celu przeciwdziałania agresji wobec ratowników medycznych.
Ponadto MS oceniło, że projekt wpisuje się w aktualne tendencje doktryny prawa karnego, a także orzecznictwo Sądu Najwyższego i Trybunału Konstytucyjnego, które podkreślają szczególną rolę funkcjonariuszy publicznych w społeczeństwie oraz konieczność ich wzmocnionej ochrony jako reprezentantów autorytetu państwa.
Resort zapewnił, że nowelizacja ma przeciwdziałać aktom agresji wobec osób, które działają na rzecz ochrony porządku publicznego, ratowania zdrowia i życia oraz ochrony innych obywateli.
Zaostrzenie sankcji karnych stanowi wyraźny sygnał, że państwo będzie konsekwentnie ścigać i karać sprawców ataków na osoby zaangażowane w działania ratownicze i ochronne. Wprowadzenie zmian jest konieczne, aby zapewnić skuteczniejszą ochronę wszystkim osobom, które z narażeniem zdrowia i życia pełnią kluczowe funkcje dla porządku publicznego i bezpieczeństwa obywateli, ale także dla tych wszystkich obywateli, którzy podejmują działania w celu udzielenia pomocy innym
- podsumowano.