Nowatorskie leczenie nadzieją dla nieuleczalnie chorych. Problem w tym, że terapia powoduje raka
Nowatorska terapia genowa może nieść nadzieję dla osób chorych neurologicznie, które bez odpowiedniego leczenia czekałaby degradacja struktur mózgowia, regres nabytych umiejętności i śmierć. Jednak badania w kolejnej fazie testów przyniosły rysę na optymistycznym obrazie terapii: okazało się, że ta metoda leczenia może powodować u pacjentów rozwój raka.
Poważne skutki uboczne nowatorskiej terapii
Wiele leków ma skutki uboczne. Są jednak dopuszczane do obrotu, o ile korzyści z ich stosowania są większe niż ewentualne problemy, jakie ich zażywanie może powodować.
Tym razem jednak badania potwierdziły, że sytuacja jest poważna: innowacyjna terapia rzadkiej choroby neurologicznej, która zazwyczaj pojawia się w dzieciństwie, również zwiększa ryzyko rozwoju poważnych chorób.
Kolejna faza badań ujawniła poważne skutki
Badania fazy 2/3 nad skutecznością i bezpieczeństwem zatwierdzonej przez FDA w USA terapii genowej dla mózgowej adrenoleukodystrofii (CALD) przyniosły wyniki, które z jednej strony można uznać za sukces – terapia działa.
Z drugiej strony te same badania pokazały, że ta terapia może przyczyniać się do rozwoju choroby nowotworowej — zespołu mielodysplastycznego (MDS).
Po leczeniu u sześciu z 67 pacjentów – a więc u ok. 10 proc. uczestników, którzy brali udział w dwóch ostatnich badaniach klinicznych - rozwinął się MDS. U kolejnego pacjenta rozwinęła się białaczka. Biopsja ujawniła, że prawdopodobnie terapia genowa przyczyniła się do rozwoju tych schorzeń.
Adrenoleukodystrofia mózgowa - co to za choroba, czy dotyczy tylko chłopców
Adrenoleukodystrofia mózgowa (CALD) jest wynikiem mutacji w genie ABCD1, znajdującym się na chromosomie X. To zaburza zdolność organizmu do rozkładania bardzo długołańcuchowych kwasów tłuszczowych, powodując ich gromadzenie się w takich miejscach, jak układ nerwowy.
Konsekwencje to m.in. zniszczenie osłonki mielinowej otaczającej aksony nerwów, co stopniowo prowadzi do pogorszenia zdolności poznawczych i motorycznych, wyniszczenia mózgu, a nawet do śmierci. Co drugi pacjent bez leczenia przeżywa mniej niż 8 lat.
Ponieważ jest to nieprawidłowość związana z chromosomem X, mężczyźni chorują częściej niż kobiety. Objawy zaczynają się pojawiać zwykle między 4. a 10. rokiem życia.
Adrenoleukodystrofia mózgowa - leczenie, przeszczep, terapia genowa
Jeśli choroba zostanie zdiagnozowana wystarczająco wcześnie, dzieci mogą przejść formę terapii komórkami macierzystymi, w której genetycznie dopasowane krwinki od dawcy są przeszczepiane do pacjenta, dostarczając mu funkcjonujący gen ABCD1.
Chociaż terapia ta jest wysoce skuteczna, to jak każdy przeszczep tkanek wiąże się z podwyższonym ryzykiem skutków ubocznych, takich jak problemy z odrzuceniem przeszczepu czy komplikacje immunologiczne. W dodatku nie wszyscy pacjenci znajdują zgodnego dawcę i nie wszyscy są kwalifikowani do leczenia.
W 2009 roku, dzięki współpracy między francuskimi i niemieckimi naukowcami, ustalono, że zmodyfikowany wirus HIV może być użyty do wprowadzenia funkcjonującego genu ABCD1 do krwiotwórczych komórek macierzystych pobranych z ciała pacjenta. W ten sposób eliminowano potrzebę dawcy przeszczepu.
Terapia genowa zatwierdzona w 2022 r., w 2024 stwierdzono, że powoduje raka
W 2022 roku FDA zatwierdziła tę metodę leczenia. Badania kliniczne wykazały, że osoby poddane terapii genowej miały 72 procent szans na wyeliminowanie sześciu głównych niepełnosprawności funkcjonalnych w ciągu dwóch lat od pierwszych objawów CALD, w porównaniu do 43 procent w grupie kontrolnej.
Jednak jednocześnie zauważono zwiększone ryzyko rozwoju raka wskutek terapii. Co więcej, jest to nadal możliwe u pacjentów, których już poddano temu nowemu leczeniu.
Rokowania nie są jednak aż tak niepomyślne, bo na ten moment u 4 z 6 pacjentów nastąpiła remisja raka. Jednocześnie nie da się zaprzeczyć, że choroba neurologiczna została ustabilizowana. Jak skomentował David A. Williams, onkolog z Boston Children’s Hospital:
Ostrożnie świętujemy, że udało nam się ustabilizować tę chorobę neurologiczną i przywrócić tym chłopcom satysfakcjonujące życie, ale tę radość przyćmiewa fakt, że widzimy nowotwory u części tych pacjentów. Jest to coś, co aktywnie staramy się zrozumieć i rozwiązać. (...) Chociaż ryzyka związane z terapią genową i technologią wektorów są realne, postęp, który osiągnęliśmy, daje nadzieję rodzinom, które mają ograniczone możliwości.