Nowe szczepionki na COVID-19 już niebawem. Do wyboru 3 preparaty
COVID-19 wciąż stanowi problem, a jak wynika z ostatnich obserwacji, kolejny raz mamy do czynienia z rosnącą falą zachorowań. W związku z tym, że wirus wciąż mutuje, naukowcy pracują nad nowymi szczepionkami. Okazuje się, że już wkrótce na rynek trafią kolejne preparaty.
Przyjmowane przez nas szczepionki przeciwko SARS-CoV-2 nie zapewniają wieloletniej ochrony, jak ma to miejsce choćby w przypadku odry. Dlatego, dopóki nie uda się stworzyć szczepionki chroniącej dłużej niż dziewięć miesięcy, naukowcy szukają innych rozwiązań, które są w stanie sprostać bieżącej sytuacji. Amerykańska Agencja Żywności i Leków (FDA), już niebawem ma zatwierdzić nowy produkt.
Nowa szczepionka na COVID-19. Do wyboru dwa preparaty
Najnowsze wersje dostępnych wkrótce szczepionek mają na celu zapewnienie lepszej ochrony przed zakażeniem COVID-19. Preparaty są bardziej dostosowane do obecnej sytuacji epidemiologicznej, która ściśle wiąże się z występowaniem nowych mutacji.
Na rynku już niebawem pojawią się szczepionki firmy Moderna oraz Pfizer. Każda z nich wykonana jest w znanej już technologii mRNA, a to oznacza, że ochrona organizmu także będzie czasowa, jak w przypadku wcześniejszych rozwiązań. Niemniej warto skorzystać z dobrodziejstwa nauki, zwłaszcza jeśli cechuje nas niska odporność, lub borykamy się z chorobami przewlekłymi.
Każda z wymienionych szczepionek ukierunkowana jest na podwariant Omicrona o symbolu KP.2, który w ostatnim czasie mocno dał się we znaki, wywołując kolejną falę zachorowań obserwowana na całym świecie.
Polecany artykuł:
Czy będzie szczepionka na wariant JN.1?
Przypominamy, że kolejnym wariantem, który także przyczynił się do wzrostu zachorowań jest JN.1, a jak wskazał Główny Inspektor Sanitarny, dr n. med. Paweł Grzesiowski ten szczep obecny jest także w Polsce.
Na ten moment wiadomo, że firma Novavax opracowała uaktualnioną szczepionkę skierowaną właśnie do walki z JN.1, niemniej trudno stwierdzić, czy zostanie wprowadzona do obrotu w tym samym czasie co wspomniane wyżej szczepionki.
Rozwiązanie koncernu Novavax nie opiera się na tej samej technologii, z której korzysta Moderna, czy Pfizer. Otóż zamiast mRNA wykorzystuje się gotowy antygen, czyli białko S pochodzące z SARS-CoV-2.
W związku ze znacznym wzrostem zachorowań na COVID-19 specjaliści przypominają, że nawet jeśli mamy za sobą przechorowanie, lub przyjmowaliśmy już kilka dawek szczepionki, to ochrona naszego organizmu nie jest nam dana raz na zawsze.
Tak naprawdę trwa ona od pół roku do ośmiu lub maksymalnie dziewięciu miesięcy. A biorąc pod uwagę nowe mutacje i wzrost zachorowań, warto przyjąć najnowszą wersję szczepionki. Szczyt zakażeń dopiero przed nami, więc mamy nadzieję, że najnowsze preparaty będą dostępne już niebawem.