Nowa plaga rozlewa się na cały świat. WHO wymienia skutki: udary, stany lękowe, depresja
Samotność określana jest epidemią XXI wieku, która powoli i po cichu zabija. Według ekspertów odbija się negatywnie na zdrowiu jak wypalenie 15 papierosów dziennie. Światowa Organizacja Zdrowia podjęła walkę z tym globalnym problemem zdrowotnym i powołała specjalną komisję. Co będzie należało do jej zadań?
Samotność dotyka ludzi niemal na całym świecie. Psychologowie mówią, że zalicza się do chorób cywilizacyjnych XXI wieku, a Światowa Organizacja Zdrowia chce zapobiec tej epidemii. Zrobiła ważny krok. 15 listopada powołała Komisję ds. Więzi Społecznych, która będzie funkcjonowała przez trzy lata. Jej misją jest stworzenie globalnego programu z uwzględnieniem inicjatyw oraz akcji, które będą promowały kontakty społeczne i wpływały na poprawę jakości życia. Nad przebiegiem działań będzie czuwał chirurg dr Vivek Murthy ze Stanów Zjednoczonych.
Samotność niszczy zdrowie i samopoczucie
Przewodniczący komisji wyjaśnił, że odczuwanie samotności pozostawia wyrwę na naszym zdrowiu i ma podobny wpływ na śmiertelność jak wypalenie 15 papierosów dziennie. Dodał, że ta globalna epidemia może mieć gorsze skutki niż otyłość i brak aktywności fizycznej.
Światowa Organizacja Zdrowia przekazała, że we współczesnym świecie powszechnymi problemami są samotność, izolacja i niewystarczająca liczba kontaktów społecznych. To też pokłosie m.in. pandemii COVID-19, która wpłynęła na relacje międzyludzkie i psychikę.
Jak stwierdził dyrektor WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus, "wysoki poziom izolacji społecznej i samotności na całym świecie ma poważne konsekwencje dla zdrowia i dobrostanu ludzi". – Osoby, które nie mają wystarczająco silnych powiązań społecznych, są bardziej narażone na udar, stany lękowe, demencję, depresję, samobójstwa i inne choroby – dodał. Dlatego powstała specjalna komisja, która ma wspierać więzi społeczne i zwalczać alienację wśród społeczeństwa.
Samotność współczesną plagą
Przyjęło się, że samotni ludzi żyją w krajach wysokorozwiniętych. Dr Murthy powołał się na wskaźniki, z których jasno wynika, że jedna na cztery osoby starsze też zmaga się z osamotnieniem w innych częściach świata. Problem ten występuje we wszystkich grupach wiekowych.
Według badań przytoczonych w komunikacie przez WHO od 5 do 15 proc. nastolatków w Afryce doświadcza samotności w porównaniu ze średnim wskaźnikiem europejskim na poziomie 5,3 proc.
W opinii dr Murthy’ego samotność jest "niedocenionym zagrożeniem dla zdrowia publicznego". Wyraził nadzieję, że dzięki działaniom Komisji ds. Więzi Społecznych uda się zbudować "świat mniej samotny, zdrowszy i bardziej odporny".
Polecany artykuł: