Niektóre osoby mają „superkaszel”. Od czego zależy „skuteczność” roznoszenia chorób drogą kropelkową  

2025-04-26 9:21

Jak daleko lecą nasze krople śliny? To ważniejsze, niż się wydaje – od tego zależy skuteczność walki z chorobami zakaźnymi. Zrozumienie, na jaką odległość rozprzestrzeniają się krople śliny, ma kluczowe znaczenie dla tworzenia modeli transmisji chorób zakaźnych i podejmowania skutecznych działań w zakresie zdrowia publicznego. W tym celu naukowcy przeprowadzili precyzyjne badania, z których wyciągnęli zaskakujące wnioski.

Niektóre osoby mają „superkaszel”. Od czego zależy „skuteczność” roznoszenia chorób drogą kropelkową  
Autor: GettyImages Niektóre osoby mają „superkaszel”. Od czego zależy „skuteczność” roznoszenia chorób drogą kropelkową  

Jak roznoszą się drobnoustroje podczas mówienia, kaszlu i oddechu?

W ramach eksperymentu przeprowadzonego we francuskim laboratorium zaproszono 23 ochotników, aby sprawdzić, jak daleko przemieszczają się krople śliny podczas mówienia, kaszlu oraz spokojnego oddychania – zarówno z maseczką, jak i bez niej.

Do pomiarów wykorzystano zaawansowaną technikę ILIDS (Interferometric Laser Imaging for Droplet Sizing), która pozwala na precyzyjne określenie rozmiaru i prędkości cząstek dzięki zastosowaniu szybkiej kamery oraz światła laserowego.

- Eksperymentalne określenie wielkości i prędkości tych kropelek, a także właściwości wydychanej chmury powietrza, jest kluczowe dla przewidywania ich zachowania po emisji i opracowania skutecznych strategii ograniczania transmisji infekcji.

Pomimo wysiłków społeczności naukowej, nadal brakuje kompleksowej charakterystyki rozkładu wielkości wydychanych kropel, a różne badania przynoszą znacząco zróżnicowane wyniki

– podkreślono w opracowaniu prezentującym wyniki badań.

Niewydolność serca, zawał, udar. Polacy zmagają się z powikłaniami sercowymi po COVID-19

Czy noszenie maseczek naprawdę chroni?

Badacze odkryli, że mówienie i kaszel generują krople śliny o średnicy od 2 do 60 mikrometrów (μm), natomiast podczas spokojnego oddychania ich wielkość mieści się w przedziale 2–8 μm.

Zgodnie z oczekiwaniami, to kaszel prowadził do emisji kropli o największej prędkości i najwyższym stężeniu.

Większa liczba drobinek unosiła się i opadała podczas głębokich oddechów, natomiast mówienie i kaszel powodowały powstanie bardziej skoncentrowanego, wąskiego strumienia aerozolu.

Co istotne, noszenie masek chirurgicznych lub chusteczek skutecznie ograniczało emisję kropelek – zatrzymywały one od 74 do 86 procent cząsteczek niezależnie od rodzaju wydechu.

"Superroznosiciele" mają "superkaszel"

Zauważono jednak znaczne różnice między uczestnikami badania, a nawet między poszczególnymi próbami tej samej osoby. To obserwacja, która wspiera koncepcję tzw. superroznosicieli – osób, które przenoszą infekcje znacznie skuteczniej niż inni.

  • Kaszel i mówienie generują krople o rozmiarach od 2 do 60 mikrometrów, podczas gdy normalne oddychanie – od 2 do 8 μm.
  • Kaszel powoduje największe stężenie i najszybszy ruch kropelek.
  • Maski chirurgiczne i chusteczki redukowały emisję kropli aż o 74–86 proc. we wszystkich typach wydechu.
  • Różne osoby emitowały bardzo różne ilości i prędkości kropli, co może tłumaczyć zjawisko tzw. superroznosicieli – osób bardziej narażonych na transmisję infekcji.
  • Zmienność występowała również między powtórzonymi testami u tych samych ochotników.

Nie tylko grypa i covid. Te szczepienia trzeba powtarzać, jeśli chcesz ochrony

- Zaobserwowano znaczną zmienność pomiarów wielkości kropelek i prędkości wśród ochotników, przy czym zmienność ta była nieco mniejsza, gdy uwzględniono powtarzane testy przez tego samego ochotnika.

Zrozumienie, w jaki sposób zmienność wewnątrz ochotnika wiąże się z różnymi warunkami wolontariusza lub środowiskowymi, wymaga dalszej analizy i testów

wyjaśniają autorzy badania.

Dalsze badania nad roznoszeniem chorób drogą kropelkową 

Naukowcy przeanalizowali nie tylko rozmiar i prędkość cząstek śliny, lecz także kierunek ich emisji. Jak zauważono, istnieje istotna zmienność w zakresie wielkości i prędkości kropelek między poszczególnymi uczestnikami badania.

Co ciekawe, zmienność ta była nieco mniejsza w przypadku powtórnych pomiarów wykonywanych u tego samego ochotnika.

Zgromadzone z dużą dokładnością dane stanowią cenny materiał do dalszych analiz nad mechanizmami transmisji zakażeń oraz sposobami ich ograniczania – to zagadnienie nadal pozostaje istotnym wyzwaniem.

Poradnik Zdrowie Google News

.- Przeprowadzenie pomiarów na większej próbie ochotników pozwoliłoby ocenić zmienność między nimi, obejmującą zarówno zmienność związaną z odmienną emisją, jak i zróżnicowaniem kształtu twarzy, a tym samym z różną przyczepnością masek ochronnych

– piszą badacze na łamach Physical Review Fluids. Zespół planuje kontynuację badań z udziałem większej liczby ochotników, by lepiej zrozumieć te różnice i opracować skuteczniejsze strategie prewencji – w tym zalecenia dotyczące noszenia maseczek w zależności od kształtu twarzy i indywidualnych cech fizjologicznych.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki